Tydzień 2 dzień 11
wróciłam z treningu, niby zmęczona, ale po interwałach mam takie boskie samopoczucie, niby ich nienawidzę, ale je kocham - to chyba typowe dla ćwiczących ;)
niestety jak się powiesiłam na drążku to ból w podbrzuszu wrócił i nie dałam rady się opuszczać, muszę wstrzymać ćwiczenia z drążkiem aż mi przejdzie
Trening
1. Wyciskanie stojąc 4x 6-8 (2min)
8x17,5kg/8x20/6x22,5/4x25
( +2,5 kg )
2. opuszczanie 3x 3 (2min)
1 z bólem...
1
3a Wznosy sztangielek siedząc bokiem na barki 4x 8-10
8x3kg/8x4/7x5/6x5
(+1kg )2
3b. Ściąganie drązka górnego szeroko do klatki 4x 8-10
8x15/8x20/8x20/6x30
(+5kg)
4a. Francuz stojąc dwurączenie 3x 10-12
12x7/12x9/6x12
3
4b. uginanie sztangielek ze skrętem 3x 10-12 (45 sek)
12x5/12x7/3x9
(+2kg) 4
5. Interwały 4x 30/30
4 30/30
opis treningu
1. Czy sa jakies ćwiczenia które moge wykonywac w zamian za te, dopóki nie przejdzie mi ten ból w podbrzuszu ?
2. więcej niż 5 kg nigdy nie zrobie w tym ćwiczeniu
3. Przy francuzie stojąc czułam tez dosyc mocno ten ból w podbrzuszu, ale nie na tyle żeby przestac wykonywac ćwiczenie
4. niestety u nas sztangielki w tych wyższych wagach są co 2 kilo, moja ostatnia seria wyszła więc ze sztangielkami 9 kilo i poległam, nie miałam kompletnie siły zrobic więcej niż 3 powtórzenia na rękę, będę siłować z takim dopóki nie będę na tyle silna że zrobię 10 powtórzeń
5 interwały, wycinęłam sie jak cytrynka, obok koles też robił interwały to większa mobilizacja była ( i miał shaker z SFD ) dałam rady zrobić cztery ale nie wyobrażam sobie juz piątego, bo serce czułam w gardle i wszystko mi sie trzęsło, a pod nosem leciały same kurvy )
a tak mi sie nasunęło, czy ten mój ból w podbrzuszu to może być przepuklina ? czy raczej napewno nie ??
Miska
czysciutka
warzywa brokuły 500 gr, pomidory
napoje:woda, zielona, kawa
suplementy: 1 łyżeczka tranu
Marta uwielbiam jak do mnie wpadasz, mówisz, ze plecy rosną ? super, szkoda że nie cycki :D
co do rogrzewki to zawsze jest 10 minut na orbitreku i rozgrzewanie poszczególnych partii ciała, jak w filmiku na rogrzewkę, jest chyba w instrukcji, fakt, ze w tym dniu, orbitrek mi nie służył i zeszłam po 7 minutach a reszte rozgrzewki potraktowałam lajtowo, no i wziełam sie za ciężary i to większe niż w poprzednim treningu, mam za swoją głupotę, będe pamiętać o porządnej rozgrzewce, dzieki :*
co ja to jeszcze chciałam napisać, aaa rękawiczki w końcu kupiłam, po prawie pięciu miesiącach ćwiczeń
wielka różnica !!
aa i małż zauwazył w końcu zmiany na pupie, powiedział "ach..." niedokończe