przerwę te rozmowy i wbiję się w najlepszy czas antenowy
jutro ostatni trening i tydzień w Turcji relaxu
lepszej formy już raczej nie będzie, chyba ze jak podjem jakieś śmiecie to może załaduje trochę glikogenu i będzie pełniej.
zaczynałem około 20 czerwca z wagi 103kg, dziś rano 95kg. szedł clen + eca po dwa tygodnie na zmianę. Clen /oxyflux/ według znalezionej gdzieś piramidki, dojechałem do 160 mcg max -> sidy tylko na początku każdego mikrocyklu 2-4 dni max później tylko na nogach było najgorzej reszta ok, czasem skurcze /szyja, nogi-> palce u nóg mi spinało
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/42.gif)
/ eca 1 kaps na czczo przed aero. Aero kręcone 4-5 razy na tydzień po 30-45 minut max na czczo. trening 4 x tydzien. Suple raczej w tym dziale nie interesują ludków ale szło: potas, magnez,
orange triad, omega 3, creatine hcl, noxipro, betacret, zma, bcaa. mięsni trochę poleciało, wiadomo z podkładem można byłoby więcej zatrzymać;) ale jeszcze nie jestem na to gotowy
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/43.gif)
ambicji startowych nie ma bo i gen za słaby;]
dieta: prawie cały okres lekkie ścinanie węgli co tydzień: B 300g, W: 350 i w dół do około 250g, T: 60g ostatnie 18 dni rotacja: W: 100-200-300-100-200-200-300 next week 100-100-300-100-100-200-300 itd. B: stały poziom, T: minimum 2 zółtka dziennie + łyżka oliwy gdzieś w ciągu dnia.
foty:
tak na szybko jak ja to widze:
-do***ac łydkę,
-do***ac kaptur, i środek pleców bo w pozie bic tyłem słabo to wygląda;/
-prostowniki tez do***ac a jak
-barki załadować jeszcze w szerokość bo w pozach przodem jeszcze brakuje mi tej kulistości -> ale i tak jestem zadowolony z progesu w tym rejonie bo rok temu ****a w tej pozie to wychodził płasko ścięty trójkąt
-góra klaty do rozbudowania -> ponad połowa czasu na siłce to płaska forever z racji, że kiedyś zajmowałem się WL amatorsko
-brzuch rozbudować trochę proste bo mam szeroką biodra i myślę ze jak kostki będą większe to talia nabierze trochę lepszego wyglądu.
Dobra rozpisałem się trochę za bardzo;) jest tu parę spoko osób z ogromną wiedzą i doświadczeniem scenicznym więc mogliby tu rzucić obiektywnym komentarzem, poradą, dobrym słowem, krytyką
P.S fotka z początku września 2010 z wczasów z wagą 108kg...musiałem obrócić bo coś rozciągało za bardzo i słabo było widac definicje
progres chyba jest.
Zmieniony przez - Marian 87. w dniu 2011-09-05 21:53:30