konkurs/Oveja podsumowanie str.41

za progres
Widze, ze TGU pchasz do przodu

Wróciłam do domu przed 22, więc trening dzisiaj wypadł aż o24
to się nazywa motywacja

Aga ale dalej pchać będzie ciężko. Przy tym ciężarze myślałam, że zejdę. Jednak upór jest silniejszy od słabych łap
Ania sumienie mi nie pozwoliło postąpic inaczej. Ale taka pora to kiepski pomysł, bo od razu nie usnęłam, krócej spałam i rano byłam nie do życia. W ogóle dzisiaj cały dzień chodze zmęczona i niewyspana, aż musiałam sobie drzemkę uciąć

Zmieniony przez - Oveja w dniu 2011-05-13 21:20:58

Jest trochę maziowate no i mi z ciepłym rosołem jakoś lepiej wchodzi niż z wodą, może spróbuj odrobinę.
Ale te tabletki to byłby świetny patent sama bym w nie poszła bo też się męczę z kurkumą. Wyczuję ją w każdej potrawie i jest dla mnie przez nią niezjadliwa...
ładny trening

Fela, udało mi się w zamówić te tabletki, więc możesz zapytać o nie u siebie w aptece. pewnie nie będą mieli na miejscu, ale na pewno da radę zamówić To się nazywa Tumerin. Jutro mam znowu łażenie po lesie, ale podobno niedługie, więc może zdążę zajść do apteki przed jej zamknięciem,a wtedy nie będę się męczyć z kurkumą przez weekend. A dzisiaj przemyciłam w omletach. Z rosołem u mnie w życiu nie przejdzie. W ostatnim omlecie w akcie desperacji nasypałam tyle pieprzu,że wreszcie coś ją zdominowało. Ale gardło mi prawie wypaliło.

Oveja dzięki za cynk z tymi tabletkami-sama jeszcze nie próbowałam kurkumy, ale po waszych opiniach, nawet nie bardzo chce mi się smakować

13.05.11 (piątek )



Miska:




+ ogórki zwykłe, brokuł, fasolka szparagowa, pomidory, rzodkiewki dzisiaj tyle się tego napchałam, że chodzę jak balon, ale miałam chcicę na warzywa
----------------------------

Suplementy:
Witaminy + protokół estrogenowy- dzień 3
----------------------------

Trening:

Interwały, bieganie 45/15 x 7 ...i...*
* ... i tu mnie złapał cholerny skurcz w stopę. Prawie się wyrąbałam, usiłując zrobić jeszcze jeden interwał. Pokuśtykałam do domu. Teraz mnie stopa w tym miejscu boli jak chodzę, ale może do jutra przejdzie


Zmieniony przez - Oveja w dniu 2011-05-14 00:00:26

Owieczko, coż to za kot?

Często Cię skurcze łapią?

Marta czarny kot--> piątek 13
skurcze miałam, ale raczej rzadko, a na pewno też nie tak mocne. Za to ostatnio często mam takie pulsowanie mięśni (najczęściej ręka w okolicach łokcia). Raz mnie przez pół dnia to wkurzało. Łykam witaminy i oddzielnie jeszcze magnez, ale widziałam waszą dyskusję w wątku konkursowym, więc zapobiegawczo zastosuję wszystkie rady (zwłaszcza, że każdy trening kończę jakbym wyszła spod prysznica )
-------------------

Zdążyłam na 5 minut przed zamknięciem apteki i mam mój odpowiednik kurkumy, ufff. 2 dni męki zaoszczędzone

Ja mam takie pulsowanie misni na udach jak jestem po intensywnych marszu