
a suwnica wiem wiem, żeby nie było że znowu nie zrozumiałam co mówiłaś


jest i tabelka :

02/01/2015
Dzień 50 DT BTW 130/50/200
Trening nr2
1. Wyciskanie leząc na płaskiej 4x8-10 tempo 3030 (2min)
(15kg/20kg) 8x30kg / 7x30kg / 7x30kg / 5x30kg
(15kg/20kg) 8x30kg / 6x30kg / 5x30kg / 6x27,5kg
(15kg/20kg) 10x25kg / 6x30kg / 6x30kg / 7x27,5kg
(15kg/20kg) 9x25kg / 8x27,5kg / 7x27,5kg / 7x27,5kg
(20kg/20kg) 10x25kg / 8x27,5kg / 7x27,5kg / 6x27,5kg
(20kg/20kg) 10x25kg/ 8x27,5kg / 7x27,5kg / 6x27,5kg
(20kg/20kg) 9x25kg / 8x25kg / 6x27,5kg / 6x27,5kg
(15kg/15kg) 10x20kg/9x25kg/8x27,5kg/6x27,5kg
2. Wiosło sztangą podchwytem na szerokosc barkow 4x8-10 2sek przytrzymania w szczycie
(R:20kg) 9x40kg / 8x40kg / 8x40kg / 7x40kg
(20kg) 9x40kg / 8x40kg / 7x40kg / 7x40kg
10x35kg / 9x37,5kg / 8x40kg / 7x40kg
10x32,5kg / 9x35kg / 8x35kg / 7x37,5kg
10x32,5kg / 9x35kg / 9x35kg / 8x35kg
10x27,5kg / 9x30kg / 8x32,5kg / 7x35kg
10x25kg / 10x27kg / 9x30kg / 9x30kg
10x25kg/9x30kg/8x32,5kg/7x32,5kg
3. Wyciskanie sztangielek na skosie 30stopni 4x10-12 (30sek)
11x12kg / 7x12kg / 8x10kg / 6x10kg
11x10kg / 10x10kg / 9x10kg / 7x10kg
12x10kg / 10x10kg / 8x10kg / 7x10kg
12x10kg / 8x10kg / 10x8kg / 9x8kg
11x10kg / 9x10kg / 7x10kg / 10x8kg
12x10kg / 11x10kg / 8x10kg / 7x10kg
12x10kg / 10x10kg / 8x10kg / 9x8kg
12x8kg/11x8kg/10x8kg/9x8kg
4. Przyciaganie siedząc do mostka 4x10-12 (30sek)
12x35kg / 10x35kg / 10x35kg / 9x35kg
12x35kg / 10x35kg / 9x35kg / 9x35kg
12x30kg / 10x32kg / 10x34kg / 8x35kg
12x25kg / 10x27kg / 10x27kg / 9x27kg
12x22kg / 12x24kg / 10x25kg / 9x27kg
12x20kg / 11x22kg / 10x25kg / 8x25kg
12x20kg / 10x20kg / 10x20kg / 9x20kg
10x25kg/12x20kg/11x20kg/10x20kg
5a. Uginanie francuskie sztangielek leżąc 4x10-12
8x6kg / 11x5kg / 10x5kg / 9x5kg
10x6kg / 7x6kg / 10x5kg / 9x5kg
12x5kg / 7x6kg / 10x5kg / 9x5kg
12x5kg / 10x5kg / 9x5kg / 12x4kg
11x5kg / 10x5kg / 10x5kg / 7x5kg(+5x4kg)
12x4kg / 12x4kg/7x5kg/10x4kg
9x5kg / 10x4kg / 10x4kg / 8x4kg
9x5kg/11x4kg/10x4kg/8x4kg
5b. Uginanie sztangielek na bic ze suspinacja 4x10-12 (1min)
11x7kg / 10x7kg / 10x7kg / 8x7kg
12x6kg / 12x6kg / 11x6kg / 12x6kg
12x6kg / 11x6kg / 10x6kg / 10x6kg
12x6kg / 10x6kg / 9x6kg / 11x5kg
11x6kg / 10x6kg / 9x6kg / 10x5kg
12x5kg / 10x5kg / 9x5kg / 9x5kg
11x5kg / 9x5kg / 10x4kg / 9x4kg
12x5kg/11x5kg/10x5kg/10x5kg
+ interwał 30/30 x 11
+masaż
1. pierwsza seria samodzielna, później już ostatnie powtórzenia z asekuracją, lewą stronę mam zdecydowanie słabszą. Ale i tak zadowolona jestem, bo zostałam przy 30kg do końca
2. kurczę strasznie ciężko, staram się mocno pochylać ale już po paru powtórzeniach nie mogę utrzymać pozycji i unoszę tułów do góry, tutaj wydaje mi się, że nie ma sensu już progresować z ciężarem dopóki tego nie ogarnę
3. 12stki - pierwsza seria w miarę poszła ale 2 ostatnie powtórzenia musiałam mieć lekko popchnięty lewy łokieć, 2 seria tak samo, później już z 10tkami miałam bardzo duży problem
4. nie miałam małych sztangielek,które mogłabym położyć na sztabkach więc nie progresowałam z ciężarem, ale nadal mi ciężko, ostatnie powtórzenia nie były na 100% dociągnięte
5a. a tu regres, ale nie mogłam tych 6kg przeforsować, bo prawa ręka leciała już zygzakiem w 8 powtórzeniu
5b. znalazła się 7ka w końcu

Komentarz:
Poszłam na siłownię robić nogi ale musiałam zmienić plany, bo grupka stałych bywalców robiła squaty i wiedziałam, że im zejdzie około godziny. Powalczyłam więc z klatą i plecami, nawet jestem zadowolona ale ciężko mi jakiś znaczny progres zrobić. Gdzieniegdzie mam wrażenie, że stoję w miejscu. Interwał robiłam na orbim, pierwsze 7 nawet dobrze weszło ale potem to masakra, w głowie mi się kręciło już na koniec, ból w płucach przez prawie godzinę po

Co ciekawe odzywa się ból w pośladku/nodze przy wiośle, a ostatnio jak robiłam MC było wszystko w porządku

Miska:
Suple: tran, magnez, multi, castagnus, wiesiołek
Płyny: woda 2l, herbata z cytryną x3, owocowa x1, kawa czarna x2

a jeszcze wrzucam uginanie na bica
tu z 6kg z wcześniejszego treningu
tu z 7kg i pytanie moje brzmi czy tu juz jest za bardzo mi się łokieć buja i czy jest sens dociągać ostatnie powtórzenia tak mocno gibając tułowiem?
Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-01-05 09:06:32
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html