i całe szczęście, że w dużej mierze również i jedzenie, to kwestia nawyków, które można zastępować nowymi!
dziś przepysznie! dzień wysoki
do posiłków-warzywa na patelnie, kalafior
porcje mogły być mniejsze
+herbata ziołowa, kawa z cynamonem, kozieradka, tran,len
wczorajszy trening:
klatka z tricepsem
1.WYCISKANIE KLATY SKOS DODATNI 4X15
20kg
2.ROZPIĘTKI HANTLAMI SKOS DODATNI 4X15
7/8/8/8kg
3.
WYCISKANIE NA MASZYNIE SIEDZĄC 3X15
15kg
4. BRAMA-ROZPIĘTKI 3X12-15`
triceps
1.PROSTOWANIE DR.ŁAMANYM PRZY WYCIĄGU 4X15
15/15/12/12
2.PROSTOWANIE FRANCUSKIE HANTLEM LEŻĄC 4X15
3/3/4/4
3.PROSTOWANIE SZNURKAMI ZZA GŁOWY PRZY WYC. 3X15
15kg
brzuch
1.SPIĘCIA PRZY WYCIĄGU KLĘCZĄC 4X20-30-wolę allachy na siedząco zdecydowanie bardziej
dopiero teraz przy wypisce widzę, że trochę mam bałagan z tym obciążeniem, raz na stałym raz progresywnie, raz regres-muszę dopytać jak to miało wyglądać
nie zdąrzyłam z obwodem-znów
ostatnio zaniedbałąm obwody, przy tej końcówce mam wrazenie ze przytyje a nie schudnę
ale to tylko i wyłącznie moja odpowiedzialność
jestem typem, który lubi krótkie duże mobilizacje-intensywne zrywy, mam problemy z nakręceniem motorka na długofalowy czas-nieustannie potrzebuję zmian i nowych bodźców mobilizujących-konkurs potwierdza ten schemat działania, to tak jakby konkurs dla mnie rozbić na 3 miesiące-3 jedno-miesięczne konkursy z rzędu-na odrębnych zasadach
to usosobienie w życiu mi często nie pomaga
dziś planuję nocny trening domowy!
Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-06-10 22:20:49