konkurs/Oveja podsumowanie str.41

Obli, Jakoś trzeba sobie radzić A nawet całkiem mi pasuje takie jedzenie. Myślałam, że będzie gorzej Trochę przeczuwam, że zacznę gdakać, ale smakowo jajka nigdy mi się nie nudzą, w żadnych ilościach, także luz




28.06.11

Miska
Podobna do wczorajszej

1. jajka, oliwa, sałata zwykła + sałata lodowa+ rzodkiewki
2. jajka, oliwa, sałata lodowa + rzodkiewki
3. jajka, oliwa, sałata lodowa +rzodkiewki
4. jajka, ½ porcji białka
5. białko
------------------------------------------

Trening
Zmodyfikowałam pod warunki działkowo- siłowniane ten podany.

Dzień 1

1a. przysiad 8x10x 30kg 30s
1b. MC na prostych nogach 8x10 x 35kg 30s

2a. podciąganie (wiosłowanie) w leżeniu 8x10 x 7,5 kg 30s
2b. wyciskanie sztangielek na piłce 8x10x 7,5kg 30s

3a. uginanie sztangi 8x12x 11kg 30s
3b. francuski do czoła 8x12x 9kg 30s

+Aero 30 minut, rower w terenie

Trudno było dobrać ciężary, ale trening spełnił swoje zadanie. Nogi i łapska piekły okrutnie.
Nie lubię dużej ilości powtórzeń. A to Ale jak mus to mus
---------------------------------

Kolejna dzisiejsza męka, czyli dalszy ciąg Akcji Wielbłąd poszła lepiej niż wczoraj. Na koncie mam 8 litrów i szklankę wody. Jedno jest pewne- na wielbłąda się nie nadaję. Zwłaszcza pierwsze litry muszę w siebie wmuszać. Potem idzie trochę łatwiej, ale do przyjemności nie należy
Zaliczy łam też jedną kawę.

Nie lubię dużej ilości powtórzeń
chyba wiekszość z nas ma takie odczucia

Ty to moze skorzystaj z okazji i je na surowo jedz, połaczysz oczyszczanie z czyms porzytecznym
jakby co to uratuj sie tofu czasami warto a male odstepstwa nie szkodza

Obli wtedy chyba część jajek zastąpić surowymi czy wszystkie? I to jakoś można miksować z warzywami? Bo tak same na surowo to kiepsko mi się widzą.

to jakoś można miksować z warzywami? Bo tak same na surowo to kiepsko mi się widzą.
ja robiłam sok z warzyw, później wijałam jajo i miksowałam, całkiem znośny drink wychodził ja jeszcze dodawałam szczyptę chili

Został jeden dzień jajecznych dni, więc już po regeneracji poeksperymentuję, żeby przez dłuższy czas takie mixy pojeść. Ale smakowo kiepsko to widzę, więc może też i lepiej, żeby się teraz nie dręczyć mocniej- wystarczy mi wmuszanie w siebie wody Nie chcę sobie jeszcze jajek obrzydzić A później to i większa swoboda w doborze odpowiednich składników do takiej mikstury

Filonko, muszę właśnie poszukać u Ciebie jakie warzywa wrzucałaś do takiej mikstury




29.06.11

Miska:

1. jajka, oliwa, sałata lodowa
2. jajka, oliwa, sałata lodowa, rzodkiewki
3. jajka, oliwa, sałata lodowa, rzodkiewki
4. jajka, rzodkiewki
5. białko
----------------------------

Trening:
Dzień 2 z małymi modyfikacjami

1a. przysiad plie 32kg x 6 x 12 30s
1b. RDL 32kg x 6 x 10 30s

2a. Wiosło sztanga 29kg x 6 x 10 30s
2b. wyciskanie sztangielek skos góra 45` 7,5 kg x 6 x 12 30s

3a. uginanie ze supinacją 7,5 kg x 6 x 15 30s
3b. triceps dip 6 x 15 30s

+ Aero , 30 minut,rower w terenie

Ciężko, wręcz coraz ciężej


Kilka razy zakręciło mi się w głowie. Pierwszy raz, i najmocniejszy, przy wiośle. Ale mimo wszystko, nie czułam jakiegoś spadku siły.

----------------------------------
Dzisiaj wypite 7l czyli odrobina mniej niż wczoraj, ale nie jest źle. Wypiłam też jedną kawę.
Nie czułam w ciągu dnia zimna, jak to było wcześniej. Samopoczucie też cały czas ok.


Zmieniony przez - Oveja w dniu 2011-06-30 00:07:04

Oveja, jesteś twarda sztuka! Woda i jajca do oporu Czekam na finał!

solidna zawodniczka jak się czyta że nic!!!
Oveja, podziwiam zawsze Twój upór i zaangażowanie-wyczekuję podsumowania!

Kilka razy zakręciło mi się w głowie.
ale mimo zjadzów miałaś siłe na aero

Filonko, muszę właśnie poszukać u Ciebie jakie warzywa wrzucałaś do takiej mikstury

Oveja
co miałam to wrzucałam, idealnie byłoby robić sok z warzyw czystych ekologicznie

w moich sokach bywały:

buraki,
marchew,
seler naciowy,
seler-korzeń,
pietruszka-korzeń,
jabłko (raczej do smaku)
kapusta
ogórki


jeśli masz dostęp do natki pietruszki to polecam orzeźwiającą miksturę z witaminą C

potrzebny jest mikser do koktajli (ja robię w Thermomixie)

wrzucasz spory pęczek natki pietruszki, wyciskasz sok z 1 lub dwóch cytryn, do tego kilka kostek lodu i dwie szklanki wody - jeśli nie masz ograniczeń dietetycznych można dodać miodu
miksujesz odcedzasz i masz pięknej barwy napój

muszę tę wersję przetestować jeszcze z miętą, może wyjdzie mi dietetyczna i bezalkoholowa wersja Mojito