Trenowałem przed południem, więc pobudka o 9, trening, prysznic, skoki, mecz Borussii i cały dzień zleciał, na dziś pozostaje mi jeszcze obejrzenie ostatniego odcinka Spartakusa. Szkoda, że drugiej serii wyszło tylko 6 odcinków, bo serial jak dla mnie z TOP 5, obok „Jak poznałem waszą matkę”, „Odwróconych”, „Ekipy(HBO)” i „Pitt Bulla”.
Po treningu wycudowałem drugą w moim życiu zupę - pomidorową
Wyszła całkiem nieźle jak na pierwszy raz, myślę, że na stałe włączę do jadłospisu, jutro planuję zrobić bigos.
Śniadanie: 1,5 porcji WHEY PROTEIN COMPLEX, płatki owsiane 100g zalane gorącym kubkiem, oliwa z oliwek 40ml, 3kaps GOLD OMEGA-3, 2kaps ZIELONEJ HERBATY.
TRENING ((przed i w trakcie po 10g BCAA XPLODE, po 1,5 porcji WHEY PROTEIN COMPLEX)
II Śniadanie: Pomidorowa (ryż basmati 100g, schab gotowany 200g, przecier, warzywa).
Obiad: Krakówka smażona bez tłuszczu ok 250g, brokuły, 3kaps GOLD OMEGA-3, 2kaps ZIELONEJ HERBATY.
II Obiad: , Krakówka smażona bez tłuszczu ok 250g, brukselka, 3kaps GOLD OMEGA-3.
Kolacja: Pierś z kurczaka pieczona 150g, orzechy nerkowca 70g, warzywa.
II Kolacja: Pierś z kurczaka pieczona 150g , oliwa z oliwek 30ml, warzywa.
Kilka fot:
Przyzwyczaiłem się do WHEY PROTEIN COMPLEX na mleku i ciężko mi wrócić do wody...
Martwy ciąg 90kg x10, 90kg x10, 90kgx10, 90kg x10
Podciąganie na drążku 4, 4, 3, 2
Pompki na poręczach 6, 6, 6, 6
Wyciskanie żołnierskie 30kg x10, 30kg x10, 40kg x7, 40kg x6
Uginanie ramion ze sztangielkami 13kg x10, 13kg x10
Brzuch unoszenie nóg na poręczach, spięcia na maszynie x3
Aeroby rower 30 minut
Martwy lekko, na początek zrobiłem 2serie po 25 ruchów z 50kg by się „wczuć”. Kolejne serie na stałym ciężarze 90kg, myślę, że spokojnie mógłbym dołożyć 30-50kg, ale nie chcę się śpieszyć.
Drążek tragedia.
Pompki po 6 powtórzeń, w każdej serii schodziłem co raz głębiej, ostatnia seria tak jak powinno być.
Wyciskanie dość lekko, jednak mam za niski sufit, będę musiał podmienić na wyciskanie w siadzie.
Na biceps pomachałem trochę sztangielkami, bo po co to komu?
Na rowerze zrobiłem 1km więcej niż wczoraj i zwiększyłem obciążenie o 5%.
BTW
Nakręciłem film z martwego, ale jak się okazało widać tylko jedną stronę sztangi, i kawałek mojej nogi.
pzdr/