a dosiego
A jak samopoczucie obecnie?
a można narzekać
jestem zmęczona masakrycznie, psychicznie i fizycznie, po przerwie w ćwiczeniach kręgosłup daje się we znaki, coraz trudniej zwlec się rano z łóżka
bywają dni, że budzę się bez czucia w rękach i nogach
na liście sportów, z których muszę zrezygnować dopisuję łyżwy
wybrałam się z dziećmi, po dwóch okrążeniach nie byłam w stanie przebierać nogami
bilansując rok poprzedni porażka totalna, za wyjątkiem tych kilku tygodni, gdy czułam się jak młody bóg
poogarniam pilne sprawy i wrócę na jedyną słuszną drogę
póki co wracam do domu i padam na pysk rosną wyrzuty sumienia i żal, bo czas, który miałam przeznaczać dla siebie, gdzieś wsiąkł w sprawy niby pilniejsze....
i kasa na sprzęt, który miałam zakupić, wydać musieliśmy w innym celu
za tydzień będą już ładniejsze wpisy
Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html
Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.
NO MORE EXCUSES!!