wazzup1988 dziennik zmagań piwnicznych maści wszelakiej

Morcego, byłem, u bardzo dobrej lekarz pierwszego kontaktu jak poprzednio mnie bolało - pooglądała, pomacała, powyginała, ponaciskała, poruszała, kazała się przejść, wypytała kiedy boli i orzekła, że nie widzi nic niepokojącego i wymagającego dalszych badań czy leczenia, po prostu przeciążenie + widocznie mam wrażliwsze to kolano i już. I tej wersji się dość kurczowo trzymam

Igor, dwa razy, wt i czw, po półtorej h. Czyli jutro kolejna kulanka, tym razem na sali z lepszą matą, mam nadzieję, że moje pozdzierane stopy jakoś to przetrwają, a i rozgrzewka już nie będzie taka straszna

BJJ uprawiasz? Podobał mi się zawsze ten sport, tylko nie było w moim mieście sekcji z prawdziwego zdarzenia. Teraz dopiero coś się podniosło. Jak pójdę na studia, to się gdzieś może zapiszę.

Łękotka Ci dokucza chyba. Wprowadź do swoich treningów Poliquin Step Up, to jeszcze VMO poprawisz.





Zmieniony przez - Cokta w dniu 2011-09-05 21:31:58

Łękotka Ci dokucza chyba

Wypluj te słowa
Czytałem o tym co nieco i objawy nie bardzo pasują, tzn nigdy nic mi nie puchnie, staw się nie blokuje, a jak już coś tam trzaśnie to bez bólu.

To ćwiczenie Poliquinowskie to taki krótki pistolecik w sumie, nie ? Myślisz, że warto je dodawać jak robię już zwykłe ? I jeśli tak to gdzie i w jakiej liczbie serii i powtórzeń, na nogi robię pistolety + wyskok z przysiadu


Edit:
Morcego, uprawiasz to za dużo powiedziane bo dopiero na pierwszym treningu byłem, ale chciałbym zostać na dłużej

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-09-05 21:54:10

"Łękotka Ci dokucza chyba "
"staw się nie blokuje, a jak już coś tam trzaśnie to bez bólu."

Jeśli mogę wtrącić słówko, to też miałem połamaną łękotkę. I z mojego doświadczenia mogę zapewnić, że ból przy tej kontuzji nie pozostawiał wątpliwości, że coś jest nie tak. Bolało nawet bardziej niż złamanie ręki chyba, tak subiektywnie A co do kolan, to niestety to ma co się tam psuć. A twoje symptomy rzeczywiście dziwne moim skromnym zdaniem, jeśli była by to łękotka



Zmieniony przez - Morcego93 w dniu 2011-09-05 22:17:22

Uf

I lekarka była moimi symptomami zdziwiona - zapomniałem też dodać, że ból (taki tępy, dziwny, ale raczej lekki, góra 2,5-3 na 10) pojawia się przy chodzeniu, ale np tylko przez pierwsze kilka minut spaceru, a potem znika. I bądź tu mądry

Kolejny trening bjj, kolejne pozytywne wrażenia
Rozgrzewka już nie dała aż tak po dupie, i zauważyłem, że w czasie kulanki jak np trzeba kogoś czy przytrzymać czy się samemu wyrwać to trochę tej mocy jest, Lafayowanie nie poszło na marne

Z każdym treningiem do przodu będzie, ja też mimo krótkiego stażu z Lafayem zauważam duże zmiany w wytrzymałości, wczoraj po 2h treningu miałem siły na kolejny.

Edit
Dzięki za książki, na pewno się przydadzą a książki o kucharzeniu dla niezastąpionej mamusi.

"Przysmaki z kurczaka"-Lubię to

Gratulacje

CO to za książka o tych kurczakach ? Czy ja tez mogę dostać to cudo ?