MartuccaHeh, trzymaj się
Możesz zrobić przerwę od probiotyku i zobaczymy co się dzieje.
Aaaa. dzióbek zrób sobie czita. Tzn. w któryś dzień na wieczorny posiłek... Nażryj się jak świnia tego, czego chcesz (słodycze odradzam). No i nie licz tego do bilansu. Może metabolizmowi takiego kopa potrzeba
Wow chyba w weekend sobie zrobię taki wypas będzie rasowa pizza albo jeszcze pomyślę , narazie czuje że na tych 100 g białka to umrę z głodu bo już zjadłam dużo w pracy i zostłao mi zapasu na 150 g ryby i good bye białeczko..... ale mam nadzieje że coś się ruszy
Zmieniony przez - czastka w dniu 2012-03-26 14:13:21