Oj dzieki Strumyczku, pojem teraz sobie ooooj i to jak

mama zapakowala jeszcze dla mnie ser bialy, ale taki od sasiadki co ma szczesliwe krowy- tlusty jak nie wiem, nieraz mozna grudke masla znalezc ale jako ze tluszcze chyba mi pojda w gore to gdzies go MUSZE upchnac w miske

chociaz i tak nie wiem jak to policzyc.
30.07 DZIEN 40 DNT
Wlasnie pomyslalam ze powinnam dzisiejszy dzien uczcic winkiem a tu monopolowe juz zamkniete
Uczcic bo po pierwsze to muj pierwszy wolny weekend (i w ogole pomijajac jakas sobote to pierwsze dni wolne) w tym miesiacu a po drugie mamy juz POLMETEK eksperymentu
Pomyslalam ze zrobie takie male podsumowanie, bo troche mam juz wnioskow i przemyslen i troche tez watpliwosci.
Zaczne od
pomiarow:
11.06/ 25.06/ @02.07/ 09.07/ 16.07/ 23.07/ 30.07
Barki: 107,5/ 107,5/ 107,5/ 107,5 / 107,5 /107,5/ 108
Ramie(Srodek): 28/ 28/ 29/ 29/ 29,5 /28/ 29
Talia: 71 69,5/ 69/ 68,5/ 68,5 / 68,5/ 67,5
Pas(pepek): 76,5/ 76/ 75,5/ 75/ 75 / 75/ 74,5
Biodra - posladki: 94,5/ 94,5/ 95/ 95,5/ 95,5/ 95,5/ 95
Udo(gora): 57/ 56,5/ 57/ 57/ 57/ 56/ 55,5
Udo(Srodek): 51,5/ 51,5/ 52/ 51/ 51/ 51/ 51,5
Waga: 68/ 68,4/ 68,5/ 67,6/ 68,5/ 67,7/ 67,3
Czyli generalnie wychodzi mi ze na masie to chyba nie jestem.
Ze wzgledu na to ze mialam sprobowac z zamiana czesci wegli na tluszcze, a jednoczesnie wypadaloby chyba podniesc kcal, wychodzi mi takie cos:
DNT
B 145 -145
W 205 -185
T 65 -85
DT
B 145 -145
W 255 -235? czy 265
T 65 -85? czy 75
Czy ma to sens? Ktora opcja lepsza w DT ewentualnie? Czy moze jednak jeszcze nie podnosic kcal?
Jeszcze wspominalam o ziolowych suplach ktore myslalam zeby przetestowac-
Ashwagandha, gaba, laktoferyna i probiotyk- pasuje to?
Jesli chodzi o zdjecia to oprocz lekkiego podniesienia posladow to dla mnie nie ma zbytniej roznicy w sylwetce. Na pewno to kwestia swiatla, bo wiem ze na pewno plecy i ramiona wygladaja lepiej, ale jesli chodzi o reszte to jak widac.
Aha i nie spaslam sie az tak, ale nie mialam okazji zrobic dzis zdjec na czczo i tak oto wyglada moj poobiedni Maciek (a ze dzis pozniej wstalam i posilki tyklo 3 to byl spory obiad).
Moje inne przemyslenia- tak jak ostatnio pisalam, mam zamiar bardziej dopasowac program do siebie niz do tej pory- na odwrot. Mam tu na mysli glownie treningi i ich ilosc i poniekad intensywnosc. To nie znaczy ze od teraz przestane sie przykladac, ale chce wprowadzic troche wiecej luzu bo ciagle sie spinam, stresuje i denerwuje (ogolnie wszystkim, a im mniej tym lepiej)
Aktywnosc
Dosc luzno, spacer, troche domowego cardio itp.
Miska
1. gofryyy

kokosowo gryczane z polewa kokosowa i jagodami (macie patent na chrupiace gofry? da sie bez gluta tak?)
2. makaron gryczany, pol. wieprzowa, banan z pasta kokosowa
3. pizza by Cod
2 103,8 kcal
b: 147,3 g (28,2%)
w: 181,7 g (34,8%)
t: 85,8 g (37,0%)
Warzywa niewliczane: pomidory, salata, cebula, cukinia, baklazan, pieczarki, pomidor puszka
Napoje: woda
Suplementy: rano woda z cytryna, kompleks wit. B, wieczor cynk, wit. D+K2, wit. C, ocet jablkowy przed posilkiem miesnym
Mobilizacje: bedzie rollowanie, rozbijanie posladow i kretaczy
Samopoczucie:
Szyyybko czas mija w wolny dzien, szkoda ze nie tak wolno jak w pracy. Bylam u fizjo, popracowalysmy nad lydka ktora mi dokuczala w tamtym tygodniu i nad barkami. Nastepnym razem beda igly- przez skolioze plecy napiete po lewej stronie
