Meraviglia / Blog / Mój sukces to ja :-)

Wuchta, Kozdek, dzięki

Wrong, masz racje

Hubercie, będą fotki jedzenia, ale muszę najpierw naładować baterie do aparatu

Iza, musiałam ununąć obie ósemki.
Nie miały miejsca, aby wyrosnąć i rosły krzywo.
Pierwszą usunęłam 3 albo 4 lata temu, bo robiły mi się stany zapalne. Zabieg też był hadrcor, ale obyło się bez powikłań.
Z drugą zwlekałam długo, ale w końcu się zdecydowałam, bo ona i tak by nie wyrosła, zespuła się, bo nie dało się jej umyć (ząb w połowie był pod dziąsłem). Musiałam wypłukać świeży skrzep w dniu po zabiegu (uparłam się, że muszę umyć zęby) i zrobiło mi się zapalenie kości zębodołu. Już nie boli, ale goi się długo

Zrobiłam dziś klatkę i barki wg nowego planu. Nieźle mi łapy napuchły

Dopiszę jeszcze, że po siłce nie poszłam do mięsnego, jak to miałam w planach, ale wpadłam za to do sklepu z obuwiem i kupiłam cudaśne szpilki na jesień. Piękne są i bardzo wygodne, a w takich butach nawet moje nogi wyglądają znośnie


Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2010-08-28 16:18:03

Ach, bo wlasnie tak pytam bo dentysci maja czesto ciag na wyrywanie. Moj tez tutaj rzucił mi haslo - usunac osemke, a na moje pytanie dlaczego, odpowiedział "bo i tak nie ma pani reszty ósemek"

No to czekamy na pierwsze efekty

Pierwsze efekty już są po dwóch miesiącach zmagań i widzę je nawet ja, co znaczy, że naprawdę są

Zdecydowałam się jednak na wykonanie pomiarów.
Kolejne będą za miesiąc.
Po wymiarach widać, że jestem duża, aż nie mogę uwierzyć w to, że byłam jeszcze większa





Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2010-08-28 18:27:50

widzę, że u Ciebie też większość zbiera się w dolnych partiach. Chociaż u mnie do tego dochodzi jeszcze brzuch. Ale obie damy radę Z każdym dniem będzie tylko coraz lepiej

Oveja, na pewno tak będzie, nie ma innej opcji.
Wymiary mamy podobne, tylko ja udo mam większe

A oto pierwsza wypiska:

SOBOTA 28.08.10

DIETA

1.
owies
otręby pszenne
jajka
tran
kawa z mlekiem

TRENING

2.
WHEY

3.
kurakowy cyc
ryż brązowy
oliwa
pomidor

kawa z mlekiem

4.
kurakowy cyc
orzechy włoskie
jogurt naturalny
musztarda
ogórki

5.
biały ser półtłusty



+ magnez i potas + wapń

SUMA
184B
66T
92WW
1711kcal

TRENING





Nie przeczytałam przed treningiem planu, więc popieprzyły mi się ćwiczenia

Pompki okazały się totalną porażką

Do wyciskania leżąc miałam asekurację, więc zaatakowałam 35kg i w związku z tym zrobiłam jedną serię więcej.
Znowu nasłuchałam się kazania w stylu "a po co ja to robię"... pfff...

Barki poszły dziś masakrycznie - są bardzo słabe.
Dawno nie robiłam łączonego wyciskania z unoszeniem bokiem, więc nie umiałam dobrać ciężaru.
Łapy dosłownie mi opadły po tym treningu

Jak już wcześniej napisałam - totalnie napuchłam po treningu, aż koszulka wrzynała mi się w ręce

Po siłowym poszłam na mój ukochany CYCLING.
Był dziś bardzo fajny trening - szybkie podjazdy i jeszcze szybsze zjazdy i sprinty.
Wg pulsometru mój maksymalny dziś puls wyniósł 87% HRmax (tylko przez chwilkę), a średni 78%.
Jak zwykle wyszłam przemoczona do suchej nitki

Na zakończenie - mój przyjaciel tran - bardzo dobry jest





Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2010-08-28 22:04:12

Jest dobrze, pierwsza wypiska za Tobą, a to jeden dzień do przodu:) Dzień za dniem i będzie coraz lepiej, małymi kroczkami osiągniesz wszystko. Wierzę w Ciebie:)

Witam będe zaglądał,
fajnie prowadzony dziennik, foty są, mobilizacja jest - SOG WCHODZI

jakieś aero\interwały planujesz ??

Witam :) ładne wypiski , tak kolorowo

powodzenia , będzie dobrze

Witam
Z tego, co napisałaś w pierwszym poście widzę, że mamy trochę wspólnego....Będę kibicować, może niezbyt aktywnie, ale masz moje duchowe wsparcie

PS. Z wymiarów wnioskuję,że przynajmniej wcięcie w talii masz . Sylwetka gruszki jednak jest bardziej kobieca niż to moje H

Powodzenia w tej edycji dziennika
Kolorów nie braknie więc nie będzie pochmurno .
Pozdro/