SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Moje ciało się " sypie " co robić ?

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 46596

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 336 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3934
Wczoraj byłem pierwszy raz juz na terapi. Miałem jakieś prądy robione 30 min i 30 masaż . Jakoś ciężko mi wierzyć ze moje ledzwie i plecy wrócą do dobrej formy stanu. A i zdziwilem się bo fizjo podczas tej 10 dniowej terapii nie każe mi nawet pobiegac na dworzu , rolowac się i rozciągać no ale Cox będę trzymać się zaleceń ze zero aktywiści. Czeka mnie kolejny miesiąc nic nie robienia i coraz większy dół mnie dopada....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 139 Napisanych postów 6265 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 34223
Bieganie tez moze spinac ledzwie-wiec sie nie dziwie. A drazek, pompki, wykroki tez zakazał?

>>> Maszeruj albo giń <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 336 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3934
Siemka : ) Wracam dziś z drugiej wizyty u fizjo.

Zawsze zapomnę się spytać co mi tam robią ale pierw jakby takim skanerem mi po lędźwiach i okolicach robi ( kobieta ma na twarzy okulary ochronne ) a później miałem takie poduszki położone na lędźwie i takie prądy czułem . Później masaż z wykorzystaniem jakiegoś tłustego preparatu.

Dziś rozmawiałem z fizjo i tak popytałem trochę . Generalnie nie mogę na czas terapii wykonywać zadnej aktywności fizycznej . Siłownia odpada całkowicie i mam jak najmniej obciążać plecy . Nawet rowerek stacjonarny odpada. Nie chciało mi się zadawać następnego pytania " ale czemu nawet rowerek " . Jest to specjalista z dobrymi opiniami i masa ludzi się leczy u niego i po prostu ufam mu i oddaje się temu co mówi.

Także jak widzicie metabolizm zwolni strasznie i już znów obciąłem kalorie na 3 tys a i tak waga w miejscu - zerowa aktywność oprócz pracy i lenienie się w domu sprawia , że zalewam się , także znów muszę chyba uciąć kcal ...

Generalnie podczas wykonywania treningu mckenziego ( do zobaczenia na youtube bardzo popularny ) + rolowania + cardio czułem mniejszy dyskomfort w plecach i dziś też o tym powiedział fizjo to powiedział , że mam mu zaufać i nie robić nic podczas terapii - ok nie będę robić. Tylko jak wychodzę z tej wizyty to lędźwie mnie bolą hehe ale tak ma być...

Ale jedna sprawa mnie niepokoi którą poruszę jutro na spotkaniu. Generalnie mam wykonywane zabiegi na lędźwie i masaż też do połowy pleców a ja mówiłem na konsultacji , że boli mnie też wyżej koło łopatek i boli mnie tak po bokach podczas skrętów tułowia a te okolice są pomijane zupełnie a płaciłem za całość 700zł . Może to jest po prostu tak , że 5 spotkań leczenia lędźwi i później wyżej. Muszę jutro zapytać bo wiecie 700zł ulicą nie chodzi i chcę być pewny : )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 336 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3934
Siemka :)


Za mną już piąty dzień rehabilitacji 10 dniowej czyli połowa. Moje opinie są mieszane co do tego typu zabiegów ale wiadomo to dopiero 5 zabieg był więc nie zakładam z góry , że to nic nie da bo wierzę , że da raz , że chcę wrócić do sportu a dwa , że płacę za to nie małą kasę bo prywatnie.

Jeśli chodzi o mnie to :

1.) Odcinek lędźwiowy boli cały czas ale też nie umiem tego opisać bo nie jest to typowy ból ... i są dni kiedy chodzę cały dzień i nic nie czuje a są dni kiedy np. odczuwam ten dyskomfort. Nie jest to ból bo ból można zaliczyć , że coś mocno boli a mnie to tak hmm kurde lekko ale boli i takie zesztywnienie tam mam nie wiem jak to opisać. Jeśli chodzi o pozycje gdzie to " boli " mocniej to są to wszelkiego rodzaju pozycje pochylone tak jak np. wiosłowanie w opadzie bym miał robić nie wspominająć o MC . Tak samo gdy coś podniosę w pracy ( niestety czasem muszę ale nie są to mega ciężkie rzeczy a lekkie ) to jak się rozprostuję to czuje lekki ból i takie " zesztywnienie " napięcie . Także póki co nie ma szczególnej poprawy.

2.) Cały czas mówię im , że odczuwam dyskomfort w bokach pleców . Czuje ten dyskomofrt podczas skrętów tułowia w bok tak jak np. przy rozgrzwce lub jakbym stał i np. prawą dłonią chciał dotknać lewej stopy. Ale oni uwzięli się ciągle na ten odcinek lędźwiowy a reszta nic..... trochę mnie to martwi bo na pierwszej konsultacji poruszałem nie tylko temat lędźwi i dostałem gwarancję , że wyższe rejony i tam na bokach też będzie wyleczone a znając życie 10 zabiegów minie jak strzelił i będą jeszcze znów mi proponować kolejne 700zł zabiegów na co oczywiście się bym nie zgodził bo nie s.ram pieniędzmi a życie utrzymanie kosztuje.

Szczerze to nie wiem czasami tracę nadzieje na powrót do bez bolesnych treningów...w obecnym stanie nie wyobrażam sobie robić wiosłowania w opadzie albo wyciskania zołnierskiego.... wszystko co stabilizuje odcinek lędźwiowy sprawi dyskomfort i tracę nadzieję......
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 262 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 17723
Stary, ja miałem tak zajechane plecy, że ból męczył mnie przez prawie okrągły rok z drobnym nawrotem po kilku miesiącach. Dzisiaj nie odczuwam żadnego bólu. Więc się nie martw, boleć na pewno przestanie, kwestia tylko kiedy. Mnie plecy przestały boleć jak poszedłem do wojska i dostałem ostro po tyłku :P.


Zmieniony przez - Abdulan w dniu 2016-04-05 18:21:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 336 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3934
No to cieszę się , że wyzdrowiałeś. Mi zostały jeszcze tylko 3 spotkania nie licząc dzisiejszego to tylko dwa. Odcinek lędźwiowy jest aktualnie w takim stanie , że jak niosę np. 10kg w pozycji prostej przez zaledwie minutę to już odczuwam mocne spięcie lędźwi + nie tyle co ból ale takie kurde nie wiem jak to opisać zsztywnienie + lekki ból jednym słowem dyskomfort . Także nie wiem to chyba ma tak być. W piątek zaczynam ćwiczenia z fizjoterapeutą i te ćwiczenia będę miał wykonywać musowo przez okres 6 tygodni a najlepiej jak będę je wykonywać np. 2x w tyg przez całe życie bo będą to ćwiczenia na poprawę mięśni głębokich i lepszą stabilizację pleców . Tak czy siak jak rozmawiałem wracać do treningów będę mógł za tydzień max dwa tygodnie ( siłownia ) ale to jeszcze będzie do uzgodnienia na końcowym spotkaniu i Fizjo powie mi jakie ćwiczenia muszę wykluczyć z planu treningowego . Na chwilę obecną to wszystko tak czarno wygląda , że 50% ćwiczeń nie mógłbym wykonywać. No pożyjemy zobaczymy. Niby nic groźnego nie mam a wlecze się to cały czas za mną i nie chcę przejść. Pecha mam.

Jem aktualnie 2800 kalorii tylko ( jadłem 4 tys ) + zero aktywności fizycznej i spadłem z 2 kg i wymiarowo spadłem sporo tzn z tego co widzę bardzo dużo z ud poleciało ( a miałem dość fajne uda ) i bardzo mocno ramiona poleciały biceps + klata dostała też.

Jeśli chodzi o mój powrót do treningów to muszę pomyśleć co robić.. zalany jestem więc ciągnięcie masy dalej to nie ma sensu zaś redukcji też nie ma sensu bo zniknę...co byście Wy poradzili hehe ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 667 Napisanych postów 2385 Wiek 41 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 22105
Bez jaj jak zaczniesz ćwiczyć i trzymać dietę to za 3tyg wrócisz do poprzedniej formy. Przecież mięśnie nie znikły w magiczny sposób w przeciągu tego krótkiego czasu.

Train like a beast, eat like a king & sleep like a deadbeat.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 42 Napisanych postów 137 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 621
Tomek19900
Odcinek lędźwiowy jest aktualnie w takim stanie , że jak niosę np. 10kg w pozycji prostej przez zaledwie minutę to już odczuwam mocne spięcie lędźwi + nie tyle co ból ale takie kurde nie wiem jak to opisać zsztywnienie + lekki ból jednym słowem dyskomfort . Także nie wiem to chyba ma tak być.


Typowy objaw padniętej stabilizacji centralnej. Efekt siedzącego trybu życia, noszenia plecaka do szkoły, robienia brzuszków, nauki techniki siadów i ciągów od "kulturystów". Nie martw się, na olimpiadach widać jak mistrzowie lekkiej atletyki mają z tym problemy. Znak czasów.

Krótko: trzymasz pozycję stojącą/siedzącą/techniczną podczas ćwiczeń nie tymi mięśniami co trzeba, one nie są do tego przystosowane i w końcu padają. I masz co masz.

Jak piszesz fizjo Cię nauczy poprawnej stabilizacji i będzie git. A z tym robieniem stability przez całe życie to jest racja. Przy czym uważam, że 2x w tygodniu to za mało. Moim zdaniem powinno się poświęcać na stability i mobility chociaż te 10-20 minut codziennie. Bo to po prostu wraca, w dzisiejszych czasach nie da się uniknąć pozycji sprzecznych z naturalną anatomią. W gratisie, robiąc stability/mobility masz poprawę wyników siłowych w wielostawach. I oczywiście zdrowie.

W ogóle jak teraz nie ćwiczysz, to szarpnij się na książkę Starretta "Bądź sprawny jak lampart". Dobra pozycja, żeby sobie usystematyzować podstawy tematyki, dla amatora jak znalazł.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 336 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3934
A co odpowiada za tą stabilizację? mięśnie brzucha czy jak ? bo już się w tym wszystkim gubię. W jakim czasie można sobie wyrobić tą stabilizacje , że te plecy będą " mocniejsze " ?

Co do książki dzięki za pomysł. Na pewno skorzystam i kupie albo w formie ebooka .

No dobra ale jeszcze Ciebie zapytam bo wiesz z fizjo to tak nie mam jak rozmawiać jak idę na lasery lub masaż a on wiadomo też ma innych pacjentów i nie chcę mu tak cały czas zawracać głowy ale na pewno jeszcze wiele popytam na ostatnim spotkaniu . A tak teraz to hmm skoro mam padniętą stabilizacje to jak wrócę do treningu normalnego ( nawet jak pominę to co fizjo powie ) to pewnie wszystko zaraz wróci i znów czeka mnie kosztowne leczenie ? Już nie ogarniam czasami tego . Czasem zastanawiam się jak Ci ludzie z wyższej półki całe życie pizgaj.ą po 350kg w MC i są sprawni mega ... rozumiem , że oni mają pod sobą prywatny sztab ludzi od przygotowań itp ale ogólnie : )




Zmieniony przez - Tomek19900 w dniu 2016-04-07 19:21:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 42 Napisanych postów 137 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 621
Stabilizacja centralna to harmonijna współpraca i odpowiednia proporcja sił pomiędzy mięśniami korpusu. Nie jestem omnibusem z anatomii, ale różnych głów tych mięśni są dziesiątki, jeśli nie setki. Chodzi głównie o mięśnie głębokie, czyli te zaniedbane przez ćwiczących sylwetkowo - bo ich nie widać. Najwięcej ludzi ma padnięty i nieaktywny poprzeczny brzucha, mięśnie zębate, do tego niepoprawnie pracują przeponą (oddychają brzuchem zamiast przeponą), nadaktywny prosty brzucha, spięty wielodzielny. Nie wiem co Ty masz konkretnie padnięte, więc nie będę wróżył. Od tego masz fizjo.

Ponadto stabilizacja dotyczy każdego fragmentu układu ruchu. Np. biegacze często niepoprawnie stabilizują kolana, przez co łapią kontuzje.

Jeśli chodzi o dźwigających 350 kg w dobrym zdrowiu, klucz tkwi w odpowiedniej technice. I nie chodzi tu o to jak ćwiczenie wygląda z boku, tylko o to co się dzieje w środku ciała, m. in. jak używana jest stabilizacja w danym boju. Stabilizacja to fundament. Bez nich nawet najlepszej jakości ściany w końcu runą. Aby poprawnie stabilizować ciało przy takich ciężarach niezbędna jest świetna kontrola motoryczna (praca CUN), do tego dochodzi się latami. Poza tym wyjściowy stan ciała (stabilność, mobilność) musi być nienaganny. Dlatego tak niewielu zdobywa w sporcie laury, a masa ludzi kończy kariery z kontuzjami.

Jeśli dasz radę ogarnąć poprawną stabilizację, to moim zdaniem spokojnie wrócisz do dźwigania, a ciężarami którymi do tej pory ćwiczyłeś będziesz się rozgrzewał. Tylko nie za miesiąc, a stopniowo, gdy będziesz pewien swojej stabilizacji i kontroli motorycznej w danych bojach.

Technikę podstawowych ćwiczeń ukierunkowaną pod zapobieganie kontuzjom prezentuje Starrett w książce. Mocno zachęcam, żebyś przynajmniej pierwszą, ogólną część przeczytał przed wznowieniem treningów. Mogę Ci obiecać, że poczujesz jak otwierają Ci się oczy na różne sprawy. ;)


Zmieniony przez - trener_tomasz w dniu 2016-04-07 19:39:01
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ból pleców

Następny temat

4 krótkie pytnia

WHEY premium