20kg do Wesela. Czas Start !

Sory za wczorajszy brak odzewu ale ZASNELAM

Zaraz lece cwiczyc. Po treningu wrzuce dzisiejszy dzień razem z treningiem ;)

Samopoczucie ? Weekend w koncu ! :)

DZIEŃ 36!

Nastawienie:
Czekam do niedzielnych wyników ;)

Dieta:
Wkradło się mleko. Słabość do mleka ... :(

Ćwiczenia:
Brak





Zmieniony przez - zdesperowanna w dniu 2015-09-18 18:11:15

DZIEŃ 37!

Nastawienie:
Było dobre :)

Dieta:
Bida. Nie wiedziałam że śledz lisner to aż tyle tłuszczu !? Ale był dobry :)

Ćwiczenia:
Po rozgrzaniu się, pierwsza seria przysiadów 27kg i poczułam duży ból w plecach. Boje się że to dysk ... za pierwszym razem jak mi wypadł czułam taki sam ból tylko że teraz jest lżejszy. Jak stoje to ból narasta i muszę się położyć.

Zobaczę jutro jak się będe czuła. Jeśli to nic takiego i przejdzie to dzisiejszy trening zrobie jutro. 3mta kciuki

Tłuszcz, jak tłuszcz, ale przeczytaj skład... natępnym razem do rybnego po śledzika i samemu ze śmietaną zrobić. Po co ci te wszystkie gumy guar, ksantanowe, sorbiniany i inne benzoesany? I oleju rzepakowego nie dolejesz jak Lisner, to Ci nie zje całego tłuszczu z miski ;).

DZIEŃ 38!

Nastawienie:
Plecy bolą ... ale to nie dysk. Chyba coś z kręgami ... to mnie cieszy bo przejdzie szybciej. Jeśli jutro będzie gorzej jadę do szpitala.

Dieta:
Słaba. Nie dam rady ruszyć się z łóżka. Jestem skazana na pomoc rodziny.

Ćwiczenia:
Przerwa w cwiczeniach silowych nie wiem na jak dlugo. Znowu boje się cwiczyc.






Zmieniony przez - zdesperowanna w dniu 2015-09-20 13:15:18

Zmieniony przez - zdesperowanna w dniu 2015-09-20 13:16:13

Pytanko. Odstawiłam ćwiczenia wszelakie (siłka i orbitrek), ponieważ ciężko mi się ruszać. Kregosłup dalej boli i jade na przeciwbólówkach. Myślicie, że powinnam obciąć kalorie? Zależy mi bardzo na redukcji ale w obecnej chwili jestem niepelnosprawna :(






Zmieniony przez - zdesperowanna w dniu 2015-09-22 22:16:28

A byłaś może albo planujesz wizytę u fizjoterapeuty czy ortopedy? Bo lecieć na lekach przeciwbólowych i czekać aż samo przejdzie, to w przypadku kręgosłupa raczej kiepski pomysł.

Jeszcze nie bylam u lekarza. Bol powoli przechodzi. To byl pierwszy atak od czasu wypadniecia dysku, czyli jakies 5 lat. Po tym "wypadku" kregoslup mnie pobolewal, dlatego zaczelam cwiczyc na silowni, by go wzmocnic. I bardzo pomagalo, do tej pory. Podejrzewam, ze podczas ostatniego treningu pociagnelam ciezar niefortunnie i nie spielam miesni, myslac ze pierwsza serie zrobie z "palcem w nosie". Powoli dochodze do siebie. Ale nie chce marnowac czasu, dlatego zapytalam o ta redukcje