drwycior, foty str. 6,10,11,13,15,20,21,23,34

A co myślisz nad tym schematem ćwiczeń
DZIEŃ 1szy:
Biceps + Triceps
DZIEŃ 2gi:
Plecy + Nogi
DZIEŃ 3ci:
Klatka + Barki
Dlatego pytam czy opłaca się wrzucić do Twojego schematu ćwiczenia na nogi, jeśli nie to czy w ogóle ćwiczyć nogi?

Nie łączymy pleców i nóg , to po pierwsze. Po drugie ćwiczenie nóg to podstawa i bez nich pomocy od większości nie dostaniesz. Jak chcesz podział splita na 3 dni to rób tak:
Klatka + przód barków + triceps
Plecy + reszta barków + biceps
Nogi + brzuch

Ale najlepiej załóż własny temat , tutaj nie róbmy spamu.

Ok drwycior - wiesz u mnie jest jeszcze faza "czemu to tak wolno rośnie?!"

Nogi z brzuchem to też niezbyt dobre połączenie. Jak nie łączymy nóg z plecami, a split2x to co?

Ja na poczatek sugerowalbym Ci podzial 4-ro dniowy: np: klata, bic+tric,barki+plecy, nogi - a jesli juz chcesz 3 dni to polacz barki+nogi i klata + plery (dla przykladu - bardzo wygodnie mi sie tak cwiczy. Choc na poczatek sugerowalbym rozbic duze partie - nie zebym Ci umniejszal, ale zakatujesz sie jak pies :) i nie bedziesz w stanie wykonac dokladnie cwiczen.

Ps. Cocta, wlasnie dlatego czesto miecho nie rosnie - bo czlowiek az za bardzo tyra :P - ale do tego sie sie powoli dojrzewa :)

Pzdr

Split x2 to co innego. Tam niemamy aż tak dużej intensywności jak przy treningu parti raz na tydzień. Można też sobie rozbić na lekko - ciężko więc metody są.

Nogi + brzuch to akurat według mnie ( i nie tylko ) dobre połączenie. Najpierw robimy ciężkie ćwiczenia na nogi np. siady , wykroki , rdl gdzie brzuch jest już wstępnie zmęczony , a potem robimy ten właściwy trening. Sam tak robie i powiem że właśnie brzuch najlepiej mi wchodzi z nogami.

Nogi + barki to popularny podział , ale ja np. nie dałbym rady tak trenować , po nogach jestem praktycznie skończony. Poza tym przepompowanie krwi z nóg do barków zajmuje dużo czasu i też wiele ekspertów to odradza. Ja jestem raczej za wersją nogi osobno lub z brzuchem.

Podział na 4dni może być różny np.
Nogi + brzuch
Klatka + biceps
off
Plecy + przedramie
Barki + triceps
off
off

Wiadomo że są różne wersje. Nie dawno ćwiczyłem bic+tric razem , ale wuchta radził żeby to rozbić i w każdym dniu mieć jakąś większą partie i jestem zadowolony

Jak ktoś chce na upartego splita na 3dni to chyba najlepiej jest właśnie tak:
Klatka , przód barków , tric
Plecy , bok + tył barków , bic
Nogi + przedramiona/brzuch

Ja powiem tak, kazdy po jakims czasie czuje co najlepiej wchodzi ;)

To tak w ramach rozluznienia atmosfery :) (Stare ale jare:P):

Nowy ksiądz byl spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafi, więc
prosił koscielnego żeby mógł do swiętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, aby
się rozluźnic.I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do pokoju
znalazł list:

DROGI BRACIE
-Następnym razem dolóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do
wódki;
-Na początku mówi się "Niech bedzie pochwalony", a nie "k.... mac"
-Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie,
-Po trzecie Kain nie ciągnal kabla, tylko zabił Abla,
-Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi sie z ambony po schodach, a
nie zjeżdża po poręczy.
-A na koniec mówi sie Bóg zapłać a nie Ciao
-Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duze t"
-Nie wolno na Judasz mówic "ten s****ysyn"
-Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara
-Jest 10 przekazań a nie 12;
-Jest 12 apostołów a nie 10;
-Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w ****u;
-Inicjatywa aby ludze klaskali była imponujaca ale tańczyć makarene i
robić "pociąg" to przesada;
-Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina;
-Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut;
-Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie ****ą;
-Jezusa ukrzyżowli, a nie za***ali
-Ten obok w "czerwonej sukni" to nie byl transwestyta, to byłem ja,
Biskup.
-I w końcu Jezus byl pasterzem a nie *******onym domokrążcą!

Chciałbym mieć u siebie w parafii takiego księdza, a właśnie ciekawe czy księża pakują?

Ale mi sie dzis cholernie nie chcialo cwiczyc... zmoglem sie jednak i zrobilem wyznaczony na dzisiaj trening. W ogole stwierdzilem, ze chyba za bardzo sie ostatnio oszczedzam i najwyzszy czas na jakis progress na klacie i plerach :). Dzisiejszy trening:

Dzisiaj:

KLATA + Plecy:

1. Wyciskanie hantli z rotacja 4 serie x10 pow 42.5 kg (tutaj slabiej niz normalnie)
2. WL wasko 4 serie 85kg x 10, 87.5kg x 10, 90kg x 10, 95 x 10
3. Rozpietki 4 serie staly ciezar 30kg x 10 (progress z 26.25 na 30kg - bardzo wygodnie sie cwiczylo)
4. Przenoszenie hantli za glowe lezac, 42.5 kg 3serie x 10pow

Plecy:


5. Wiosłowanie hantelką 2x10 , 2x8pow 52.5kg (progress z 42.5 na 52.5kg)
6. Nachwytem wyciąganie sztangi do poziomu barków (dobre na kampturki) 4x10 pow. 60 kg (progress z 47.5 na 60kg)
7. Szrugsy 3x10 37.5kg (nowe :>)
8. RDL 3x10


To tyle :) - mimo slabych checi poszlo calkiem dobrze.

pozdrawiam

Zmieniony przez - drcwycior w dniu 2010-05-29 21:53:11

Zdaje mi sie że masz lipny ten trening pleców. Bo tak naprawde to: ćwiczenia 6 i 7 są raczej na kaptury. RDL bardziej na nogi i troche na prostowniki. Czyli tak naprawde na najszersze masz tylko wiosło hantlą...
Może warto byłoby zakupić drążęk ?