ryba_6/dziennik treningowy

jak się pisze tyle to błędy się zdażają
grałem od dzieciństwa w piłe a z nadwagą miałem co dźwigać to może jakoś mi w tym pomogło ale za to inne słabe partie...

tak na szybko dzisiejsze śniadanie:

2 całe jaja+2białka+50g owsiany
to do jednego pojemnika wsypujemy i mieszamy
mase wylewamy na teflon, z tego nam wyjdą 2 duże placki
jako nadzienie poszło 200g serka wiejskiego + 20g masła orzechowego
kolejność się przekręciła także patrzeć od dołu
b/t/w już nie zdąże obliczyć bo do szkoły już jade
smakuje tak samo jak i wygląda
pozdrawiam



Zmieniony przez - ryba_6 w dniu 2011-01-18 08:30:54

Ciekawy patent z tymi plackonaleśnikami. Tj robiłem podobne ale nadziewałem z reguły mięsem

a dzieki dzieki z mięsem tez sobie wstawie kiedyś zdjecia. Mozna tez robic bez płatków owsianych, bez węgli wtedy i tez pyszne wychodzą zapraszam cie częściej to cos doradzisz czasem i dzieki za zmianę nazwy dziennika

Za zmianę 5 zł się należy. Na przyszłość masz podwieszony temat do takich próśb.

świetnie to wygląda:)

już pocztą idzie
boksero to akurat możesz śmiało szamać, więc będziesz mógł spróbować se upichcić
o 18 trening po 20 wstawie wypiskie

no faktycznie, b. fajne te placki, muszę spróbować. Ale te płątki to mielisz czy jak? Bo jakoś inaczej wyglądają ;p

miele w młynku i wychodzi jakby ,,mąka"
można też zrobić placki z całych płatków, wtedy trzeba zalać je wrzątkiem i odsączyć ale to kiedy indziej opisze dokładniej co i jak
a teraz czas na wypiskie:
śniadanie wiadomo co
II śniadanie ostrowia 40g
obiad 80g makaronu razowego z chudą wieprzowiną 300g, warzywa
trening
potreningu 250g ziemniaków, 130 tuńczyka, warzywa
pójdzie jeszcze twaróg 200g

TRENING

barki
Militarry press: 32,5kgx5 37,5kgx5 42,5kgx5 (ciężko bylo...)
wznoszenie barkow z sztangą: 83kgx10 88kgx8 93kgx6
wznoszenie hantli na boki: 10kgx12 11.25kgx12 12,5kgx12

triceps
wyciskanie francuskie w leżeniu: 26kgx12 31kgx9 34kgx3 (ciężko...)
ściąganie linki: 17,5kgx12 20kgx11 22,5kgx7
pompki w podporze z ciężarem: +32kgx12 +40kgx12

brzuch
dziś koniec 6 poziomu abs II, miałem już dziś robić 7 ale zapomniałem i nie miałem rozpiski co i jak więc zrobiłem jeszcze 6...

dziś aerobów brak, jutro będzie 15 interwałów zaraz po przebudzeniu


tydzień planu treningowego zakończony i jestem zadowolony nawet, szkoda tylko że nie uwzględnia on mniejszych parti tj. biceps, triceps, przedramiona, i sam sobie dokładam według swych starań

to by było na tyle

a jaki masz plan? ee kolego ale ciężar w barkach mizerny, trzeba Cię zmotywować :D
Trzeba było zamienić posiłki, na obida tuńczyl+ ziemniory a po trneingu makaron+wieprzowina, ale git jest. Dawaj fotkę karoryfera :D