...
Napisał(a)
o jedno jeszcze chciałam zapytać-powinnam ustawiać tak miskę przy rotacji, że jeśli mam więcej węgli to wtedy daję mniej tłuszczu i na odwrót analogicznie, czy jeśli mam wysokie węgle to wysoki poziom tłuszczu w tym dniu zupełnie nie ma znaczenia?
...
Napisał(a)
Skeni, CKD jest sztucznym systemem dietetycznym, niestosowanym w naturalnych warunkach.
W ogole trzeba rozdzielić sposób w jaki jedli czy, jedza ludzie w warunkach naturalnych bez dostępu przetworzonego jedzenia od lansowanych teorii wraz z calymi systemami, Kwasniewski, Atkins, Miami, Paleo, Zone,.... poniej leca wieksze ekstrema Dukan, Csiro.. kurcze tego jest pełno One posiłkując sie badanami na temat LC generalnie usiłują sprzedać sie jako systemy odchudzania idealne dla kazdego. Zeby bylo śmiesznie jedynie Atkins i Kwaśniewski der facto nie ograniczają kalorii spożywanych (zresztą ich tworcy tworzyli te diety uwazajac ze to jest najlepszy sposób na całe zycie), reszta diet tego typu zaklada wprowadzanie węglowodanów, po okresie ich zupełnej eliminacji i ogranicza kalorie, często znacznie.
CKD i pare jej odmian, Target Carbs, Warior Diet, Velocity... to sa systemy stworzone dla sportowców , ponieważ bez stymulacji skoku insuliny nie zbudujemy miesni dlatego dieta stara sie w rozkroku wykorzystać albo czas kiedy nasze miesnei przyjmuja najchętniej węglowodany, albo po prostu laduje je okresowo. To samo robi Paleo ktora przerobiona dla sportowcow łamie wiele swoich wlasnych zasad bo czym bardziej wymagajacy wytrzymalosciowo sport tym wiecej węglowodanów potrzebujemy. Diety maratończyków sa w większości złożone z węglowodanów.
Wracajac do ludzi "naturalnych" oni nie uprawiaja sportow zajmuja sie głownie zdobywaniem jedzenia, konieczna praca związana zabezpieczeniem warunków życia i..... wypoczynkiem .
Eskimosi , Msaowie, czy niektóre dawne kultury byly tez ekstremami z tak mala ilością węglowodanów w diecie (i tu trzeba również wziac pod uwage ze zawartość żołądków stanowi rowniez element ich diety). Normalnie zawsze jest obecna jakas ich większą lub mniejsza ilosc i nikt w naturze nie zyje w ketozie, nawet Eskimosi ze swoja idealna- niedostępna nam, umiejętnością oksydacji tłuszczu.
Ketoza najprawdopodobniej nie jest dobra dla czlowieka ze wzgledu na wielkosc naszego mozgu w stosunku do innych organow w tym watroby. Mozg zuzywa bardzo duzo energii w postaci glukozy albo cial ketonowych, generalnie swietnie radzimy sobie w mieszanym systemie w jakim zyjemy majac ponizej 130g wegli w diecie gdzie mozg korzysta i z glukozy i z cial ketonowych jednoczesnie i swietnie radzimy sobie na węglowodanach, jednak nie jestesmy w stanie wytworzyć wystarczającej ilosci cial ketonowych do odżywienia mozgu by tylko na nich żył.
To jest problem ktory najprawdopodobniej jest najbardziej istotny.
W kazdym razie wracajac do tycia, w przyrodzie nie ma otylych zwierzat niezaleznie od tego ile dostepnego maja pozywienia, po prostu beda sie więcej rozmnażać a nie wiecej zrec z tego powodu. Jezli dieta człowieka jest oparta o produkty naturalne i jego aktywność nie jest skierowana na ciagle jedzenie tez nei utyje. Ale mówimy o otyłości, a nie o pewnej genetycznie uwarunkowanej ilości tłuszczu i jej rozłożeniu, zalezy jaki wzorzec urody sie przyjmuje. Jezeli ludzie maja ustabilizowana swoja wage dosc ciezko jest ich utuczyc w normalny sposob, nawet wprowadzając w nich wiecej kalorii
Tak bylo dwa wieki temu w Kenii słynnej w Angli z tego ze nie udało sie wojskowym - naukowcom Najjaśniejszej Królowej utuczyc jej mieszkańców by spełniali normy przyjecia do wojska
Co po wprowadzeniu w późniejszym okresie na tamte tereny bialej maki, cukry przetworów owocowych słodzonych udalo sie bezboleśnie handlarzom w ciagu zaledwie 30lat
Jedni moga wiecej weglowodanow jesc bez nadmiernej stymulacji insuliny, u innych miesnei sa bardziej wrazliwe insulinowo niz tluszcz i one przejmuja nadmiar kalorii a u innych niestety tluszcz. To genetyczne musimy zwracac uwage na siebie nie innych. "Tycie" sie dzieje ciagle, jesz i gromadzisz energie w tluszczu ale pozniej, po zakonczeniu jedzenia, w normalnych warunkach uwalniasz ja by zyc, jezli twoja insulina jest stale podniesiona to jej nie jestes w stanie uwolnic i musisz jesc dalej bo brakuje energii. I kolo sie zamyka.
W ogole trzeba rozdzielić sposób w jaki jedli czy, jedza ludzie w warunkach naturalnych bez dostępu przetworzonego jedzenia od lansowanych teorii wraz z calymi systemami, Kwasniewski, Atkins, Miami, Paleo, Zone,.... poniej leca wieksze ekstrema Dukan, Csiro.. kurcze tego jest pełno One posiłkując sie badanami na temat LC generalnie usiłują sprzedać sie jako systemy odchudzania idealne dla kazdego. Zeby bylo śmiesznie jedynie Atkins i Kwaśniewski der facto nie ograniczają kalorii spożywanych (zresztą ich tworcy tworzyli te diety uwazajac ze to jest najlepszy sposób na całe zycie), reszta diet tego typu zaklada wprowadzanie węglowodanów, po okresie ich zupełnej eliminacji i ogranicza kalorie, często znacznie.
CKD i pare jej odmian, Target Carbs, Warior Diet, Velocity... to sa systemy stworzone dla sportowców , ponieważ bez stymulacji skoku insuliny nie zbudujemy miesni dlatego dieta stara sie w rozkroku wykorzystać albo czas kiedy nasze miesnei przyjmuja najchętniej węglowodany, albo po prostu laduje je okresowo. To samo robi Paleo ktora przerobiona dla sportowcow łamie wiele swoich wlasnych zasad bo czym bardziej wymagajacy wytrzymalosciowo sport tym wiecej węglowodanów potrzebujemy. Diety maratończyków sa w większości złożone z węglowodanów.
Wracajac do ludzi "naturalnych" oni nie uprawiaja sportow zajmuja sie głownie zdobywaniem jedzenia, konieczna praca związana zabezpieczeniem warunków życia i..... wypoczynkiem .
Eskimosi , Msaowie, czy niektóre dawne kultury byly tez ekstremami z tak mala ilością węglowodanów w diecie (i tu trzeba również wziac pod uwage ze zawartość żołądków stanowi rowniez element ich diety). Normalnie zawsze jest obecna jakas ich większą lub mniejsza ilosc i nikt w naturze nie zyje w ketozie, nawet Eskimosi ze swoja idealna- niedostępna nam, umiejętnością oksydacji tłuszczu.
Ketoza najprawdopodobniej nie jest dobra dla czlowieka ze wzgledu na wielkosc naszego mozgu w stosunku do innych organow w tym watroby. Mozg zuzywa bardzo duzo energii w postaci glukozy albo cial ketonowych, generalnie swietnie radzimy sobie w mieszanym systemie w jakim zyjemy majac ponizej 130g wegli w diecie gdzie mozg korzysta i z glukozy i z cial ketonowych jednoczesnie i swietnie radzimy sobie na węglowodanach, jednak nie jestesmy w stanie wytworzyć wystarczającej ilosci cial ketonowych do odżywienia mozgu by tylko na nich żył.
To jest problem ktory najprawdopodobniej jest najbardziej istotny.
W kazdym razie wracajac do tycia, w przyrodzie nie ma otylych zwierzat niezaleznie od tego ile dostepnego maja pozywienia, po prostu beda sie więcej rozmnażać a nie wiecej zrec z tego powodu. Jezli dieta człowieka jest oparta o produkty naturalne i jego aktywność nie jest skierowana na ciagle jedzenie tez nei utyje. Ale mówimy o otyłości, a nie o pewnej genetycznie uwarunkowanej ilości tłuszczu i jej rozłożeniu, zalezy jaki wzorzec urody sie przyjmuje. Jezeli ludzie maja ustabilizowana swoja wage dosc ciezko jest ich utuczyc w normalny sposob, nawet wprowadzając w nich wiecej kalorii
Tak bylo dwa wieki temu w Kenii słynnej w Angli z tego ze nie udało sie wojskowym - naukowcom Najjaśniejszej Królowej utuczyc jej mieszkańców by spełniali normy przyjecia do wojska
Co po wprowadzeniu w późniejszym okresie na tamte tereny bialej maki, cukry przetworów owocowych słodzonych udalo sie bezboleśnie handlarzom w ciagu zaledwie 30lat
Jedni moga wiecej weglowodanow jesc bez nadmiernej stymulacji insuliny, u innych miesnei sa bardziej wrazliwe insulinowo niz tluszcz i one przejmuja nadmiar kalorii a u innych niestety tluszcz. To genetyczne musimy zwracac uwage na siebie nie innych. "Tycie" sie dzieje ciagle, jesz i gromadzisz energie w tluszczu ale pozniej, po zakonczeniu jedzenia, w normalnych warunkach uwalniasz ja by zyc, jezli twoja insulina jest stale podniesiona to jej nie jestes w stanie uwolnic i musisz jesc dalej bo brakuje energii. I kolo sie zamyka.
...
Napisał(a)
dziękuję Obli za tą wyczerpującą odpowiedź
ja to teraz tak rozumiem-wiem, że węgle to nie jest mój sprzymierzeniec-jeśli będę dbała o ich odpowiednie źródła i nienadmierne spożycie oraz pilnowała czystości reszty miski,po czasie stabilizacji po redukcyjnej, bez codziennego liczenia kcal (co wiąże sie że czasem bilans może wychodzić na +) nie powinnam tyć
ja to teraz tak rozumiem-wiem, że węgle to nie jest mój sprzymierzeniec-jeśli będę dbała o ich odpowiednie źródła i nienadmierne spożycie oraz pilnowała czystości reszty miski,po czasie stabilizacji po redukcyjnej, bez codziennego liczenia kcal (co wiąże sie że czasem bilans może wychodzić na +) nie powinnam tyć
...
Napisał(a)
Ale ciekawe rzeczy tutaj czytam :)
Skeni i gratuluję kroków milowych.
Skeni i gratuluję kroków milowych.
...
Napisał(a)
dzięki Fela
wczorajsze wypiski:
do każdego posiłku warzywa na patelnie oraz wieczorem surowa marchewka
dzisiejsza miska jest taka sama, podjadłam więcej orzechów, ale wpiszę je poprostu do jutrzejszej wypiski-żeby mi aby nic nie umknęło
dodatki:
-herbaty-dziurawiec, melisa
-magnez, tran, wit. C i E
-kurkuma
-siemię lniane
ta wit. E, w jednej tabletce jest 200mg, czyli 2 tabl. wystarczą w tym protokole?
kurkuma-wogóle jej nie czuję, dodaję do serduszek i warzyw normalnie
trening:
1. SZTANGA SKOS GÓRA 8/6/6/4/4 25/27/32/35/35 OST.- 2 powt. sama, 2 z wspomaganiem
2.WIOSŁO SZTANGĄ j.w. 40/45/50/55/55 tak jak ost. brakuje mi jeszcze minimalnie do pełnych spięć przy tych 55, zwiększyłma tylko ciężar wyjściowy o 3kg
3.ROZPIETKI SKOS UJEMNY 4X8-10 10/10/12/12
4.PRZYCIĄGANIE DRĄŻKA WYC. DOLNEGO j.w. 35/35/32/32
5.MŁOTKI 8kg x7/6/4
6.ŚCIĄGANIE DRĄŻKA-TRICEPS j.w 20x8/20x6/20x5
obciążenia jak ostatnio-tym razem bez progresów
+obwód
12x
16xm.climbes
6x thrustes 7kg
5x SDHP 20kg
4x burpee
25min,
ost. były 24min, ale z mniejszym obciążeniem
dziś wybieram się na mój ulubiony zestaw-nogi tył
kurcze łapię się na tym, że w dni kiedy nie mam ww miałam mieć te 200kcal mniej, a ja zapominam i zawsze ustawiam na 1700, muszę to przypilnować
siłowo wytrzymałościowe też robię różne zestawy-ale nie zwracam uwagi, który to tydzień, tylko tak (nie każda mi pasuje aż tak)
mam nadzieje, że nie jest to jakiś błąd?
...
Napisał(a)
jeszcze tak mokra jak dziś nie byłam nigdy-super uczucie wyjść po takim treningu już z siłowni, po prysznicu i odsapnięciu te co wchodziły na aerobic pewnie były w ciężkim szoku
...
Napisał(a)
dla tych lasek byłam jakimś dziwactwem totalnym
dziś też było fajnie!
MC NOGI PROSTE 8/6/6/4/4 45/50/55/60/65
SUWNICA nogi ułoż. wysoko j.w. 120/130/145/150/160x2! progres-ost. max 155! jedyne ćw. w którym prawie zawsze mam jakiś choć mały, ale progres
MC SUMO 3x8-10 50/50/60x4progres!ost max 55kg
UGINANIE j.w. 3x70kg
WZNOSY j.w. 3x10kg w tym ćw. to dopiero czuje co mi pracuje
BRZUCH
4 ćw. po 3 serie każde (allachy, spięcia na skosie, podnoszenie nóg w zwisie itp.)
+obwód
15burpee
10pompek
30m.climbes
15min-ost. było 18 także minimalnie lepiej
Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-05-18 00:39:52
Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-05-18 00:40:36
dziś też było fajnie!
MC NOGI PROSTE 8/6/6/4/4 45/50/55/60/65
SUWNICA nogi ułoż. wysoko j.w. 120/130/145/150/160x2! progres-ost. max 155! jedyne ćw. w którym prawie zawsze mam jakiś choć mały, ale progres
MC SUMO 3x8-10 50/50/60x4progres!ost max 55kg
UGINANIE j.w. 3x70kg
WZNOSY j.w. 3x10kg w tym ćw. to dopiero czuje co mi pracuje
BRZUCH
4 ćw. po 3 serie każde (allachy, spięcia na skosie, podnoszenie nóg w zwisie itp.)
+obwód
15burpee
10pompek
30m.climbes
15min-ost. było 18 także minimalnie lepiej
Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-05-18 00:39:52
Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-05-18 00:40:36
Poprzedni temat
Podstawowa Sprawnosc Fizyczna
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- ...
- 71
Następny temat
PLAN DO OCENY
Polecane artykuły