Postaram się jak najszybciej do Was zajrzeć i zacząć kibicować Jest nas tyle, że mi zaczyna brakować czasu, szczególnie, że taka jestem, że każdy dzienniczek czytam od pierwszej do ostatniej stronki
Viki, masz rację, będziesz musiała to chyba na dwa rzuty rozłożyć, bo samo Burpee jest wykańczające w takich ilościach Ale co to dla nas! Co nas nie zabije, to nas wzmocni
Cos mi sie pomieszalo i zamiast edytowac zacytowalam swojego posta
Kobranocka Lejdiski!
"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html
Burpee Challenge - dzień 4. (4 Burpee)
ATG Challenge - dzień 2. (10 przysiadów)
Dzisiejsza micha:
Napoje: woda 1,5l; 1x pokrzywa + do każdego posiłku czerwona lub zielona herbata.
Suple: Omega3, magnez, jod, wapń, wit.C.
Trening:
1. Rampa dla max 45kg - w ostatniej serii dałam pociągnąć nawet 2x
2. Rampa dla max 30kg - ale w ostatniej serii popchnęłam tą wagę 3x, choć miałam problem z utrzymaniem prostych pleców
3a, 3b - wyłączałam myślenie i po wczorajszym obejrzeniu "Walking Dead" (serial o zombie jak by ktoś nie wiedział) wyobrażałam sobie, że gonią mnie zombie, bo za dużo w mojej głowie było myśli typu "to za ciężkie..."
4a - było ciężko i na rękach porobiły mi się pęcherze od sztang
4b - tu była walka o każdy centymetr uniesienia
Na koniec info o tak modnym ostatnio kółeczku do ćwiczeń brzucha:
zajrzałam do Reala i faktycznie są tam - wysyłam Wam foty obu. To pomarańczowe kupiłam za 25zł a to niebieskie (roller slide) jest po około 75zł.
WSZYSCY MAJĄ KÓŁKO, MAM I JA!
Zmieniony przez - Shaneeya w dniu 2012-02-24 11:07:09
"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html
Pomarańczowe kółko Shaneeya ma
Have fun
Tudzież chroń cyc i zęby
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
Co nas nie zabije, to nas wzmocni
No ja wlasnie nie jestem pewna, czy to mnie nie zabije
Stay in touch
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
shrimp2, dziękuję za mini wierszyk! Będę wpisywać kółeczko w swoje ćwiczenia, oh yeah!
massmarols, swoje kupiłam w realu na Ursynowie. Oni co jakiś czas dosyłają asortyment, więc warto się kręcić i pytać o dostawy.
Viki, rewelacyjne kółeczko! Uważaj na siebie i na plecy, żeby nie przeholować
Weekend miałam straszny, zabiegany, beznadziejnie zakręcony, więc micha była niezaplanowana - jedzenie w biegu i stres spowodowały problemy żołądkowe - na kurczaka nie mogłam już patrzeć Mało płynów i w ogóle masakra. Wklejam miski z weekendu.
Dziś jest już lepiej i jestem w trakcie planowania jedzenia na cały tydzień - tak jest mi najlepiej iść zgodnie z planem jak w zegarku, kiedy coś wypada zaczynam się gubić, od razu pojawia się głód i jest niefajnie, więc staram się trzymać planu i nie pozwalać, by inni zawładnęli moim światem jedzeniowo-treningowym, co jak wiecie nie zawsze się udaje. Ale zazwyczaj się udaje na szczęście
Dzisiejsza micha:
Napoje: woda 1,5l; 1x pokrzywa + do każdego posiłku czerwona lub zielona herbata.
Suple: Omega3, magnez, jod, wapń, wit.C.
TRENING
Nie przerywałam swoich wyzwań, toteż dziś:
Burpee Challenge - dzień 7. (7 Burpee)
ATG Challenge - dzień 5. (25 przysiadów).
Na siłowni było dziś dobrze, pomimo weekendowego wyczerpania i niewyspania czułam MOC! Dlatego zwiększałam ciężary i już widzę, że na tym nie koniec Jedyne, co mi dziś przeszkadzało w wyciskaniu to pęcherze na rękach od sztang - koniecznie muszę kupić sobie dobre rękawiczki - w realu mieli tylko M i XXL, więc będę szukać czegoś dla siebie. Zastanawiam się nad jakimiś markowymi, ale nie wiem czy warto
Zauważyłam też, że te treningi przynoszą rewelacyjne efekty, pomijając rosnące cyferki, mięśnie ładnie się zarysowują, czuję, że na plecach mam ich coraz więcej, nawet na przedramionach już je widać, a nie tylko czuć, więc mam dodatkową motywację do działania
Tym miłym akcentem zakończę swój wywód życząc Wam dużo siły, samozaparcia, dobrego humoru oraz motywacji na najbliższy tydzień!
Buziak!
Zmieniony przez - Shaneeya w dniu 2012-02-27 11:49:34
"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html
Dzisiejsza micha:
Napoje: woda 1,5l; 1x pokrzywa + do każdego posiłku czerwona lub zielona herbata.
Suple: Omega3, magnez, jod, wapń, wit.C.
TRENING
Burpee Challenge - dzień 8. (8 Burpee)
ATG Challenge - dzień 6. (30 przysiadów).
Dziś w planie orbitrek, skakanka, kółeczko.
Obliques, mam pytanko do Ciebie, bardzo spodobał mi się Twój trening z piłką - czy mogłabym go wykonywać właśnie we wtorki, z tym, że lekko zmodyfikowany "po mojemu", czyli pracować nad mięśniami, których nie męczę tak na siłowni, żeby nie dublować oraz dać im odpocząć? Jeżeli tak to może napiszę Ci swoją propozycję, a może Ty coś mi zaproponujesz? Bardzo brakuje mi ćwiczeń na biceps, triceps oraz łydki. W czwartki będzie 1,5h jogi a w soboty/niedziele pełnowymiarowy stretching. Proszę daj znać jak się na to zapatrujesz
Zmieniony przez - Shaneeya w dniu 2012-02-28 11:35:54
"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html
potrzebna pomoc dla Parówki :(
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- ...
- 47