Nie chciało mi się wczoraj pisać
to napiszę dziś
30.12.10r.
Plecy, dwugłowe, przedramiona, brzuch
Podciąganie szeroko nachwytem
8*CW/8*CW/8*CW/6*CW+2/5*CW+3
Ściąganie do klatki podchwytem
12*55kg/10*60kg/8*75kg/8*80kg
Wiosłowanie T-Bar chwyt / \
12*35kg/10*40kg/8*45kg/6*50kg/6*52,5kg
Wiosłowanie podchwytem
12*60kg/10*70kg/8*80kg/6*90kg
MC na prostych
10*80kg/8*90kg/8*100kg/5*115kg
Uginanie leżąc (ciężar zawyżony)
12*45kg/10*52,5kg/10*60kg/8*67,5kg
Uginanie nadgarstków podchwytem z 5 serii i spięcia brzucha z 5 serii.
Jak Hubert wspominał "doyeb do wiosła" tak zrobiłem, a dziś nie mogę trzymać prosto plegara
. MC ciężko, może dlatego, że wczoraj źle się czułem, dreszcze itp. ledwo dotarłem na siłownię, ale po pierwszej serii podciągania przyszła moc!
Po sylwestrze zmieniam podział partii... tak wiem wiem, kolejny raz, ale szukam złotego środka dla siebie. Teraz gdy już opanowałem technikę, tzn. że gdy robię barki, to je na drugi dzień czuję itp.
, może wejdę na partię 2x w tyg.
Treningi wtorek, czwartek, piątek, niedziela.
Nie wypisuję konkret planu, bo sobie go muszę przemyśleć, ale na dniach coś spłodzę.
Dostałem esa od sklepu sfd, że łapię się na wiernego klienta więc, jak będzie dobre promo to sporo hajsu pójdzie na suple
.
Dziś SYLWESTER, nieskromnie powiem... Odbijam sobie 2 miesiące abstynencji
, więc jutro będzie ciężko z miską
Do siego roku koksy