Dawajcie tutaj Wasze wsady :-)

Ja teraz mam taką zajawke na skakanie, jakiej nigdy nie miałem, do tego jeszcze dzisiaj zdałem mature i jest zaje...cie. Rano wybijam na kosha na domowe boisko i masakruje sobie nogi. Halla

zajawke na skakanie mam juz od dawna ale nog juz takich sprawnych nie mam (czyt. piszczel) a wlasnie nie rozumiem jego jakim cudem niektorym sie lepiej skacze z takiego nabiegu naskoku cyz jakto tak niz z jednej nogi?

qrde a ja jestem przybity juz teraz.... naprawde ten piszczel mnie dobija.. nie wiem co z nim zrobic .. nie chce przestać grac na jakis czas bo sie panicznie boje ze mi wyskok siądzie ( ) i qmpel bedzie lepszy ale znowu ze zdrowa noga czuje ze moze noga bedzie mocniejsza i lepiej sie skakac bedzie...qrde poszedlbym do lekarza ale w sumie wiem co on powie.. "nie graj przez XXX" ale jednak sie chyba zdecyduje.. do tego wszystkiego but mi sie rozwala i nie dlugo na przymus bede miał przerwe bo nie bedzie w czym grac hyh...

Wyskok nie zmniejsza sie tak nagle Ja mysle, ze przerwa dobrze ci zrobi, a przy okazji nie bedziesz miał butów to sie dobrze składa

Ja na początku skakałem tylko z jednej nogi, ale jak zaczołem robic przysiady ze sztangą to od razu zaczeło mi się lepiej skakać z dwóch nóg. Jeszcze plusem naskoku jest to że mam problemy z lewym kolanem, przypuszczam że własnie przez skakanie z lewej nogi. A przynaskoku jest mniejsze obciążenie na kolana. Ale z drugiej strony z jedenej nogi już nie umiem się dobrze wybić.

Tez mam jeszcze problemy ze skakaniem z jednej nogi, ale według mnie z jednej nogi jest wazniejsze skakanie niz z dwoch, bo nie traci sie czasu na naskok, tylko z biegu skaczesz.

ja na filmach zauwazyłem ze z jednej nogi skaczą z dalszej odległości np MJ z osobistego sie wybija z jednej =] a z podkosza zawsze z dwoch , zauwazyłem tez takie cos ze jak skacze do bloku to zawsze z dwoch nog takze moze poprostu pewniejszy skok jest z dwoch ... i tak jak mowi Carmelo - NIE PRZECIĄZA NOG bo ja na poczatku skakałem z takiego nabiegu a potem nie wiedziec czemu zaczełem skakac z jednej i skakałem wyzej i to tak o poł dłoni =] a teraz z nabiegu ledwo obreczy dotkne... pewnie kwestia przyzwyczajenia... czyli polecacie pod sztange tak?.... skad ja ją wezme hyhy dysponuje 2x 4kg hantle

a teraz bede tylko fristajlował puki beda buty =]]

Zmieniony przez - Pavlo w dniu 2004-05-29 13:52:24

tak wyglada u mnie podeszwa po 3 miechach... i ciekawe ile jeszcze pociagnie... bo juz wlasciwie sama gume ścieram czy co to tam jest

Sog, za dobre zdjęcie buta. Tak to bywa jak się gra w streetball-a. :)

qrde Carmelo z ta sztanga dobry pomysł tylko ... ja nie mam sztangi a na siłke dla samego kija nie bede chodził bo drogo...dysponuje jedynie 2x 4kg hantle i obciazniki o wadze bodajze 2kg czyli łacznie max 12kg :/