drwycior, foty str. 6,10,11,13,15,20,21,23,34

Świetna sylwetka jak na domatora i przede wszystkim dobre podejście do treningu :) Sprzęt do wszystkich podstawowych ćwiczeń też wystarczający, więc nie ma się co dziwić.
Powodzenia :)

Dzieki, staram sie jak moge. Dzis zrobilem 1st powiedzmy prawdziwy trening na nogi (oj beda bolec). Na przysiad zalozylem sobie 60kg 5x10 (poszloby duzo wiecej - ale nie mam stojaka i nie chce narazie ryzykowac, bo podniesc z ziemi i ulozyc na grzbiecie to jeszcze pol biedy, ale pozniej gorzej ze zdjeciem - mozna sobie ladna kontuzje zaaplikowac :/). Zdecydowalem, ze w miare jak bede sie przyzwyczajal do cwiczenia, bede sobie dokladal. Do tego zrobilem sobie cwiczonko na lydki (wspiecia na jednej nodze) i na koniec MC - 90kg wiecej nie mam :/ - ale przyznac i tak musze, ze wagowo no problemo, ale na kondycje to cwiczonko siada solidnie ;D
Najwazniejsze ze zaczynam wplatac cw. na nogi, powoli ale do przodu.

Ps. Moze zaczne specjalnie dla nog chodzic na silke :).

Ps2. Gdyby ktos znajacy sie na temacie mi mogl powiedziec czy jestem ekto, endo czy mezo, moge powiedziec o sobie tyle, ze nawet jak nie cwiczylem to zawsze bylem dosc szeroki w barkach, a fat nigdy sie mnie nie imal (przemiana mat. bardzo dobra - bezwgledu na to co jem i ile jem), w nadgarstku ostatnio mierzylem mam 19.7cm. Z góry dziekuje.

Edit. Tak sobie czytam w necie i wychodzi mi, ze jestem mezo z metabolizmem ekto :)

Pozdrawiam

Zmieniony przez - drcwycior w dniu 2010-03-18 14:14:19

ehh w pracy dzisiaj taki luz, ze praktycznie od rana siedze i trzepie cale forum w zdloz i wszerz :)... (chyba zaczne jakies seriale sobie ogladac) szkoda ze tu silki jakiejs nie mam bo bym wykorzystal odpowiednio ten czas, w ktorym sie nudze.

Wez hantelki i zrob trening z hantelkami.

Hmm pomysl godny uwagi :D - tylko na rowerku ciezko bedzie przewieźć... chyba ze zakupie sobie hantelek + 25 kg do niego specjalnie do biura ;]

Ps. Dwa dni temu cwiczylem nogi, a dotej pory mnie napi******a :) ale w koncu piersze lody zostaly przelamane (i masa poleci szybciej )

Ps2. Wczoraj cwiczylem lapska i tak jak wspominalem zamienilem uginanie z hantla (na kolanie) na uginanie ze sztangą - ciezar na ktorym cwicze to 47.5 kg (bez szalu, ale wole zrobic w 100% technicznie niz podrzucać ta sztanga bezsensownie), probowalem 70,65,60,55,50 :] - na kazdej wadze szlo ale nie byly w 100% technicznie wykonane. Ale przyzwyczaje sie to bedzie i 70kg - narazie spokojnie. Btw. 43 w lapie juz jest - w takim tempie do konca roku bedzie z 47 :)

Pozdro



Zmieniony przez - drcwycior w dniu 2010-03-19 12:10:38

Ładnie ciśniesz :) Aż się dziwie, że nie robiłeś wcześniej nóg konkretnie.
Oby tak dalej Ci szło do przodu;)

Szkoda że do nóg się nie przykładałeś konkretnie.

Masa by szybciej szła.

Będę śledził postępy

Masa masa ale w bicepsie ma byc 45 :P - nogami nie nadrobie, a skoro juz zaczalem cwiczyc nogi to juz je bede oral na rowni z reszta partii :> - jeszcze tylko brzuchol zaczne tyrac i bedzie pieknie (ale to jeszcze moze poczekac).

Ps. Dzis off, musze sie wyspac w koncu solidnie - 2 lampki wina, male piwo, bad company 2 zakonczone i moge isc spac :).

Zmieniony przez - drcwycior w dniu 2010-03-19 20:57:15

nogami nie nadrobie
Akurat ćwiczenie nóg, jako iż jest to największa grupa mięśni, może pomóc przy ogólnej budowie masy ciała, w sensie przyczynienia się do rozbudowy pozostałych partii.

Zmieniony przez - Eoghan w dniu 2010-03-19 23:04:45

Tak czy inaczej nogi juz na stale zagoszcza w moim zestawie cwiczen ;)

Edit. Robilem dzis nogi :> - i rozerwally mi sie bokserki podczas przysiadu ...

Zmieniony przez - drcwycior w dniu 2010-03-22 21:21:41