...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
No i mial byc wpis wieczorem, a zrobilo sie rano dnia nastepnego. Padlam po treningu. Generalnie ok 22.30 gadam sobie juz z Morfeuszem, czasem nawet o 22, a pozniej o 6 rano same oczy mi sie otwieraja. Do srody bylo goraco, co na Dublin oznacza 26st i jest to tzw fala upalow Dobra, nie smiac sie. Tak tu jest. Na mojej silce nie ma klimy, to taki hangar pod blacha, w "lecie" sie nie da oddychac, w zimie lapa przymarza do sztangi, ale ja lubie. Moge isc na inna z klima, ale mam 40 min z buta z pracy co oznacza, ze jak dojde, to miejsca znajde dla siebie chyba tylko w kiblu. W weekendy ma to rece i nogi, tak zrobilam w niedziele.
Nd, 18/9 DT
Micha dobra plus lody.....no co, sezon jest, goraco jest, nie wstydze sie. Byly pyszne
1. Na po mobilizacyjna rozgrzewke maly kompleksik
30kg sztanga rdl+przedni przysiad+ dzien dobry 3*10
2a. hip thurst 70kg 4*15 wolna faza ekscentryczna
2b. chodzenie z guma do boku 4*20
3a. wykroki chodzone z hantlami 2*10kg 4*8
3b wpsiecia na lydki 2*20 z hantlami +2*40 cc
4a.wioslo podchwytem w opadzie 35 kg 4*10 zatrzymanie na gorze
4b.military press 25kg 4*10
I na dobitke przez 10 min przepychanie sanek i liny. Jezusie....to jest to.
Pn, 19/6 DNT
Micha dobra, godzinka zajec ze sztang wieczorem.
Wt, 20/6 DNT
Micha dobra, 3 x zajecia wieczorem takze troche sobie sama poskakalam.
Srd, 21/6 DNT
Masakra 28 st i wysoka wilgotnosc, na zewnatrz nawet spacer niefajny. Trening odpuscialam, bo zgon na silce. Z buta na zakupy w porze obiadu wiec taka ehm ehm godzinka kardio wyszla. Wpadl dobry lodzik dla ochlody no i dostalam sliwki w czekoladzie wiec ten tego ten.... miska nie wzorowa. No coz.
Czw, 22/6 DT
Ciut chlodniej, w koncu mozna isc trenowac. Nie wiem co mi zaszkodzilo, moze moj kotlet z indyka ( chociaz jadlam dzien wczesniej) czy skorka od brzoskwini sie przyleila, ale po poludniu jelita mi tak scisnelo, ze hej. Postanowilam odpuscic siad i cokolwiek co tak strasznie wymaga dopiecia gorsetu. Wieczorem bylo juz lepiej, miecho odpuscilam i zjadlam na kolacje budyn jaglany z rodzynkami i kakao.
1. WL wasko 47.5 kg 5*5
2a push press 40kg 5*6
2b RDL 55kg 5*10
3a wyciskanie barkow siedzac 10 kg (zabrali hantle dziady) 4*15
3b wznosyhantli przodem lekki ukos 5kg 4*15
4a wznosy w opadzie 2.5kg 4*15
4b wznosy bokiem 2.5kg 4*15
I poszlam do domu i padlam
Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 23/06/2017 09:29:10
Nd, 18/9 DT
Micha dobra plus lody.....no co, sezon jest, goraco jest, nie wstydze sie. Byly pyszne
1. Na po mobilizacyjna rozgrzewke maly kompleksik
30kg sztanga rdl+przedni przysiad+ dzien dobry 3*10
2a. hip thurst 70kg 4*15 wolna faza ekscentryczna
2b. chodzenie z guma do boku 4*20
3a. wykroki chodzone z hantlami 2*10kg 4*8
3b wpsiecia na lydki 2*20 z hantlami +2*40 cc
4a.wioslo podchwytem w opadzie 35 kg 4*10 zatrzymanie na gorze
4b.military press 25kg 4*10
I na dobitke przez 10 min przepychanie sanek i liny. Jezusie....to jest to.
Pn, 19/6 DNT
Micha dobra, godzinka zajec ze sztang wieczorem.
Wt, 20/6 DNT
Micha dobra, 3 x zajecia wieczorem takze troche sobie sama poskakalam.
Srd, 21/6 DNT
Masakra 28 st i wysoka wilgotnosc, na zewnatrz nawet spacer niefajny. Trening odpuscialam, bo zgon na silce. Z buta na zakupy w porze obiadu wiec taka ehm ehm godzinka kardio wyszla. Wpadl dobry lodzik dla ochlody no i dostalam sliwki w czekoladzie wiec ten tego ten.... miska nie wzorowa. No coz.
Czw, 22/6 DT
Ciut chlodniej, w koncu mozna isc trenowac. Nie wiem co mi zaszkodzilo, moze moj kotlet z indyka ( chociaz jadlam dzien wczesniej) czy skorka od brzoskwini sie przyleila, ale po poludniu jelita mi tak scisnelo, ze hej. Postanowilam odpuscic siad i cokolwiek co tak strasznie wymaga dopiecia gorsetu. Wieczorem bylo juz lepiej, miecho odpuscilam i zjadlam na kolacje budyn jaglany z rodzynkami i kakao.
1. WL wasko 47.5 kg 5*5
2a push press 40kg 5*6
2b RDL 55kg 5*10
3a wyciskanie barkow siedzac 10 kg (zabrali hantle dziady) 4*15
3b wznosyhantli przodem lekki ukos 5kg 4*15
4a wznosy w opadzie 2.5kg 4*15
4b wznosy bokiem 2.5kg 4*15
I poszlam do domu i padlam
Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 23/06/2017 09:29:10
...
Napisał(a)
Pt, 23/6 DT
Trening
1. Przysiad tylni 5* 5 55/60/65/70/72.5 (4) czyli narazie zostajemy w tym miejscu
2. Trap bar deadlift 5*5 60/70/80/90/95 (4) tu mialam wrazenie, ze technika nawalila w ostatnim powtorzeniu wiec zakonczylam, better safe than sorry
3. Wioslo siedzac (waski uchwyt) 4*10 ekscentryczna faza wolniej
4. Sciagnie drazka z gory siedzac (neutralny chwyt) 5*10 (rozpedzilam sie o 1 set wiecej)
5a. Sciagania sznura z gory wasko 4*12
5b. Triceps pushdown 4*12
6. Uginanie bicka na wyciagu dolny (koncentrycznie) 4*10
7a. Wznosy nog lezac przodem + foczki pilatesowe 4*20+20
7b. absy sprinterki 4*20
Micha
1. szakszuka na cukini z 2 jajkami - swietnie trzymala
2. granola o dobrym skladzie z owocami i lycha jogurtu naturalnego (dobre, ale nie wiem jak to mozna codziennie jesc na sniadanie)
3. salatka z ryzu, tunczyka, ogora kiszonego, oliwa
4. proch potreningowy
5. makaron ryzowy, wolowina, fasolka szparagowa, olej koko, 1 sliwka w czekoladzie (na sczescie 1)
Proch juz mi caly wyszedl,, wiec kupilam saszetke SciTecha o smaku bananowym. Smakowalo troche jak taka kaszka dla dzieci. Kiedys ja lubilam hehe, ale teraz takie smaki to nie moja bajka. Banan jako owoc ok, ale wszelakie smakowe wynalazki fuuu. Dzisiaj w planach troche wysilkow kondycyjnych i masaz. Ostatnio jak robilam igly to okazalo sie, ze pare miejsc jest zdeka za sztywnych, pospinanych. Zreszta czuje podczas rozciagania.
Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 24/06/2017 15:15:20
Trening
1. Przysiad tylni 5* 5 55/60/65/70/72.5 (4) czyli narazie zostajemy w tym miejscu
2. Trap bar deadlift 5*5 60/70/80/90/95 (4) tu mialam wrazenie, ze technika nawalila w ostatnim powtorzeniu wiec zakonczylam, better safe than sorry
3. Wioslo siedzac (waski uchwyt) 4*10 ekscentryczna faza wolniej
4. Sciagnie drazka z gory siedzac (neutralny chwyt) 5*10 (rozpedzilam sie o 1 set wiecej)
5a. Sciagania sznura z gory wasko 4*12
5b. Triceps pushdown 4*12
6. Uginanie bicka na wyciagu dolny (koncentrycznie) 4*10
7a. Wznosy nog lezac przodem + foczki pilatesowe 4*20+20
7b. absy sprinterki 4*20
Micha
1. szakszuka na cukini z 2 jajkami - swietnie trzymala
2. granola o dobrym skladzie z owocami i lycha jogurtu naturalnego (dobre, ale nie wiem jak to mozna codziennie jesc na sniadanie)
3. salatka z ryzu, tunczyka, ogora kiszonego, oliwa
4. proch potreningowy
5. makaron ryzowy, wolowina, fasolka szparagowa, olej koko, 1 sliwka w czekoladzie (na sczescie 1)
Proch juz mi caly wyszedl,, wiec kupilam saszetke SciTecha o smaku bananowym. Smakowalo troche jak taka kaszka dla dzieci. Kiedys ja lubilam hehe, ale teraz takie smaki to nie moja bajka. Banan jako owoc ok, ale wszelakie smakowe wynalazki fuuu. Dzisiaj w planach troche wysilkow kondycyjnych i masaz. Ostatnio jak robilam igly to okazalo sie, ze pare miejsc jest zdeka za sztywnych, pospinanych. Zreszta czuje podczas rozciagania.
Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 24/06/2017 15:15:20
...
Napisał(a)
Sb, 24/6 DT
Takie cos:
4x
10 swing ketlem jednoracz 12kg
10 trx atomic push up
10 slam ball 7kg
plus
8x sprinty z pchaniem sanek +25kg dodane zeby byl jeszcze sprint a nie zolw
I masaz okraszony moimi jekami przy punktach spustowych na plecach. Co 2-3 tygodnie jednak musze chodzic.
Takie cos:
4x
10 swing ketlem jednoracz 12kg
10 trx atomic push up
10 slam ball 7kg
plus
8x sprinty z pchaniem sanek +25kg dodane zeby byl jeszcze sprint a nie zolw
I masaz okraszony moimi jekami przy punktach spustowych na plecach. Co 2-3 tygodnie jednak musze chodzic.
...
Napisał(a)
Kurczę... miejsce treningowe marzeń że też u mnie nie ma takich "klubów" bo nie wiem jak to nazwać. Gdzie to jest?
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
No siłownia wygląda konkretnie. Mi na mojej brakuje kilku rzeczy niestety i się doprosić o nie nie można.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Mi się marzy siłownia z wysokimi sufitami i żeby było: podwieszana drabinka, kółka gimnastyczne małe i duże, szarfy, trx z możliwością podwieszenia dwóch obok siebie, kb, skrzynie, różne inne bajery, sztang być nie musi
...
Napisał(a)
Faktycznie fajna ta silka! Tam gdzie chodzi teraz moj L jest podobnie - troche mu zazdroszcze :)
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
...
Napisał(a)
O ale świetne miejsce! Marzenie
Z odżywkami mam tak samo, żadne owocowe mi nie wchodzą tylko orzechy, czekolady itp
Z odżywkami mam tak samo, żadne owocowe mi nie wchodzą tylko orzechy, czekolady itp
Poprzedni temat
Ostatnia walka! dziennik Magdy!
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- ...
- 38
Następny temat
DT:Walka o wymarzoną sylwetkę
Polecane artykuły