SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

pavilna/życie jest zmianą/ podsumowanie str. 39

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 108506

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349


Dzięki yosis - z punktu widzenia oczyszczającego się nie letko jest - miałam wrażenie, że wszyscy wokół jedzą

ale już po i jestem blada i dumna z siebie, że dałam radę nic mi jeszcze nigdy tak nie smakowało jak owsianka z wheyem, migdałami i truksami dziś rano

Zgodnie z obietnicą - wklejam wymiary z dzisiajszego poranka, które są najpewniej rezultatem ubytku wody

Dziś powrót do treningów (nareszcie - stęskniłam się
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349




Witam wszytskie Panie

Wypiski standardowo - wczorajsze.

Miska - pierwszy raz w życiu żarłam przegrzebki (tudzież małże św. jakuba lub skalopki) - bardzo dobre ale ja generalnie fan morkich żyjątek (niebawem będę kosztować takich prosto z Morza Tyreńskiego ). Trochę ciężko było mi wepchnąć w siebie ponownie 1500 kcal - niby niewiele, ale po oczyszczaniu skurczył się chyba żołąd. Przyznaję też, że poszalałam z warzywami na sałatkę wieczorem - byłam tak stękniona, że pożarłam chyba z kilogram - pomidory, małosolne, brokuł, sałaty 3 rodzaje, czerwona cebulka - mniammmm - do tego oliwa z bazylką

Trening - obawiałam się, że będę słabieńka jeszcze, a tu proszę w RDL +2,5 w każdej serii, podjęłam też próbę wyciskania +2,5 w ostatniej serii - 4nn - będzie ok, jak w ostatniej serii zrobię tylko 5 powtórzeń (przy założonych 8-10)?

*******************
I już upominam się już o kolejny plan treningowy - na tym polecę do końca czerwca, potem 2 tygodnie wakacje, pewnie nawet nie zajrzę na forum. A po powrocie chciałabym ruszyć od razu z czymś nowym (no chyba, że przy starym jeszcze zostać)? Jeśli coś nowego, to poprosiłabym:
- 3*tydzień,
- z naciskiem na dupsko i udźce.

Dziękuję z góry.

Hew e najs dej

Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-06-09 09:14:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Tak tak o woce chodzi

Tak rowno poleciało ci, puchniesz czasami?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Obli - wygląda na to, że tak równo, dziwnie (i chyba niewiele jak na taką głodówkę, przypuszczam, że do soboty - kolejnych pomiarów - wszystko wróci).

Puchnę trochę przed okresem - szczególnie cycki i brzuch (ogólnie jestem taka trochę napompowana). Ale teraz to i tak pikuś w porównaniu z tym co było, kiedy żarłam mnóstwo nabiału Właśnie policzyłam - dziś 21 dzień cyklu, nie wiem kiedy będzie okres, bo to pierwszy cykl po odstawieniu piguł.

I zapytam jeszcze? Suplementować wapń (skoro nie jem nabiału, a po tym oczyszczaniu nawet na kawę z mlekiem nie mam parcia)?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Oczyszczanie nerek generalnie nie ma zadnych spadkow, moze minimalne
Ale wlasnie sprawdzamy jak dziala na osoby ktore "lubia" puchnac na ile schodzi im woda

wapn moze byc sensowne

Zmieniony przez - obliques w dniu 2011-06-09 09:58:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Przed poprzednim okresem spuchłam sporo (aż niekomfortowo się czułam). Przypuszczam, że cykle powinnam mieć 28-30 dni (tak było przy poprzednim odstawieniu tabletek, tak więc powinnam być już spuchnięta. Na razie spokój, więc mam cichą nadzieję, że właśnie efekt u mnie będzie dzieki Obli

wapń pędem nabędę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
4nn Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 18856 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 105215
5 powtórzeń jest ok
możesz nagrać swój przysiad i RDL?

"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
kurka - zapomniałam wrzucić (mam nadzieję, że Małżu nie skasował). Mam z majówki przysiad i MC klasyk (na siłowni nie bardzo ma możliwość nagrywać - mało mniejsca, dużo ludzi i kolejka do sprzętu) - styknie?

Przypuszczam, że jakbym miała normalnych, niepłatnych ekstra trenerów, to któryś zwróciłby mi uwagę, że źle robię. RDL robię bokiem do lustra i zerkam kątem oka na plecy.

W przysiadzie dalej czuję się niekomfortowo - cały czas pilnuję, czy ciążar na piętach, czy nie za bardzo zginam tułów, czy kolana za bardzo nie ciągną do przodu. W rezultacie przysiad z ulubionego stał się najbardziej stresującym ćwiczeniem

Filmiki postaram się nie zapomniać wrzucić w domu wieczorem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349




Witam w chmurny piątek

Info - filmiku na razie nie będzie, chyba, że Małż znajdzie kabelek do kamerki (kuźwa- biednemu wiatr w oczy)..

DIETA - z 1500 kcal nie mam już większego problemu; choć czasem tłuszcz muszę dobijać na siłę, jak zapomnę orzechów do pracy; muszę chyba jakoś inaczej rozłożyć pracowe posiłki (tj. dać coś więcej). Dodatkowo wychodzi mi, że w większość dni posiłek potreningowy mam 2-3 godziny po treningu (więcej kubełków już nie zniese) - czy to jest ok?

TRENING - jakiś brak pałera wczoraj; zero progresu; nawet idąc na trening ledwie nogami przebierałam. Nie wiem - pogoda czy co? Węgle wszytskie (50g) żrę w pracy, więc to chyba nie dieta, tym bardziej, że przedwczoraj było spoczko..

Coś leci mam większe luzy w ciuchach, nawet wchodzę w niektóre rzeczy sprzed dwóch lat, które w zeszłym sezonie były ciasne (np. nad kolanem, gdzie nie wpisywałam wymiarów jest 2 cm mniej - było 40 jest 38). Muszę tylko lepiej ogranąć ten tłuszcz, bo czasem mam wrażenie, że w rozpiskę wpisałam więcej, a suma sumarum zjadłam mniej (ale może źle liczę). Zauważyłam również (niestety), że choć mięśnie na łapach i barkach są widoczne, to strasznie sucho tam jest - na 100% spadły obwody. Nie wspominając o obojczykach, żebrach i braku biustu...

Generalnie zakręcona jestem ostatnio - w pracy ciężko mi się skupić, roboty w chuy i nie idzie do przodu, Mama ciągle w szpitalu, Brat ma jazdy z uzyskaniem świadczenia rehabilitacyjnego, Małża ciągle łapią zatoki, do tego przedurlopowo trza ogranąć (zakupy, prania, prasowania itp.). Ciężko jest

Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-06-10 09:42:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
4nn Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 18856 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 105215
pavilna Twoje wypiski z treningów przestają być czytelne wrzucaj je może najpierw na jakiś serwer i linkuj, bo tutaj zdjęcia wrzucane z dysku mocno tracą na jakości.

Zrobię Ci chyba krzywdę za to marudzenie na brak spadków, a nagle się okazuje, że cały czas coś spada

"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Full body workout by georgu

Następny temat

FBW - kilka pytań

WHEY premium