Sąsiadwroc/ Blog / Redukcja: 12 kwietnia 97kg - 31 sierpnia 82kg - pds. strona 27,

dobrze jest grubasie

pozwolilem sobie zmienic nazwe tematu

Cóż. Moja kobieta dziwnie podchodzi do tego co robię. Ale no comment...

W pracy wszyscy mi mówią, że na twarzy młodziej wyglądam


Everr, dziękuję za zmianę tematu, miłośniku robali Ty jeden

Zmieniony przez - Sąsiadwroc w dniu 2007-09-09 17:54:44

Może się boi, że jak taki piękny się zrobisz to poszukasz nowej, ładniejszej?

B. fajny blog.

Siema.No przyznam ze polecialo z fatu i to ladnie choc redukcja troszke trwala.No ale efekt przyniosla i to sie liczy;)pozdro

gratulasion

Dzięki dzięki .
Plan jest taki, żeby teraz już z większym doświadczeniem zrobić redukcję w kwietniu i na wakacje być jeszcze lepsze cacy

Gratulacje!
Przemiana jest co najmniej ogromna.
Powiem szczerze ,ze sam zaczynam redukcje ,tyle ze troszkę większa (ze 103kg do jakichś 90kg -może troszkę niżej -zależy jak będę wyglądał pomniejszony ).
Dopiero zaczynam wiec na efekty trzeba będzie poczekać nawet do kwietnia - maja.

Łap ode mnie SOGa za kawał żmudnej roboty

Wielkie dzięki. Teraz jestem już w okresie budowania masy.
Złapałem troszkę tłuszczu. Ale nie jest źle, bo 87kg. Rok temu o tej porze to było 97kg

Przed latem zrobię lekką redukcję i będzie ok

Pozdrawiam i życzę wytrwałości w dążeniu do celu !

Tak to ja wróciłem do tematu bo zacząłem redukcję równo rok od pierwszej tytułowej.

Tak jak planowałem, przez jesień, zimę i kawałek wiosny było masowanie, choć tak naprawdę spodobała mi się siła i tutaj najwięcej realnych, nieoszukańczych postępów poczyniłem.
Była dwa razy mono+CP i było ok. Choć CP jest obleśne samo w sobie

Teraz ważę 87kg. Normalnie jakbym sobie to zaplanował rok temu hie hie
Chcę zejść do 80kg tak do końca czerwca. Będzie wprawdzie tygodniowa przerwa na cheat meala bo jadę na wakacje, a tam sie podobno dużo i dobrze jje hie hie. Ale to nic - naładuję węgli.
Jak kto chce to może zaglądać, zapraszam.
Sam zresztą przeczytam te swoje wypociny sprzed roku dla przypomnienia.

pozdro all

ps. Ever, Obligues i reszta żyjecie ?

super sie czytalo wtedy twojego bloga, na pewno teraz tez bede sledzic

pozdr