dlaczego stoisz tak z wypietym brzuchem i glowa pochylona do przodu?
Wbralam zdjecie na ktorym jestem najbardziej "wyprostowana"
Ja tak chyba po prostu juz stoje, albo rzeczywiscie mam od tego siedzenia przed komputerem kregoslup jak paragraf. Kiedys myslalam nad jakims pajaczkiem albo czyms co by mi przypominalo o lopatkach a jak nie to stara metoda mamy, kij od miotly i po sprawie
bede starala sie pamietać
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."