...
Napisał(a)
A tak Bziu, z nas niezla druzyna forumowa. Jedna z luku, inna kilofem, inna mieczem - tylko nam tu jednego pierscienia brakuje
I tak to sobie tydzien minal. Nie moglam sie zebrac na wypiske bo.... czas mi za szybko lecial. Poniedzialek, wtorek i sroda, nietreningowe, w poniedzialek sztangi, we wtorek 3 fitnessy, sroda odpoczynek. Miche liczylam, ale pozapisywalam tylko efekty koncowe widze. Wtorek walentynkowy w formie dwoch tofi, zadnych win, czekoladek itd, nie bylo czego swietowac Generalnie we wtorek bylam wielce zaskoczona bo pelne zajecia mialam. Tak mnie ludzie kochaja? Za te pompki chyba. Kalorycznie stalam ok 130b/160w/90t. Zauwazylam, ze rozkrecam sie weglowo, zalacza sie glod - to jest nowe doswiadczenie.
Czw, 16/02 DT
Trening
1. Kompleks front squat +rdl z hantlami 2x12.5kg
4*12
Tak jak myslalam, idealne. 10 za malo, 15 za duzo narazie...12.5 dobre czucie przy zarzucaniu i moge sie w rdl wczuc. Zdecydowanie inaczej czuje kompleks niz robienie samego seta rdl'a gdzie taka waga bylaby smieszna.
2. Kompleks zakrok skosny+dzin dybry 25kg
4*12
3a. trx squat jump 3*10
3b. trx bulgar tempo 3*15
Dobra nastepnym razem wszystko 15 - co sie bede wyglupiac.
4. abs roll na trx'ie
Taa, nastepnego dnia mnie tricki bolaly kurka.
Jadlo
1. placek owsiany, jaja, proch, ghee, kromka chleba z maslem
2. kura, jaglana, pol pulpeta jagniecego, ziemniaki
3. jaglana, awokado, losos
4. fryty z batatow, oliwa, indyk
120/200/70
2 posilek potreningowy, po prostu mialam wrzut wegli, musialam pyrki zjesc.
Pt, 17/02 DT
Szalenstwo w robocie. Trening szybki podczas przerwy obiadowej...z obolalaym trickiem, ale okazalo sie., ze poszlo
Trening
1a. WL wasko
37.5*6/ 40*6/ 45*6/ 47.5*6/ 50*6
1b. Wioslo w opadzie nachwyt
37.5*8/ 40*8/ 45*8 /47.5*8 /50*8
2a. Rozpietki w bramie
5*10 - jak to w bramie nie wiem ile, ciezko mi bylo
2b. Sciaganie drazka gornego do klaty szeroko
5*12 - zaczelam na 25 a skonczylam na 40. Jak czuje, ze technika puszcza i ciagne ramionami to kuniec zabawy.
3a. Sciaganie sznurkow z gory wasko
4*15
3b. Face pull
3*15
3c. Triceps push down
3*15
Jadlo
1. Omlet owsiany z jajami, proch, olej koko
2. banan i proch po treningu
3. ryz, oliwa, noga kurza
4. bataty, stek wolowy, warzywa, ghee, humus, troche nachos i 2 kieliszki prosecco
Nr 4 to posilek wieczorem z kumpela u mnie. Do tych rozmow prosecco musialo byc. Koniec kropka.
Aha no i zeby nie bylo nudno - wizyta u dentysty tez byla. No ale skoro dziennik o zelastwie i jedzeniu to moze juz przestane.
Sb, 18/02 DNT
Laba, tylko wizyta u fryca na kolor i nic nie robie. Taka bede! Glodnam, ide zobaczyc co slychac w lodowce.
I tak to sobie tydzien minal. Nie moglam sie zebrac na wypiske bo.... czas mi za szybko lecial. Poniedzialek, wtorek i sroda, nietreningowe, w poniedzialek sztangi, we wtorek 3 fitnessy, sroda odpoczynek. Miche liczylam, ale pozapisywalam tylko efekty koncowe widze. Wtorek walentynkowy w formie dwoch tofi, zadnych win, czekoladek itd, nie bylo czego swietowac Generalnie we wtorek bylam wielce zaskoczona bo pelne zajecia mialam. Tak mnie ludzie kochaja? Za te pompki chyba. Kalorycznie stalam ok 130b/160w/90t. Zauwazylam, ze rozkrecam sie weglowo, zalacza sie glod - to jest nowe doswiadczenie.
Czw, 16/02 DT
Trening
1. Kompleks front squat +rdl z hantlami 2x12.5kg
4*12
Tak jak myslalam, idealne. 10 za malo, 15 za duzo narazie...12.5 dobre czucie przy zarzucaniu i moge sie w rdl wczuc. Zdecydowanie inaczej czuje kompleks niz robienie samego seta rdl'a gdzie taka waga bylaby smieszna.
2. Kompleks zakrok skosny+dzin dybry 25kg
4*12
3a. trx squat jump 3*10
3b. trx bulgar tempo 3*15
Dobra nastepnym razem wszystko 15 - co sie bede wyglupiac.
4. abs roll na trx'ie
Taa, nastepnego dnia mnie tricki bolaly kurka.
Jadlo
1. placek owsiany, jaja, proch, ghee, kromka chleba z maslem
2. kura, jaglana, pol pulpeta jagniecego, ziemniaki
3. jaglana, awokado, losos
4. fryty z batatow, oliwa, indyk
120/200/70
2 posilek potreningowy, po prostu mialam wrzut wegli, musialam pyrki zjesc.
Pt, 17/02 DT
Szalenstwo w robocie. Trening szybki podczas przerwy obiadowej...z obolalaym trickiem, ale okazalo sie., ze poszlo
Trening
1a. WL wasko
37.5*6/ 40*6/ 45*6/ 47.5*6/ 50*6
1b. Wioslo w opadzie nachwyt
37.5*8/ 40*8/ 45*8 /47.5*8 /50*8
2a. Rozpietki w bramie
5*10 - jak to w bramie nie wiem ile, ciezko mi bylo
2b. Sciaganie drazka gornego do klaty szeroko
5*12 - zaczelam na 25 a skonczylam na 40. Jak czuje, ze technika puszcza i ciagne ramionami to kuniec zabawy.
3a. Sciaganie sznurkow z gory wasko
4*15
3b. Face pull
3*15
3c. Triceps push down
3*15
Jadlo
1. Omlet owsiany z jajami, proch, olej koko
2. banan i proch po treningu
3. ryz, oliwa, noga kurza
4. bataty, stek wolowy, warzywa, ghee, humus, troche nachos i 2 kieliszki prosecco
Nr 4 to posilek wieczorem z kumpela u mnie. Do tych rozmow prosecco musialo byc. Koniec kropka.
Aha no i zeby nie bylo nudno - wizyta u dentysty tez byla. No ale skoro dziennik o zelastwie i jedzeniu to moze juz przestane.
Sb, 18/02 DNT
Laba, tylko wizyta u fryca na kolor i nic nie robie. Taka bede! Glodnam, ide zobaczyc co slychac w lodowce.
...
Napisał(a)
Nd, 19/02 DT
Trening
1. MC 85% 1RM 5*3-5
83*5*5*5*5*4
Ciezko z tym...tak z grubej rury odrazu walic. Jakos nie moglam sie ustawic do martwego. Niby dobrze, ze ale jakos mniej idealnie.
2. Przysiad tylni 50% 1RM 4*15
40*15*15*15*15
Normalnie smiesznie z takim ciezarem, lekko.
3. Kompleks zakrok+ rdl na jednej nodze z hantla 10kg
3*12
Iiii jak zwykle zad padl na tym.
4. Dobilam posladkowy sredni guma
3 x az do bolu.
Krotko, niewiele ponad godzinke. Domsy odrazu.
Jadlo
1. placek z owsa, jajek, prochu i oleju koko
2. potreningowy proch i bula bo banan byl za slodki - po prostu nie mialam ochoty na slodkosci
3. bitki wolowe, maslo klarowane, ziemniaki, szpinak i kilka suszonych sliwek
4. pieczony schab i kiszone
5. wolowina, bataty, oliwa, orzechy
130/230/70
Powiem tak, jak mam za malo jedzenia w pierwszej polowie dnia to pozniej najesc sie nie moge. Normalnie strach mnie do kuchni wpuscic. Nawet nie mam cierpliwosci jakiejs foty szamki zrobic, huragan Dorota zmiata wszystko.
Pon, 20/2 DNT
Dzisiaj tylko fitness, sztangi. Spocilam sie, ludzie m tak stekali ze hej, wesolo nam bylo. Mialam tak spompowane nogi po wczorajszym, ze jak popatrzylam w lustro to myslalam, ze mi utyly przez 2 doby, a to akurat niemozliwe. Nawet nie byloby na czym bo w weekend nie szalalam. No te 2 kieliszki prosecco w piatek z pewnoscia mnie nie zalatwia. Bardzo to dziwne.
Jadlo
1. Schab, majonez, kiszony i kromka chleba w pracy bo.... sniadania bt jakos ostatnio mi nie starczaja. Glodna sie robie.
2. Ryz, kura, jajko, oliwa, warzywa
3. Ryz, bitki wolowe, kiszony, oliwa, gruszka
4. Budyn z kaszy jaglanej, olej koko, proch, ciut kakao i plaster mojego schabu, taka glodna byla.
135/155/95
Tak wlasnie mysle, ze moze zrobie sobie tydzien z wysokimi weglami i zobacze jak mi bedzie. Musze sie jakos nauczyc sciagac te tluszcze w dol. W kwietniu bede robic badania i bardzo jestem ciekawa i tarczycy i hemoglobiny glikowanej, zobaczymy co tam kolezanki glukoza i insulina sobie robia. Cos bym jeszcze zjadla
Trening
1. MC 85% 1RM 5*3-5
83*5*5*5*5*4
Ciezko z tym...tak z grubej rury odrazu walic. Jakos nie moglam sie ustawic do martwego. Niby dobrze, ze ale jakos mniej idealnie.
2. Przysiad tylni 50% 1RM 4*15
40*15*15*15*15
Normalnie smiesznie z takim ciezarem, lekko.
3. Kompleks zakrok+ rdl na jednej nodze z hantla 10kg
3*12
Iiii jak zwykle zad padl na tym.
4. Dobilam posladkowy sredni guma
3 x az do bolu.
Krotko, niewiele ponad godzinke. Domsy odrazu.
Jadlo
1. placek z owsa, jajek, prochu i oleju koko
2. potreningowy proch i bula bo banan byl za slodki - po prostu nie mialam ochoty na slodkosci
3. bitki wolowe, maslo klarowane, ziemniaki, szpinak i kilka suszonych sliwek
4. pieczony schab i kiszone
5. wolowina, bataty, oliwa, orzechy
130/230/70
Powiem tak, jak mam za malo jedzenia w pierwszej polowie dnia to pozniej najesc sie nie moge. Normalnie strach mnie do kuchni wpuscic. Nawet nie mam cierpliwosci jakiejs foty szamki zrobic, huragan Dorota zmiata wszystko.
Pon, 20/2 DNT
Dzisiaj tylko fitness, sztangi. Spocilam sie, ludzie m tak stekali ze hej, wesolo nam bylo. Mialam tak spompowane nogi po wczorajszym, ze jak popatrzylam w lustro to myslalam, ze mi utyly przez 2 doby, a to akurat niemozliwe. Nawet nie byloby na czym bo w weekend nie szalalam. No te 2 kieliszki prosecco w piatek z pewnoscia mnie nie zalatwia. Bardzo to dziwne.
Jadlo
1. Schab, majonez, kiszony i kromka chleba w pracy bo.... sniadania bt jakos ostatnio mi nie starczaja. Glodna sie robie.
2. Ryz, kura, jajko, oliwa, warzywa
3. Ryz, bitki wolowe, kiszony, oliwa, gruszka
4. Budyn z kaszy jaglanej, olej koko, proch, ciut kakao i plaster mojego schabu, taka glodna byla.
135/155/95
Tak wlasnie mysle, ze moze zrobie sobie tydzien z wysokimi weglami i zobacze jak mi bedzie. Musze sie jakos nauczyc sciagac te tluszcze w dol. W kwietniu bede robic badania i bardzo jestem ciekawa i tarczycy i hemoglobiny glikowanej, zobaczymy co tam kolezanki glukoza i insulina sobie robia. Cos bym jeszcze zjadla
...
Napisał(a)
A nie myślisz, że tydzień na innym systemie żywienia to za mało, żeby stwierdzić jak działa (nie tylko na sylwetkę, ale i samopoczucie, pracę ciała itp.). A z porankami mam podobnie. U mnie głód największy od 5 do 13 jak tu zjem porządnie to później lepiej
...
Napisał(a)
Eve, jest za malo ale powiem szczerze z pewnym strachem podchodze do tego. Boje sie o swoja wrazliwosc insulinowa. Moze nazbyt ostrozna jestem z ww, ale w rodzinie 2 x cukrzyca byla. Z drugiej strony low carby, keto zle mi zrobily wiec po przemysleniach i rozwazeniu przygod Twoich i Bziu zdecydowalam sie na wyzsze ww. I kaloryke bo to rowniez ma znaczenie.
...
Napisał(a)
no tak choiaż do 200 sie zbliż polecam :P
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
o o o , tak właśnie się kończy niejedzenie po 18 :P
...
Napisał(a)
Hahaha oplulam monitor :D
Jedzenie, ktos wspominal o jedzeniu?
Zmieniony przez - Teapot w dniu 2017-02-21 21:39:49
Jedzenie, ktos wspominal o jedzeniu?
Zmieniony przez - Teapot w dniu 2017-02-21 21:39:49
1
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
...
Napisał(a)
Poprzedni temat
Ostatnia walka! dziennik Magdy!
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- ...
- 38
Następny temat
DT:Walka o wymarzoną sylwetkę
Polecane artykuły