Ted Wong JKD vs Bruce Lee JKD

Musze stwirdzic zupelnie obiektywnie ze to co prezentuje Michal na ostatnim swoim filmiku,(kombinace rekoma) naprawde nie wyglada zle. Tylko te kopniecia prezentowane na filmikach wczesniej... dramat.

Wkleje filmik bez muzyki, to rowniez zmienisz zdanie. ;)



Michal

Mylisz sie bo rozwoj nie polega na zapozyczaniu technik z innych sztuk walk. Wtedy sam pozostajesz skostanialy i klasyczny wewnatrz trenowanych przez Ciebie technik

Wytłumacz mi, w jaki sposób mogę być skostniały, skoro ciągle zapożyczam coś nowego?
****A, JAK?

"Sztuki walki łączą ludzi, jak widać z Michałem jest inaczej...
Jest to przykre"

Jest to przykre, ze Was nie lacza. Bo Was jedynie laczy poklepywanie sie po plecach. ;)

Jetlit, sadze ze Twoja wypowiedz moze zostac skasowana bo Twoja wypowiedz nie jest na reke, pewnym osobom tu na forum. ;)

Michał napisałem co o tym sądzę. Nas akurat sztuki walki połączyły. Na zlocie było sporo przedstawicieli z różnych SW i nikt się nie kłócił wręcz przeciwnie.

jetlit juz napisałem że nie boksowałem o półtora roku a ponad miesiąc temu miałem operację barku. Na filmiku nawet połowa moich możliwości nie była pokazana a mimo to uderzenia Michała w porównaniu do tych z filmu ledwo są na równi. Uwzględniając w to ten drobny szczegół że ja boksuje z miejsca a on leci na tarczę.
W muay thai też są ataki gdzie atakuje się w podobny sposób tylko że jest jedna mała różnica. Gdy taki atak się wykona, przeciwnika odrzuca do tyłu.

Jelit... gość z 10 kontami i jednym postem na forum. Ok Michał. Ja się nie będę z Tobą więcej spierał. Jesteś młody, życie przed Tobą i od Ciebie zależy jak nim pokierujesz. Wiem, że zrozumienie, że zmarnowało się kupę czasu jest trudne i wymaga odwagi. Może kiedyś ją w sobie znajdziesz, czego Ci szczerze życzę.

Cały czas tkwisz w wykonywaniu techniki w rutynowy sposób. Bruce nazywał to: "Bycie zamkniętym w swojej otwartości." Ponieważ wyzwolenie tkwi w wyjściu poza pryzmat styli tradycyjnych, mozesz zapozyczac 10000 technik z boksu, pangamotu, BJJ, Aikido, tak bedziesz otwarty na inne sztuki walki zeby z nich zapozyczac, ale bedziesz przez nie "zwiazany." Caly czas bedziesz uderzal tak a nie inaczej bo tak nakazuja zasady boksu, karate itd.


Michal

No bo na tym forum panuje psychologia tłumu, ale ja nie lubię utożsamiać się z tłumem, bo w tłumie jeden powie coś głupiego, a reszta się nie zastanowi, tylko bezmyślnie mu będzie przytakiwać i poklepywać po plecach. Ja nie szukam kolegów na SFD, mam prawdziwych w realu, a tu jako wolny człowiek wyraziłem swoja opinię, a w mojej opinii Twoje uderzenia w kombinacji ręcznej są mocniejsze od Scorpiona i tych uderzeń bym się bardziej obawiał:)

"Jelit... gość z 10 kontami i jednym postem na forum. Ok Michał. Ja się nie będę z Tobą więcej spierał. Jesteś młody, życie przed Tobą i od Ciebie zależy jak nim pokierujesz. Wiem, że zrozumienie, że zmarnowało się kupę czasu jest trudne i wymaga odwagi. Może kiedyś ją w sobie znajdziesz, czego Ci szczerze życzę."

Nic nie wiem o tym zeby mial 10 kont. Moze to jedynie Twoje domniemania, bo ktos ma inne zdanie od Ciebie. ;) Co do zmarnowania czasu, no wlasnie to jest powod Waszej frustracji. Chyba zaczyna to do Was docierac, ale uwazacie sie za "ekspertow" i boicie sie do tego przyznac.

;)



Michal

Ja 10 kont? Mam jedno konto, może nie udzielam się często, bo nie mam takiej potrzeby, ale postów mam 92, a nie 1. Jesteś człowieku zaślepiony i piszesz bez zastanowienia!

Caly czas bedziesz uderzal tak a nie inaczej bo tak nakazuja zasady boksu, karate itd.

Ja *******ę, człowieku, nie widzisz, że dokładnie w taki sposób widzisz swoją wersję JKD. Zasady JKF nakazują uderzać tak, a nie inaczej, wiec kolesie z koncepcji są be, bo robią inaczej.
Cytowano Ci wielokrotnie BL, który twierdzi, że JKD to samodzielne kombinowanie, a nie trzymanie się jakiegoś kanonu.
A Ty trzymasz się kanonu jak pijany płota i jeszcze twierdzisz, że w twoim przypadku trzymanie się kanonu jest zerwaniem z kanonem.
Najgorsze jest to, że chyba nie jesteś, aż takim *****em jakiego doskonale udajesz, tylko onanistyczne zafascynowanie byciem "jedynym przedstawicielem prawdziwego JKD w Polsce" rzuciło Ci się na mózg.

To kiedy przyjeżdzasz do Warszawy?