ryba_6/dziennik treningowy

bez jaj 200kg xD ja może 140(przy dobrych wiatrach) bym podniósł:D

sugeruje to po tym że 171kg podniosłem 3 razy ;p
za tydzień góra dwa będe się sprawdzał to się okaże jak to będzie
ale dzięki za słowa uznania

Ciężar naprawdę konkretny ale nie przestawaj na 200 kg:) dobra technika, pas, i wszystko będzie spoko:)
Sprzęt widzę że fajny posiadasz:) na złomowisku płaciłeś coś czy tak przez płot?:)

to samo pytanie się nasuwa, kupiłeś czy zayebałeś:)?

prócz tych kół od pociągu to wszystko sam zrobiłem chodze na siłownie i patrze czego tu brakuje, miałem akurat te felgi to w lato w wolnym czasie wyskrobałem takie cacko te duże koła od jakiegoś starego sprzętu wziełem, pomalowałem i b. fajnie się prezentuje jedną sztange i troche obciążenia toczył jeszcze kiedyś mój braciak to zostało do dziś


dziś wypiski nie będzie bo notes treningowy zostawiłem na siłowni i nie chce mi sie po niego isc
jeszcze wkurzony jestem bo byłem na imprezie, i miałem transport umówiony na 1 w nocy, a tu już się skończyła bo się tłuc zaczeli... więc 3,5 km na piechotę w taką pogode szedłem... tzn troche biegłem i na zmiane tak... ide spać bo padam
3majcie się

to trzeba było zostać i się tłuc :D takie sobie gratisowe aeroby, albo interwały :D

żebym ja chociaż tam kogoś znał

a to trzeba znać? :D Nie no żartuję of cors :D

lepiej że nikogo nie znałeś:D wsystkich mogłeś walić:D

No to miałeś nie złą przygodę 3,5km z buta