BAMFette - dziennik/W drodze na PŚ w TSK

(bym zapomniał, do choliny warto dołożyć inozytol - znacznie wzmocni jej działanie oraz zapobiegnie dość nieprzyjemnemu skutkowi ubocznemu dużych dawek choliny, czyli depresji. Najtaniej do kupienia na ebay, z wysyłką z UK 4-5 razy taniej niż w aptece w Polsce.)

Ożeszwmordę Przysiad miażdży totalnie. Podrzut też.

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2011-07-07 23:11:44

Najmocniejsze to mam wiosło - dzisiaj poszło 67,5kg x 15

z pauzą kiedy sztanga przylega do połączenia uda-brzuch?

No pauzy nie ma Wszystko full dynamika

bez pauzy nie zaliczam

Witam
z braku czasu wolnego nie odwiedzałam, a tu TAKIE POSTĘPY! graty!

Pomki i negatywy 9 czerca - filmik!
Ogromny szacuneczek!!!!!!!!!!!!!!! jaka siła!!! jaka walka!! jaki upór!!!!!
Jestes wielka, no i DOPING -->wsparcie masz rewelacja!

pozdrawiam Was Siłacze
będę zaglądać! wiele sie można nauczyć z Twojego dziennika

Wiosłowanie 67,5kg x 15




Wyciskanie na tempa 28,5kg x 15





MOC z nami

Zaległe wypiski


Tydzień IV
Trening A
4 x 15

Przysiad rwaniowy
28.5, 33.5, 38.5, 43.5, 48.5 x5 (47.5x5)

Wiosło
37.5, 47.5, 57.5, 67.5 x15 (65x15)

Wyciskanie leżąc chwyt 55cm
15, 22.5, 27.5, 28.5 x15 (27.5x15)

Hack przysiad
32.5, 42.5, 52.5, 62.5 x15 (60x15)

Podrzut jednorącz
7.5, 10, 12.5, 15 x15 (15x15)

Pull over
5, 7.5, 10, 12.5 x15 (12.5x15)

Rotacje
3,3,5,5 x15


Uginanie nóg na maszynie leżąc
10x50, 10x50

Wiosło jak widać na filmie staram sie robić dynamicznie . Nie
umiem zrobić tego z mocnego pochylenia no i pauza nie istnieje.

Wyciskanie 55cm nareszcie zobaczyłam jakiś most, całkiem nie mały


..........................................................


Tydzień IV
Trening B
5x8

Podrzut 5x5
32.5, 37.5, 42.5, 47.5, 52.5 x5 (52.5x5)

Martwy ciąg, szrugsy , wspięcia
55, 62.5, 70, 77.5, 85 x8 (82.5x9)

Floor press
32.5, 40, 50, 57.5 x8 ,65x7 (62.5 x8)

Przysiad podwójne dno
65, 72.5, 80, 87.5 x8 (85x9)

Wspiecia
107.5x20 , 127.5 x30

Dziendobry
45, 57.5, 67.5 x8 (65x9)


....................................................

Tydzień IV
Trening C
8x2

Podrzut
40, 45, 50, 60 x2 (62.5x2)

Przysiad
65, 75, 82.5, 90, 97.5, 105, 110 x2 ,115x1 , 120x1 ,122.5x0 (112.5x1)

Wspięcia
140x20 , 160x20

Pompki na poręczach
0, 1, 2, 2, 2, 2, 2, 2

MCK
52.5, 62.5, 72.5, 82.5, 92.5 x2 , 102.5x1, 107.5x0 (105x3)

Uginanie
25x60 , 35x40

Sciaganie linki wyciągu górnego
45,55,65,75 x2 , 80x1 (70x3)


WODYNIE
Przysiad rewelacja 120x1 poszło!!! Atak na 122.5 nie udany. W połowie drogi przy wstawaniu nie odpuściłam pleców i poleciałam do tylu. Zawsze staram się być maksymalnie wyprostowana i to chyba błąd. Nowa rzecz jaka robię to spinam przy schodzeniu całe ciało maksymalnie jak to tylko możliwe. Jeszcze parę tygodni temu robiłam przysiady luźniej i może stad ten ładny progres (po prostu wcześniej sobie nieświadomie utrudniałam )


Pompki na poręczach - dalej je morduje. Głowa w dół , nogi lekko ugięte w kolanach i nieco podciągnięte do przodu. Na początku mi nie wychodziło ale się rozkręciłam.
Później szatan we mnie wstąpił i robiłam jakieś dziwne rozkroki Sam zobacz!


MCK porażka. Ostatnio 105x3 dziś 102.5 x1 O co tu chodzi? Czyżbym popaliła się po przysiadzie? Nie miałam siły nawet zawalczyć, przytrzymać sztangę nieco dłużnej.. Może na świeżo poszłoby dużo więcej ale po przysiadach zawsze jestem słabsza w ciągu


To tyle ...


SIŁA!!!

Zmieniony przez - BAMFette w dniu 2011-07-16 17:58:55

Nie no masakra jakaś. Gonisz mnie z przysiadem