Let's get ready to rumble! Życie na sportowo.

Dzięki panowie. Nieważne jaki kraj, ważne, że jest chęć i pasja

Misiek, a Ty chłopie żyjesz?
Sądząc po aktywności na forum to tak ;)
Co tam u Ciebie?

żyje i sie redukuje ;-P

Byle nie za dużo, co by nie zniknął... ;)

Witam

Co u mnie. Dłuuuga historia
Jak wiecie zdałem na aplikację, w tym roku nie zdecydowałem się zaczynać. Wciąż jestem w trakcie postępowania kwalifikacyjnego do służb mundurowych, wszystko zajmie mi około roku.
Teraz byłem przez dwa miesiące za granicą, na święta wróciłem i jakoś w lutym-marcu wracam. Potrzebuję pieniędzy, czy to na takową aplikację, gdyby służby nie wypaliły no i na jakiś być może wkład własny do mieszkania. Rok to nie jest dużo, a pieniędzy jestem w stanie tam odłożyć sporo, przynajmniej jak dla mnie.

Co do planów sylwetkowych. Od około dwóch tygodni jestem w okresie redukcji. Na razie to pierwsze koty za płoty. Masę robiłem od czerwca, więc sporo mięśni, no ale niestety i tłuszcz też doszedł. Aktualnie ważę 90 kg na czczo, jako taka krata jest, ale na pewno nie taka o jakiej bym marzył.

Redukcję robię nie co inaczej niż zwykle. To znaczy raz- bardzo powoli, dwa oprócz siłowni uskuteczniam jedynie interwały lub kompleksy sztangowe. No i trzy- postanowienia noworoczne Pracuję nad mobilnością, rozciągam się, w przyszłości zamierzam zacząć się rollować. Co do diety to znacie mnie- lubię sobie pogotować i kombinuję. Nie uznaję za bardzo stwierdzeń "czyste" czy "brudne" jedzenie. Lubię domową kuchnię i tego się trzymam, oczywiście wszystko robię w wersji wysokobiałkowej, bogatej w złożone węglowodany i niską zawartość tłuszczy.

Od nowego roku zrezygnowałem także ze sztucznych substancji słodzących i praktycznie rzecz biorąc odżywek. Napojów nie słodzę wcale, soki wyciskam sam. A potrawy na słodko gotuję z owocami lub miodem, tylko tym prawdziwym nie syntetykiem.

No i tyle, treningi nie uległy zmianie, dalej jest ciężko z momentami wyluzowania, lubię to i lubić nie przestanę.

Aktualny protokół:
Pon: Klatka w postaci dwóch wyciskań, barki w postaci wyciskania i podciągania, triceps w postaci dipsów i wyciskań.
Wt: Plecy z naciskiem na szerokość, bok barku, tył barku, biceps.
Środa: Nogi
Czw: Wolne
Pt: To co poniedziałek
Sob: to co we wtorek
Niedziela wolne.

Aktualnie dieta: 220 g białka, 350 g ww po dzisiejszej obniżce, 60 g tluszczu.
Dzisiaj jadłospis: 4 posiłki: rano ciastka owsiane domowej roboty z twarogiem, bananem i miodem, potem pizza razowa x 2 , a wieczorem tosty z wędzoną piersią. Tak można redukować
Na razie interwały raz w tygodniu, planuję dojść do czterech razy w miarę wzrostu dyspozycji fizycznej.

A no i najważniejsze, poprosiłem moją dziewczynę o rękę.

Dzięki i pozdrawiam, czasem się odezwę i wstawię efekty redukcji późną wiosną lub wczesnym latem.

Zmieniony przez - Misiek_masownik w dniu 2015-01-09 16:29:51

co za dzień powrotów miło Ciebie czytać znowu.

Gwid

co za dzień powrotów miło Ciebie czytać znowu.

noworoczne postanowienia czy cuś

zaręczył sie, za rok armia, potem śłub i na misje wylot. Niezły plan

Rafał to chyba z perspektywy czasu jedyny dobry wybór

będzie pisał zaraz że my stare zgredy są, ale za 10 lat zobaczy