Dawajcie tutaj Wasze wsady :-)

poszperalem troche i raczej nie idzie znalezc jego wsadu, mozna jedynie poczytac np. tu Darius Miles sie wypowiada na ten temat http://www.nba.com/allaccess/miles_interview_040115.html

poza tym ponoc Muggsy potrafil dotknac obreczy

a ja dzisiaj jestem z siebie zadowolony na tym troche odbgietym koszu wsadzałem z kozłowaniem a piłka do nożnej wsadziłem z takim obrotem dokladniej takie cos ze rozpedzam sie od boku kosza obracam sie o jakies nie pełne 180 i wsadzam od "przodu" kosza zajawka =]] a co do nogi to juz prawie nie boli!!!! zobaczymy ile tak bedzie =] szkoda tylko ze dalej z 2 rak nie moge wsadzic.. i ciagle sie zastanawiam ile ten kosz (ogiety) ma cm .. bede musiał porównac ile mi brakuje do wsadu na hali w sobote =]

No ja tez jestem dzisiaj z siebie BARDZO zadowolony Moze ja w porównaniu do was nie umiem jeszcze skakać, ale kazdy cieszy się ze swoich osiągnieć Na hali u nas w szkole są dwa kosze na 3.05 i dwa wyzsze o jakies 10 cm. Do tych 3.05 zawsze doskakiwałem, ale na maxa udawało mi sie zachaczyc koncówkami palców, zeby obręcz zaczeła sie tak torche trząść. Dzisiaj skacze...i zachaczam sie tak, ze mogłem sobie wisiec na koszu (ale nie robiłem tego, bo nie wiedziałem czy sie nie urwie - ale jednak mogłem, bo przypomniało mi sie jak sie czasem inni wieszali. Kurde taki zmieszany i zdziwniony byłem jak skoczyłem pierwszy raz...takie dziwne i jednocześnie miłe uczucie, bo ja byłem pewny, ze nie mam szans sie złapać obręczy na pełnowymiarowym ! A tutaki wałek - ćwiczenia ze sztangą są the best Wieszałem sie z leciutkiego rozbiegu wyskakując z dwóch nóg. Kurde to jest dopiero motywacja do dalszych ciwczen na siłce Za***iscie.

And znam to uczucie =]] ja tak pewnego razu w czasie zimy na treningu reprezentacji szkoły wziełem wyskoczyłem i sie zawiesiłem, tez czułem to zmieszanie

tak apropos jutro ide z taśmą mierzącą zmieżyć ile dokładnie ma tamten odgięty kosz =]]] pewnie sie rozczaruje ale cóz......

Kurde ja musze zrobić takiego wałka...wiecie, bo niedługo kończy się rok szkolny...ja bede cwiczył cały czas do konca roku szkolnego i przez całe wakacje...i ludzie z mojej klasy zapamiętają mnie, że skacze owszem dość wysoko, a po wakacjach przyjde i będe dawał paczki na 3.05 ! To będzie mega zwała !!! Tylko jest pytanie: czy zdąże ? Musiałbym nadrobić jakieś 20-30 cm żeby dać taką PEWNĄ paczke.

jeśli łapiesz sie kosza, to jeszcze 10 (no max15)cm i dasz paczke spokojnie.
Teraz próbuj łapać sie dwoma.
Gratuluje.

Dokładnie też pamiętam to uczucie :), zwłaszcza mój pierwszy wsad (wtedy piłką do siatki). Lepsze paki/uwieszenie się na obręczy to najlepsza motywacja do ćwiczeń

ja piernicze post ma 120 odpowiedzi w tym moze 3 zdjecia wsadow (roznych osob) bez sensu...
wiec przestancie ******lic tylko wrzucajcie tutaj swoje fotki

Dwoma rekami nie dam rady sie zlapać

yasiu no to wrzucaj...

hmm zmieżyłem , obrecz na której pakuje od "kopa" i z obrotem ma 297cm jak mi nogi dojda do siebie (zakwasy) sprobuje na takim obok 300cm mierzone a poźniej tydzien lub 2 i na sali gimn. na 305cm

no fakt głównie sie o zdjecia rozchodzi ale wydaje mi sie ze pochwalic sie tez sie mozna i poradzic, fakt pytanie odnosnie nba and1 trickow wyskokow gwiazd itp jest w tym poście nie na miejscu =]]

Peace & Respect