MojeImie, dziennik treningowy.

Mi tam nie jest do smiechu przy cwiczeniach ;d Ale w jednym programie trener kazal sie smiac po cwiczeniach. Pewnie zeby psychicznie wytrzymac w takim treningu. Od smiechu sie caly trzese, a wiadomo trzesienie utrudnia utrzymywanie sie w pozycji statycznej ;d

śmiech to zdrowie;D jak stoisz przy ścianie to całe ciało napięte tak?:)

No staram sie spinac. Palce wyciagam maksymalnie w gore przez co napinam nogi. Recew lokciach wyprostowane jak tylko moge. Tylko piety dotykaja sciany.
Ja za to jak mocno oddycham to zaczynam sie trzasc i opadam szybko z sil :)


EDIT:
W staniu na rekach juz coraz dluzej wytrzymuje bez sciany. Jeszcze musze naciskac palcami tak na podloge by znowu by nogi nie upadly w odwrotna strone, czyli do przodu. Bo do tylu nie upadam, bo naciskam palcami mocno, czasami wlasnie za mocno. Od nastepnego cyklu pewnie stanie na rekach bede probowal tylko bez sciany. A cwiczenia statyczne wezme inne.

Zmieniony przez - MojeImie w dniu 2012-02-02 13:13:33

;)...palcami u dłoni także dociskasz??.....u mnie jeszcze nie ma mowy o staniu bez ściany:D...a przy ścianie ile masz odległości miedzy dłońmi a ścianą?? bo im bliżej tym trudniej xD...a ponoć wyginać się przy staniu przy ścianie nie powinno;)

Przy scianie palcami nie uciskam bo jak mam niby spac na plecy? ;d Ale bez to tak. Zwykle czubek najdluzszego palca mam ok. 5 cm od sciany.

Skoro już tu jestem.. ;) Ja robię przeplatankę jak polecił Freed ;) Najpierw max plecami do ściany, minuta odpoczynku, później brzuchem do ściany, a na końcu wolne stanie na rękach.. i tak w kółko, aż mój czas się skończy. ;)

Ja sie zastanawiam na porzucenie cwiczen statycznych. Tzn. jedynie nauka balansu w staniu na rekach, a pozniej moze pompki, kto wie... :)



Trening XXIII (2 luty 2012):

cwiczenia statyczne:
handstand: 8x30 sec. (4min.)
l-sit pb (trudniejsza wersja): 3x21 sec. (1 min, 3 sec.)

przerwy miedzy powtoreniami i cwiczeniami: 90 sekund.

cwiczenia dynamiczne:
pistolety(siadanie i wstawanie na taboret na wysokosci kolan): 5x5
podciaganie waskim podchwytem: 3x5
dipsy: 5x5
unoszenie prostych nog w staniu na glowie: 5x5
uginanie zgietych nog wiszac na drazku: 5x5

przerwy miedzy powtoreniami i cwiczeniami: 60 sekund.

-----------------------------------------------------

Dzisiaj strasznie bolaly mnie barki, gorzej prawy. Przez co juz w 6 powtorzeniu bardzo walczylem o ustanie. A dwa ostatnie dziwie sie, ze utrzymalem ;d mam nadzieje, ze w sobote bol nie bedzie mi dokuczal... Troche jest to dolujace, ze wczoraj moglem utrzymac nawet wiecej niz musialem, a dzisiaj bylo naprawde ciezko.
No i widzenie na drazku wytrzymalem 65 sekund. Czyli postep 5 sekund. Z czego jestem zadowolony. W nastepnym treningu postaramsie wiecej utrzymac :)

Czemu chcesz odpuścić statyki?

Glownym zalozeniem na poczatku byla nauka stania na rekach. Po jednym cyklu wytrzymalem 60 sekund przy scianie, a po drugim na pewno to wzrosnie gdyz robie 4 raz wiecej niz wynosi moj rekord. A, ze chce stanie bez sciany to musze sie nauczyc balansu. A stanie przy scianie niestety mi tego nie zapewni. Jedynie wzmocni barki, ale co mi to da gdy wytrzymam np. 10 minut pod sciana jak nie bede potrafil stac bez sciany?

To już Twoje priorytety. Ćwicz jak uważasz. ;)