Zaległe miseczki:
Piątek
Sobota
Na oko - impreza teściowej. Zakładam, że trochę za dużo truskawek i czereśni wpadło, a za mało tłuszczu. Poniżej "na oko":
- optimum whey gold 30g
- sandacz z grilla,
- karp z grilla,
- warzywa - sałaty (różne rodzaje), pomidory, ogórki, pieczarki, ogórki małosolne,
- odrobina sałatki z jajkami, gdzie mogło wpaść kilka ziaren kukurydzy, groszku i jogurtu,
- ok. 5-10 g grana padano,
- szampan wytrawny i wino wytrawne
Dzień traktuję niniejszym jako wysoki.
Nie ruszyłam tortu, słodkiego szampana, piwa, drinków, słodyczy
Niedziela
Trening z piątku - 10 interwałów na maksa na rowerku
I wymiary zsoboty
Jak mówiłam, chyba już wychudła na maksa góra (wyczerpałam zasoby tłuszczu) i zaczyna palić się dół. Pomału, bo pomału, ALE WRESZCIE KŁERWA LECI COKOLWIEK
Hew e najs dej Lejdis (dla mnie to początek ostatniego tygodnia przed urlopem )
Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-06-27 09:02:33
Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-06-27 09:03:05
Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-06-27 09:03:37