LITERATURA OD AHA!

Raczej się w ogóle nie pojawi, bo tak jak pisałem, nie mogą się z nim skontaktować

Edit:
I dlatego pytam o inne pozycje żeby im polecić w zamian

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2012-01-17 17:32:49

Innych nie znam.. A na forum go nie ma?

Cytuję:
"sprawdzimy zaproponowane przez Pana książki a jeśli chodzi o

"Building the Gymnastic Body" Christophera Sommera

To też ją odkryliśmy ale do tej pory nie udało nam się nawiązać
kontaktu z autorem (który jednocześnie jest wydawcą) nie możemy więc
nawet próbować jej wydawać."

Pytalem sie czy na forum go nie ma, nie musisz mi swoich prywatnych rozmow pokazywac ;p Cos bym zaproponowal,ale jak znam juz jakies ksiazki to tylko polskie bo angielskich nie szukam bo i tak by mi sie nie przydaly ;)

O prywatnej to nawet nie masz co marzyć, ta jest oficjalna

Nie znam książek o gimnastyce, bo to nie moja bajka...
Sommera - pewnie bym kupił.

Pisałem im, że celowałbym w książki np. fighterów - powiedzmy coś w ten deseń:

Xtreme Training: The Fighter's Ultimate Fitness Manual

Pochwalę się - mam oryginał :)

No, ale to taka książka-atlas ćwiczeń - pokazane są ćwiczenia i program treningowy. Fajnie że Couture jest na fotach (nie wiem czy on omawia ćwiczenia - niby on..), ale z drugiej strony - publikacja kilku atlasów ćwiczeń mija się z celem. AHA ma w swojej ofercie 2 atlasy + 3 książki klata/ramiona/brzuch (Kurt Burngardt), także temat klasycznej kulturystyki jest raczej wyczerpany..
Z bodyweight mają Lafay'a, Nagiego, Skazanego - każda inna, każda dobra (dobre treningi), nie wiem co jeszcze - może jakiś atlas ćwiczeń bodyweight - coś takiego:

You Are Your Own Gym: The Bible of Bodyweight Exercises

Sama książka niespecjalna, ale chodzi mi o motyw..

Coś pomiędzy kulturystyką, powerlifterami, historycznymi siłaczami - są Kettle i Więcej niż bodybuilding..

Podsumowując:
- RoTK - uzupełni literaturę kettlową (WOW! będą 2 pozycje po polsku!! No, ale szacunek dla pionierów!)
- EASY STRENGTH - zmieści się gdzieś pomiędzy Więcej niż bodybuilding, a te atlasy ćwiczeń. Ma program, więc dobrze uzupełni atlasy.
- BTGB - o dziwo - rozbuduje półkę z literaturą dotyczącą treningu bodyweight! Chociaż jest to budowanie sylwetki od d... strony, to jednak takie umiejętności (planche, front lever itd) - no, pogratulować.. A książka właśnie ich uczy! Także bardzo to fajne!

Ja też macham kettlami, nie jest to bodybuilding,a sylwetka coś tam się zmienia i chętnie czytam o kettlach..

Także te 3 pozycje - jak najbardziej OK. Wszystko niech wydają! Te 3 i 33 inne, bo zawsze to pojawią się jakieś opcje..
Kiedyś był tylko Ross i tylko po angielsku.
Lafay wyszedł kilka lat temu, a boom na SFD zaczął się dopiero teraz..
Nagi - dużo osób stosuje propagowane motywy.
Skazany - czekamy na pierwszego odważnego :)

Się napisałem..
:)

panteon, od dupy strony? wytlumacz ;d

Ja bym coś po Naszemu poczytał o Crossfit. Poddać tytuł to też coś zaproponuję na @.

@MojeImie....

Więc od dłuższej strony..
To tak, jakby ktoś chciał dopakować pływaniem, czy bieganiem, czy pchnięciem kulą, rzutem oszczepem itp..

Pchaj kulą - pewnie poprawią ci się barki i klatka, może trochę nogi, ale to będzie raczej taki "skutek uboczny" specjalistycznego treningu.

Podobnie BTGB - z odpowiednim odżywianiem poprawi ci się sylwetka, ale bankowo (na 99%) miałbyś lepsze efekty korzystając z klasycznej siłki.

Chcesz osiągnąć cel drogą, któa nie jest najkrótsza. Mowa o sylwetce?
Jeśli jesteś w stanie treningiem gimnastycznym osiągnąć sylwetkę JAKĄŚTAM, to bankowo - trenując klasycznie na siłce - jesteś w stanie osiągnąć to szybciej/lżej/etc..

Dlatego też zaznaczyłem, że BTGB to ksiażka o ewolucjach/pozycjach gimnastycznych, a nie o pakowaniu bicka, pleców i całej reszty.
Dla przykładu - Trening bez sprzętu jest właśnie o tym.
Śmiem przypuszczać, że Lafayem szybciej dopracujesz sylwetkę niż Sommerem.

Kwestia jest tego typu - co chcesz osiągnąć??
Jak szybko?
Jak długo jesteś w stanie utrzymać plan i ewentualną dietę?
Cel jest nadrzędny? (np. sylwetka)
Czy jednak droga też musi być przyjemna?? (trening)
Itd..

Ale to tylko moje zdanie...

:)

Zmieniony przez - panteon w dniu 2012-01-17 19:43:07

Zmieniony przez - panteon w dniu 2012-01-17 19:43:25

Tutaj tez wykonujesz takie cwiczenia jak na silowni. Oczywiscie nie robisz masy cwiczen, tylko wybrane, na takie, a nie inne grupy miesniowe, nazwalbym je "podstatowe grupy miesniowe". A dodatkowo i pozycje statyczne.
Jezeli chodzi o efekt uboczny, to calkiem przyjemny dla oka jest ;)