Szacuny
2
Napisanych postów
1069
Wiek
50 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
25791
wczorajsza miska , popołudniu mnie zmogło , bolało gardło i głowa wcześniej się położyłam i zapomniałam o owocku po treningowym , no i treningu nie było Dziś mam gule w gardle, ale już jest lepiej wrzucam wczorajszą miskę
Martucca niech się spala
Witaj haba ja też byłam zagubiona teraz to żałuje że nie mam zbyt wiele czasu by poczytać dzienniki dziewczyn od początku ich prowadzenia
Szacuny
2
Napisanych postów
1069
Wiek
50 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
25791
Wczoraj przeholowałam z białkiem a węgle to mi dały pałera moje wyniki są lepsze
aaa zapomniałam uzupełnić że waga hantli to po 5 kilosów żeby się nie doprawić bo gardło dalej boli ćwiczyłam przy zamknietym oknie , lało sie ze mnie nieziemsko nawet majty miałam mokre
Zmieniony przez - czastka w dniu 2012-02-22 08:31:43
Szacuny
2
Napisanych postów
1069
Wiek
50 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
25791
Witaj ona85 !
Martuś a możesz mi coś doradzić w sprawie koncentracji i pamięci ? mam coraz większe problemy a tu wiesz do emerytury jeszcze z trzy dychy
Dzisiaj w nocy mało spałam 4 razy wstawałam na siku nic mnie nie boli ciekawe z czego to ? no i @ się zbliża już czuję wstępną "fermentację " jestem ciekawa jutrzejszych pomiarów
wrzucam wczorajsza miskę
trening zaliczony PLYOMETRICS od poniedziałku zaczynam piaty tydzień i będą nowe ćwiczenia wow jestem podekscytowana
wrzucam również pomiary, jestem przed @ więc zdziwiła mnie waga cieszę się z moich mięśniaków które czuję ale bidule spod tłuszczu są jeszcze niewidoczne. Martuś pewnie jestem nudna juz z tymi zdjęciami ale nie zrobiłam w weekend i chyba poczekam do po @ czy to nie ma znaczenia dla Ciebie?
Zmieniony przez - czastka w dniu 2012-02-23 08:04:10
Zmieniony przez - czastka w dniu 2012-02-23 08:05:25
Szacuny
2
Napisanych postów
1069
Wiek
50 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
25791
miseczka, wieczorem jeszcze wrzuciłam 2 plastry sera żółtego nie umiałam sie powstrzymać
terningu nie było i przy okazji chciałam podziękować serdecznie wodociągom za miłe niespodzianki, utknęłam z rozpierdzielem w kuchni "wiosenne porządki" no i trening z mokrymi majtami musiałam sobie odpuśić.
Szacuny
2
Napisanych postów
1069
Wiek
50 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
25791
wrzucam zaległe miski brak miski z niedzieli - nie było mnie w domu jadłam czysto ale wagowo nie jestem w stanie ocenić. Wczoraj dopadło mnie ssanie i oprócz tego co jest w rozpisce to muszę się przyznać że się pocieszyłam 200g rozmrożonych truskawek z kleksem ze śmietany bez cukru oczywista skręcało mnie z bólu @ wiec treningu niet
wrzucam jeszcze trening z piątku
ten tydzień to nowe wyzwania P90X zmieniają mi się ćwiczenia siłowe na wszystkie partie oprócz nóg , jestem ciekawa dziś zaczynam
jak widać średnio mi possło w treningu nóg ale moc mnie totalnie opuściła, czasem miałam ochotę wyłączyć Toniego ale jakoś dobrnęłam do końca i w sumie byłam z siebie dumna no ale wyniki są jak widać
Zmieniony przez - czastka w dniu 2012-02-28 08:21:16
Szacuny
2
Napisanych postów
1069
Wiek
50 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
25791
wczorajsza miska to pomyłka , moje śniadanko zostało w domu , musiałam zamówić żarło padło na najmniej podejrzana pozycję pt. gołąbki z kaszą i mięsem , nawet dobre, ale przekroczyłam węgle wiec wczoraj dobiłam do setki a od dziś 50 ww zgodnie z planem. Mam nadzieje że bardzo nie namieszałam ale nie bardzo miałam wyjście.
Wczoraj był pierwszy trening schoulders, triceps and chest było dziwnie ale w sumie zrobiłam za wyjątkiem pompek z klaskaniem hahaha , ledwo się trzymałam na rękach a tu jeszcze oklaski
a tak w ogóle to już nie mogę patrzeć na pomidory, ogórki i te wszystkie podrabiane warzywa bleeeeeeeeee nic nie smakuje jak powinno, teraz jem w kółko pekińską z papryką
Zmieniony przez - czastka w dniu 2012-02-29 10:32:40