_berry_ : bo woli kombinować z ciałem pod okiem szefowych :)

No ja już jestem nieomal pewna, że te hocki-klocki to przez hormony masz No nic... Potrzymaj dietę jak do tej pory, zobaczymy, czy coś się w tym tygodniu zmieni.

berry
Nie martw sie, dziewczyny juz nie raz pokazaly, ze mimo braku spadkow byly duze zmiany na plus w jakosci sylwetki, wiec moze u Ciebie tez centymetr klamie

Jestem tego samego zdania co Viki Jakość ciała na pewno jest lepsza a centymetr czy waga nie zawsze prawdę powiedzą

dzień 7

Zjadłam dziś to co wczoraj oprócz makreli więc miski podobne :)

+ suple te same :)

Martucca myślę, że niewiele się ruszy ale grunt, że zdrowo jem i czuję, że coś robię dla siebie.. gdyby nie to, że po odstawieniu tabsów mam od razu wielkie zmiany trądzikowe i hirsutyzm to już bym dawno to w cholere odstawiła.. ciekawa jestem co by się wtedy działo :) nawet ta głodówka 4tygodniowa już wróciła :D chyba :D

Viki i Anani no zdecydowanie po pół roku czystej miski widać mi bardziej żebra :D ale od poziomu pępka to... niewiele zmian widać :) napewno nie był to stracony czas.. nie nie.. ale szkoda, że ten yasmin mi wszystko blokuje.. zastanawiam się co by było bez yasminu :D

dzień 8

Zjadłam dziś:
- jajecznicę z cebulką i pieczarkami na maśle + sałatka z ogórka i pekinki
- kapuśniak na żeberkach i boczku
- pasztet
- orzechy włoskie i migdały
- trochę makreli i śledzi marynowanych
- pulpeciki z kalafiorkiem w sosie pieczarkowym

+ wiesiołek, omega 3, chelamagB6, melisa, yasmin

czasami się dziwnie czuję.. tak jakby niedobrze i spada mocno koncentracja.. ale zazwyczaj to chwilowe :) czasem nawet czuję jakby ból głowy chciał się pojawić ale mu ciężko :) i zaczął za mną chodzic ser.. i w ogóle jakieś smaki dzisiaj miałam na ser zolty..bialy..odzywke..

Zmieniony przez - _berry_ w dniu 2012-03-19 22:41:58

Berry, zacznij no masować sobie nuki i tyłek magiczną maścią szejkerową. I jak masz czas 1x/tydz. to podbij do Oveji o trening aerobowy nóg, niech Ci go wyśle na maila i rób go, ale bez tego długiego aero na koniec.

dobrze Martucca dobrze..podbije do Oveji :) chociaz tyle mam pisania ze mam ochote tym j**nac i uciec z tej glupiej polski ;/ zeby tylko nie miec pracy po pracy :(

dzień 9

Zjadłam dziś:
- jajecznica na boczku z pieczarkami plus ogorek
- migdały z olejem kokosowym :D jak rafaello..jednak brzuch mnie potem bolał i było mi niedobrze.. nie wiem czy to od tego czy nie.. ale warto było :P
- pieczony indyk plus puree kalafiorowe (jeszcze polane tluszczykiem z indyka..mniam)
- chciałam właśnie zrobić podejście do tatara ale bez chleba to mi słabo idzie.. nie wiem z czym to zjeść.. z chlebkiem smaczniejsze.. może jak troche w lodówce poleży to wszamam :)

+ suple oczywiście :)

Zmieniony przez - _berry_ w dniu 2012-03-20 20:06:15

dzień 10

TRENING


Zjadłam/zjem dziś:
- jajecznica na boczku plus pieczarki i ogórek
- migdały z olejem kokosowym

i tu się stało coś nie halo ;/ zaczęło mnie ściskać w brzuchu.. bolał jak głupi.. pomyślałam, że tak właśnie teraz odczuwam głód więc poszłam jeść..

- pieczony indyk z jajkiem

ale gdy już jajo na twardo się ugotowało i brałam szame w paluchy to normalnie trzęsły mi się ręce i było mi słabo.. no to zjadłam i musiałam pół godziny leżeć bo nie miałam sił na nic..

poza tym dziś po treningu byłam cała jak z waty.. po treningu jak poszłam myć włosy to nie mogłam się utrzymać na nogach.. ale pomyślałam "okiej okiej.. dobrze, że tak jest przynajmniej dałam z siebie wszystko"

jeszcze coś dziś zjem (planuję ipiec szynkę i wszamię ją z kalaforiem) i nie wiem co jeszcze bo ogólnie to nie mam na nic apetytu.. jest mi słabo i ospale.. zero energii i koncentracji.. robota którą muszę zrobić stoi w miejscu a ja tylko się w to gapię..


Zmieniony przez - _berry_ w dniu 2012-03-21 15:15:31

Berry chyba dziś taki dzień-niskie ciśnienie czy coś, bo ja też siedzę i gapię się w monitor i mega zawieszki łapię, a głowa zaczyna mnie boleć co raz bardziej...więc może dziś po prostu trzeba się polenić?

aisha ja to już w ogóle jestem jeden wielki zwiech chyba :P

dzień 11

Zjadłam:
- jajecznica na boczku z pieczarkami plus ogorek zielony
- szynka z kalafiorowo jajkowym placuszkiem
- to samo co wyzej
- troche migdałow
i znowu złapał mnie ból brzucha.. a rano była sraka zielona

w przyszłym tygodniu idę robić badania krwi kontrolnie jak co roku na androstendion.. przy okazji chyba zrobię tsh i cholesterol.. i alat aspat.. nie wiem po czym te bole brzucha i skurcze zaladka czy tam nie wiem czego.. wszystko swieze i zdrowe

Berry a może ci pieczarki zaszkodziły. Asia też się skarżyła że źle się czuła po pieczarkach. Ja dziś wszamałam na śniadanie ale nic mi nie było ale mój brzuch ciężko ruszyć