naszly mnie pewne pytania: jak caly rok wygladac dobrze byc ubitym i wyzylowanym , otoz teraz forme robie na wypad ale za cholere nie podeszly mi te manipulacje sodem i potasem, o wiele bardziej czuje sie kiedy mam wyzszy poziom sodu w diecie wtedy tak czy siak aldosteron jest na bardzo niskim poziomie i kiedy pije stala ilosc wody powiedzmy te 4 litry im bardziej kombinuje tym jest gorzej , wystarczylo zeby w ciagu kilku godzin wrocic do starych nawykow a wyglad poprawil sie diametralnie, widac takie cos mi nie sluzy, Biniu jakie warzywa jesc , wiem ze np kalafior ogorek brokuly szparagi maja w sobie duzo wody wiec do iich trawienia zostaje zaciagnieta
woda podskorna w pewnym stopniu dlatego wlasnie czesto min szparagi sa w diecie na tydzien przed startem, ale co jeszcze? ostre przyprawy? jak wysoko trzymac sod by zablokowac aldosteron, sa jakies liczby? jakie produkty spozywcze i nie tylko wplywaja na ubicie sylwetki, wiem ze r ala , na r ala dobrze partycjonuje ww i idealnie sprawdza sie na low carbach , co z mineralami, cynk potas itd, przeciez jest cala masa czynnikow ktore jesli zgrac razem to dadza kolosalna roznice niz bez nich, mozna ulozyc diete ktora bedzie zawierala wytyczne na caly sezon tak by cieszyc sie dobra sylwetka bez wody podskornej, masz jakies pomysly jak to rozegrac od kuchni i od suplementacji? trening wiadomo gestosciowka oparta na holizmie plus izometryka ale reszta czynnikow , np zauwazylem ze jak kilka godzin wcinalem sam ryz bez popijania wody stalem sie mega ubity bo ww sciagnely wode spod skory do trawienia , jest na pewno cala masa takich opcji, podziel sie wiedza z checia skorzystam