NKA - schodzimy do niskiego bf %-)

na gg potem wejdę

zestaw OK, więc teraz ĆWICZ sumiennie

chęci do treningu są a to najwazniejsze :)

rano na czczo zrobiłem tabatę , nogi do tej porcy czuję

przed 2 tabs dymy burn, super pobudza i wypaca :)

/ zaraz wejdą kopytka+kurczak + sos pieczeniowy ciemny

wycinanie smalcu na weglach :D

ćwicze w domu , aerobuje na rowerku ,nie zmuszam sie do diety ( jak wcześniej ) jem co chce , odzywki białkowe z mlekiem ( 2% ) , czasem wpadnie pizza czy coś słodkiego.

2 miesiące temu byłem zalany w chvuj, teraz czuję że wszedłem na obroty palenia fatu.

jeszcze miesiąc, dwa i zobaczymy co z tego wyjdzie... może


Zmieniony przez - nka w dniu 2009-12-12 14:06:55

Nie jest źle ale dobrze też nie jest.
Skoro mówisz że byłeś zalany w ch** czyl coś tam zredukowałeś.
Powodzenia.

spalilem duzo fatu bez diety typowo redukcyjnej,

pozatym ćwicze w domu

nakład 45kg , dwie hantle ( wejdzie tylko 10kg na hantle , inne krażki maja za mała srednice otworu), drazek i gryf , rowerek stacjonarny

teraz ćwicze bo mam ochote, nie spinam się co do diety bo mi sie nie chce


Zmieniony przez - nka w dniu 2009-12-12 14:31:19

Zmieniony przez - nka w dniu 2009-12-12 14:32:20

Wiem jak to jest ćwiczyć w spartańskich warunkach bo sam w nich ćwiczę
więc Ciebie rozumiem , ja ćwiczę rekreacyjnie dla zdrowia i hobby .
Co do diety staram się trzymać podstawy żywieniowe , ale też sobie nie odmawiam jak mam ochotę zjeść coś szalonego . Prowadzę intesywny tryb życia więc mnie ciężko zalać tłuszczem.

Zmieniony przez - Volferine w dniu 2009-12-12 14:45:49

ja tak samo, ćwicze bo lubie , nie chce sie zalewać fatem przy trybie siedzącym

duzo juz zbiłem, wreszcie coś widać, jade dalej spokojnie i mam nadzieje ze z kolejnymi miesiacami bedzie coraz lepiej :)

z treningiem sobie jakos radze, aczkolwiek najgorzej z klatka bo musze wyciskanie/rozpietki hantlami robic na podlodze

ale dodaje pompek z obciazeniem i zawsze cholerne zakwasy na klacie.

na siłownie szkoda mi kasy, tymbardziej ze w Warszawie minimum 100zl trzeba dac.
---
ostatnia fotka, kolejne za miesiąc






Zmieniony przez - nka w dniu 2009-12-12 14:58:03

Zmieniony przez - nka w dniu 2009-12-12 14:58:29

Na suchara będziesz leciał?
krate na brzuchu zrobisz , klatka się poprawi i będzie dobrze.
Rozpiętki też robię hantlami , ciężar do 15kg i heja staranie i powoli i potem zakwasy jak sam skur***

Zmieniony przez - Volferine w dniu 2009-12-12 15:20:58

kawa przed aerobami.
przed treningiem porcja blasta z fizogena, mam jeszcze pół puchy.

a tak to witaminy,wit C , o3, nic wiecej :)

tym ze ja robie rozpietki na podlodze, bo nie mam laweczki :D

tym ze ja robie rozpietki na podlodze, bo nie mam laweczki
Rozje*** mi system