...
Napisał(a)
i pycie wody lyzeczkami a nie lykami. jak mialam jelitowke, to wieksza porcje niz lyzeczka zwracalam
...
Napisał(a)
Saideczko, jedz to na co masz ochote. W taich chwilach organizm wie najlepiej, czego mu trzeba
Cola i paluszki to sprawdzony sposób starcy, mądrych pediatrów
Cola i paluszki to sprawdzony sposób starcy, mądrych pediatrów
...
Napisał(a)
zdrowiej Siostra!
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
...
Napisał(a)
Pamiętam jaki to dla organizmu reset Dużo zdrowia i powrotu do sił
Who needs big tits when you have an ass like this
2019: https://www.sfd.pl/13_tygodni_na_początek_***_redukcja-t1185675.html
...
Napisał(a)
Saideczko kochana zdrowiej Ty mi jak najszybciej i wracaj do treningów szkoda czasu i życia na takie wredne choróbska
...
Napisał(a)
Oj, dziękuję wszystkim za życzenia zdrowia
Wracam powoli do żywych, wczoraj jak odespałam i się przgłodziłam to już było o wiele lepiej, tylko jeszcze sił brakowało, ale potem koledzy ratownicy podłączyli mi dwie kroplówki z glukozą i po dwóch-trzech godzinach czułam się nawet jak człowiek
Dzisiaj już jest prawie normalnie, tzn. jeździ mi jeszcze w brzuchu po posiłkach, czasem chce się wymiotować, ale apetyt wraca i jem już (kaszkę manną, chleb chupki Wasa z masłem, wieczorem spróbuję zjeść makaron z twarogiem/kurczaka i rosół). Jutro zobaczę,jak żołądek zareaguje na bardziej stałe pokarmy i jak będzie ok, to zdecyduję się na trening. Całe szczęście, że to trwało tak krótko...
Wracam powoli do żywych, wczoraj jak odespałam i się przgłodziłam to już było o wiele lepiej, tylko jeszcze sił brakowało, ale potem koledzy ratownicy podłączyli mi dwie kroplówki z glukozą i po dwóch-trzech godzinach czułam się nawet jak człowiek
Dzisiaj już jest prawie normalnie, tzn. jeździ mi jeszcze w brzuchu po posiłkach, czasem chce się wymiotować, ale apetyt wraca i jem już (kaszkę manną, chleb chupki Wasa z masłem, wieczorem spróbuję zjeść makaron z twarogiem/kurczaka i rosół). Jutro zobaczę,jak żołądek zareaguje na bardziej stałe pokarmy i jak będzie ok, to zdecyduję się na trening. Całe szczęście, że to trwało tak krótko...
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
DZIEŃ 29 - 13.02.2012
Dzień treningu siłowego
I pomiary poniedziałkowe:
TRENING
1. MC 5x 2 powt.
55kgx2/57,5kgx2/60kgx2/62,5kgx2/65kgx2
2. WL 3x 10 powt. + 1x maksymalna ilość powt.
40kgx10/42,5kgx6/45kgx3/47,5kgx1
+
Góra ciała:
Wszystko wg sechematu: 10x 50% x10RM + 5x 75% x10RM + 10x 10RM
3. Ściąganie drążka do klatki szeroko
ZAŁOŻENIE: 12,5/20/25
12,5kg10/20kgx10/25kgx10
4. Wyciskanie żołnierskie
ZAŁOŻENIE: 10/15/20
10kgx10/15,5kgx10/20kgx10
5. Uginanie ramion ze sztangą
ZAŁOŻENIE: 8/13/16
8kgx10/13kgx10/15,5kgx7
6. Czachołamacz
ZAŁOŻENIE: 5/7,5/10
5kgx10/7,5kgx10/10kgx14
Komentarz:
- MC szło coś ciężko dzisiaj, 65kg za pierwszym podejściem w ogóle nie chciało pójść, ale to może dlatego, że już mnie dorwał wirus tak czy siak, na następnym treningu jeszcze zostawię ten ciężar.
- WL elegancko, ale też bardziej "wymęczone", niż zazwyczaj
- wyciskanie żołnierskie szło bardzo dobrze, aż byłam zaskoczona
- za to w uginaniu ramion ze sztangą zabrakło mocy, jak normalnie dawałam radę robić radę 10x, tak teraz nie byłam w stanie więcej
SUPLEMENTACJA
- cm3 - 4 kapsułki na czczo, 4 kapsułki po treningu
- leucyna - 3 kapsułki pół godziny przed treningiem, 3 w trakcie
- MCT - 15 ml podczas treningu
DIETA
ZAŁOŻENIE: 170B/100T/200W
Tak,jak pisałam, nie dałam rady już zjeść kolacji, a potreningowy był już wciskany na siłę. Jakbym wiedziała, że tak się skonczy, to bym tego nie robiła
1. kasza jaglana, truskawki, odżywka białkowa
2. tuńczyn (więcej tego błędu nie popełnię...), ogórki kiszone, cebula, masło
3. mielone z łopatki, cebula, pomidory, migdały
4. fasola, kurczak, banan
*trening
5. fasola, kurczak, banan
Zmieniony przez - Saida w dniu 2012-02-15 16:09:23
Dzień treningu siłowego
I pomiary poniedziałkowe:
TRENING
1. MC 5x 2 powt.
55kgx2/57,5kgx2/60kgx2/62,5kgx2/65kgx2
2. WL 3x 10 powt. + 1x maksymalna ilość powt.
40kgx10/42,5kgx6/45kgx3/47,5kgx1
+
Góra ciała:
Wszystko wg sechematu: 10x 50% x10RM + 5x 75% x10RM + 10x 10RM
3. Ściąganie drążka do klatki szeroko
ZAŁOŻENIE: 12,5/20/25
12,5kg10/20kgx10/25kgx10
4. Wyciskanie żołnierskie
ZAŁOŻENIE: 10/15/20
10kgx10/15,5kgx10/20kgx10
5. Uginanie ramion ze sztangą
ZAŁOŻENIE: 8/13/16
8kgx10/13kgx10/15,5kgx7
6. Czachołamacz
ZAŁOŻENIE: 5/7,5/10
5kgx10/7,5kgx10/10kgx14
Komentarz:
- MC szło coś ciężko dzisiaj, 65kg za pierwszym podejściem w ogóle nie chciało pójść, ale to może dlatego, że już mnie dorwał wirus tak czy siak, na następnym treningu jeszcze zostawię ten ciężar.
- WL elegancko, ale też bardziej "wymęczone", niż zazwyczaj
- wyciskanie żołnierskie szło bardzo dobrze, aż byłam zaskoczona
- za to w uginaniu ramion ze sztangą zabrakło mocy, jak normalnie dawałam radę robić radę 10x, tak teraz nie byłam w stanie więcej
SUPLEMENTACJA
- cm3 - 4 kapsułki na czczo, 4 kapsułki po treningu
- leucyna - 3 kapsułki pół godziny przed treningiem, 3 w trakcie
- MCT - 15 ml podczas treningu
DIETA
ZAŁOŻENIE: 170B/100T/200W
Tak,jak pisałam, nie dałam rady już zjeść kolacji, a potreningowy był już wciskany na siłę. Jakbym wiedziała, że tak się skonczy, to bym tego nie robiła
1. kasza jaglana, truskawki, odżywka białkowa
2. tuńczyn (więcej tego błędu nie popełnię...), ogórki kiszone, cebula, masło
3. mielone z łopatki, cebula, pomidory, migdały
4. fasola, kurczak, banan
*trening
5. fasola, kurczak, banan
Zmieniony przez - Saida w dniu 2012-02-15 16:09:23
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
Poprzedni temat
POMOC W UŁOZENIU DIETY
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- ...
- 35
Następny temat
olinkaz93/impossible is nothing/pół roku str 44-88
Polecane artykuły