Ted Wong JKD vs Bruce Lee JKD

Realia to nie walka na ringu czy w klatce tzn. walka sportowa. MMA to MMA a JKD to JKD. To dwie rozne od siebie dyscypliny.

Zdaje się, że wspomniałem również o Krav Maga...

Obrona przed nozem jest nierealna. Gdy ktos wie jak zaatakowac Cie nozem. Wszystkie te zlozone drille, to fikcja. Moim zdaniem. ;)

Mimo wszystko wolę znać parę obron na wypadek, gdybym miał być tym nielicznym procentem, który się obroni... A poza tym wbrew pozorom dużo ludzi nie umie walczyć nożem i osoba wytrenowana, mająca również jakiś przyrząd ma szanse na obronę.

Zdajecie sobie sprawe ze do niego to nie dotrze ??

Ja mu wyjasnilem o co biega, dalem jedna aluzje ale on to zinterpretowal po swojemu.

Już proponowałem wczoraj zamknięcie tematu, gdyż dalsza dyskusja z Michałem do niczego nie prowadzi. Nawet gdybyście nie wiadomo jakie argumenty przedstawili to i tak do jego zakutego łba nic nie trafi

Poczekajcie, dajmy mu jeszcze szanse.

Bo tu nie chodzi o zrozumienie Pitagorasa bo to jest zbyt proste, on to rozumie ale nie rozumie swoich bledow.

Zmieniony przez - nikodem783 w dniu 2010-08-03 21:20:48

Nie trzeba się też tak usilnie podpierać tym Pitagorasem bo tam faktycznie nie musi być kąta prostego (zobaczcie jak Lee trzyma daleko rękę od brzucha - nie często pięściarze trzymają na wpół wyprostowaną rękę przed sobą). Co nie zmienia faktu że najdłuższym bokiem w trójkącie będzie ten naprzeciwko największego kąta. A trzeba by się bardzo postarać (tzn. albo Lee musiałby latać z wyprostowaną ręką tuż przy brzuchu przeciwnika, albo tak jak to sprytnie Michał narysował - bokser musiałby trzymać pięść we własnym oku) żeby przemawiało to na korzyść JFJKD. Nie wspominając już o tym że Lee z wyciągniętą ręką zwiększa dystans między nim a przeciwnikiem. Kto chce ten zrozumie

Faktycznie, temat do zamknięcia.

Zmieniony przez - Tyrion w dniu 2010-08-03 21:36:35

Czyli ze sparingow nici? (

Nie jest nawet teraz bo opiera sie o nauke i nie sklada sie z zapozyczen z innych tradycyjnych SW.

Moze i sie nie sklada z zapozyczen ale z czegos bruce inspiracje musial wziasc.A jak by bruce nie widzial nigdy na oczy zadnej sztuki walki,to myslisz jak by wygladalo jego JKD ? tak jak wyglada teraz czy bardziej by przypominalo np.Karate ? Poprostu skrocil co nie ktore uderzenia ze sztuk,ktore uwazal za skuteczne ale nie odpowiadajace jemu,dlatego JKD jest tylko i wylacznie JKD BL i tyle.Nie mogl,naukowo podejsc do JKD poniewaz kazda sztuka walki jest naukowo wyprecyzowana,kwestia tego czy tobie odpowiada.Nie sadzisz chyba,ze chlop wazacy 110 kilo,bedzie sie bawil z JKD jak od tego ma Karate.Nie sadzisz ?Bruce wazyl 70 kg,wiec potrzebowal sztuki,ktora spelni jego oczekiwania,jednoczesnie dostosowujac sie pod jego gabaryty.Po drugie sam trenowal WC,ale po poznaniu innych odmian walk,uznal ze WC sie nie nadaje,dlatego zaczol pracowac nad czyms co bedzie skuteczne w jego rekach.I sam powiedzial,ze WC jest dobre ale jego JKD ma wiecej do zaoferowania.

Zebym mial cos ulepszyc w JKD uczynic to lepsza sztuka walki, to musialbym miec 3 rece. Wg, mnie "ulepszanie" w JKD polega na tym jak powiedzial Bruce: "ulepszanie szuka prostoty." Bruce mowil: "nadaremne jest poszukiwanie coraz to nowszych technik."

Wedlug ciebie dokladnie ;)ale nie wiesz co mial bruce na mysli,tym bardziej ze juz sie nie dowiesz,wiadomo dlaczego.I wcale nie mowie o dodawaniu technik bo podczas walki czy thai,karate i tak uzywasz prostych ciosow i kopniec,chyba ze jestes Silva to mozesz po eksperymentowac.

ALe zapewne Ty wiesz lepiej na czym polega JKD o rodziny Bruce'a i ostatniego prywatnego ucznia Bruce'a Lee. :)

Ty za to lepiej od samego Bruce'a ;)

"X to JKD
Y to sztuka walki, ktore reprezentujesz
Aby cwiczyc i reprezentowac Y nalezy robic to zgodnie z jego zasadami
To samo tyczy sie kazdego trenujacego X
Aby usprawiedliwic laczenie X z Y nalezy odrzucic zasady Y ale wciaz nazywac to Y."

No nie kapuje sory.Trenuje X i Y trzymajac sie zasad tego i tego i podczas walki jak y nie pomaga,przechodze na x i teraz trzymam sie zasad x ? zadnej w tym filozofi.

a druga sprawa JKD nie jest odmiana Wing Chun. :)

Sam mowil,ze inspirowal sie najbardziej na WC.I jkd jest modyfikacja ale Bruce'a ty tego nie zrozumiesz.To co pierwszym poscie.

"Bruce mogl sobie krytykowac bo on stworzyl jkd na swoje widzimisie a ty co ? posparujesz z muay thai'owcem zobaczysz roznice sily,szybkosci przede wszystkim skutecznosci.Ty nie jestes brucem lee.Jestes jego cieniem a to wkuwria jak wrzod na dupie "

Bruce, sam o sobie mowil ze nie jest nikim niezwyklym, on byl czlowiekiem. Nie oczekuja efektow Bruce'a jesli nie cwiczysz tak jak On. ;)

to odpowiedziales nie na temat,poza tym uwazal sie na napewno za bardziej kogos wyzszego niz rownego a juz napewno nie za nizszego.Obejrzyj wywiad LOST Interviev BL.

No i wg. mnie wlasnie o to chodzi, staram sie wejsc w glowe Bruce'a, co i dlaczego a nie inaczej. Stad tez jestem w stanie uargumentowac swoje wypowiedzi odnosnie JKD.

Narazie to powtarzasz slowa WOng'a tego co ci sam przekazal.A w glowe bruce'a i tak nie wejdziesz z takim podejsciem do sztuk walk,nie staraj sie byc jego cieniem bo to go wkurvia,zapewne.

Moim zadaniem jest przyblizenie autentycznej sztuki walki Bruce'a Lee, bo ludzie z JKD koncepcji, swoimi teoriami i tym co nazywali JKD, zabili sztuke walki Bruce'a. W gruncie czego BJJ czy silat, czy Wing Chun bylo nazywane JKD, PODCZAS GDY TAK NIE JEST.

Pieknie znowu twoim zdaniem i teraz zaczyna sie wyjasniac.To jest tylko twoje zdanie,Inosanto zapewne rowniez ma swoje.A tak wogole gadales z nim kiedys czy tylko z Wongiem :)

Ja wkleilem filmik z kombinacja ze mna i moje uderzenia uwazam ze sa silniejsze od uderzen 4rScorpiona.

Fajne masz te kombinacje,mowie szcerze ale SCorpion ma jednak ten dynamit i to widac i sie nie kloc.99 % szkol walki to bzdura dobrze wyglada ale nie skutkuje(tak jak u ciebie)patrzac na filmik bo na zywo,moze ci to lepiej wychodzi.Dlatego bruce wprowadzil do swojego treningu tarcze,zeby rozwijac sile,szybkosc itd. Myslisz i robisz a nie stac i sie patrzec przez 30 sekund.A i tak nie trafiales czysto ;)mimo ze tyle sie patrzyles.Mowie o ostatnim prawym prostym.A kolega to o malo co sie nie przewrocil,daj mu szanse pojscia na karate bo w JKD nie da sobie rady to nie sa dla niego ruchy.

Wszystko to prawda, mozna dalej ciagnac temat ale czy cos to da ? Niesadze. Walka to myslenie, dostosowywanie sie do warunkow otaczajacych nas oraz atrubutow jakie posiadamy. Nie posiadasz genotypu Bruca nawet gdybys mial zeby zachowac jego fenotyp musial bys robic to wszystko co Bruce a czy jestes Brucem ? Sorry, ale nie wydaje mi sie. Po co to wszystko Michal ? Wypowiedz sie choc raz z dystansem do tego wszystkiego co pisales wczesniej jak bys byl tu pierwszy raz i mysle ze to zaprocentuje i nam bo cos sie dowiemy i Tobie.

Michał na serio napisał, że jego uderzenia są silniejsze od uderzeń Scorpiona?
Tak serio i poważnie to napisał?

Wiesz Olo, ja uwazam ze on napisal tak bo on tez moze sobie tak powiedziec jak i my. Ot taka cieta riposta. Mysle ze problem lezy glebiej i najpierw trzeba zaczac od tego bo tak mozemy to ciagnac w nieskonczonosc.

Zmieniony przez - nikodem783 w dniu 2010-08-03 22:50:06