Dieta tłuszczowa - D. Szukała (i Biniu)

"sorry, znowu sie doczepie "
1. doczepilem sie do twojej wypoeidzi nie do osoby (to co ty proponujesz to sa wycieczki osobiste)
2. czyz nie mialem racji ze nie o to chodzilo pytajacemu

'Po drugie, obserwuje Cię troszeczke na forum i z tego co widze bardzo to lubisz. Sławek miał równiez sposobność skorzystać z Twoich docinek. '

mialem do czynienia z panem Slawkiem, ale tylko znowu na gruncie merytorycznym

to ze pokazuje ze nie wszystko zloto co sie swieci to jest zle ??

z punktu widzenia dzialu komercyjnego napewno TAK, ale z punktu widzenia uzytkownikiow, ktorym wyciaga sie pieniadze z kieszenie jest to moim zadniem uczciwe, co z tego ze uwazam (podobnie jak wielu ludzi na swiecie np ryboze za przekret reklamowy)
oczywiscie ty sie ze mna (podobnie jak pan Slawek) nie zgodzisz, ale jesli dzieki temu choc jeden uzytkowik pomysli zanim cos kupi to mysle ze warto bylo negowac pewne rzeczy
jak mowi moj podpis FAKTY nie MITY

i wiem dorze ze nie jestem osoba mile widziana
nie dziwie sie, skoro mowie ze niezbyt uczciwie firmy sprzedajace odzywki podchodza do portfeli klientow a to jest dzial komercyjny

Pytaj gdy uslyszales za malo!!

Fakty, nie mity
'Alternatywna Droga'

Zmieniony przez - Biniu w dniu 2003-01-08 15:29:26

Mylisz sie, jak każdy jesteś osoba mile widzianą. Zasadniczym zadaniem tego forum nie jest wyciaganie ludziom pieniedzy z kieszeni (tak jak to okresliłeś. Jest logiczne, że forum to jest pewnego rodzaju promocją firmy, ale nie wciska się tutaj tylko i wyłącznie OLIMPA, ale porusza także zupełnie inne kwestie pomagajace ludziom zrozumieć pewne sprawy z zakresu zywienia i suplementacji. Dlaczego jesteś do wszystkich i wszystkiego tak nastawiony krytycznie, podejrzliwie i dokuczliwie? Myslisz, że jeżeli bedziesz każdemu po koeli próbował wkladac szpilke, (z Olimpem na czele), to spełnisz jakąś szczególną misję? Nie lepiej jak reszta forumowiczów, nastawić sie przyjaźnie? Przecież jest tutaj mnóstwo ludzi, bywaja niekiedy małe zgrzyty, różnice zdan, odmienne poglądy, ale nikt z nikim nie stara sie tutaj walczyc i na siłe przekonywac do swoich poglądów. Przecież, jeżeli nie chcesz kupowac produktów OLIMP, to przecież nie musisz, nikt Cię do tego nie zmusza. Ale dlaczego próbujesz odradzać i mącić tym którzy np. czerpia korzyści z zywienia suplementacyjnego i są do tego przekonani? Biniu, prosze, spróbuj się tutaj nastawic pozytywnie, zobaczysz, na pewno będzie lepiej. Uwierz, jesteś naprawde tutaj mile widziany.

szukala

Biniu, meczy mnie Twoja obecnosc w tym poscie, nie wnosisz nic nowego, przeszkadzasz i prowokujesz. Nie masz nic do powiedzienia to zajmij sie "swoim" dzialem AD.
Bez urazy,

Pozdro
Ted

--- Primum no Nocere ---

Zasadniczym zadaniem tego forum nie jest wyciaganie ludziom pieniedzy z kieszeni (tak jak to okresliłeś. Jest logiczne, że forum to jest pewnego rodzaju promocją firmy, ale nie wciska się tutaj tylko i wyłącznie OLIMPA,

CZY W KTOREJKOLWIEK ZE SWOICH WYPOWIEDZI WYRAZALEM SIE NERAGTYWNIE O FIRMIE OLIMP ??
POSZUKAJ JESLI TAK TWIERDISZ

ale porusza także zupełnie inne kwestie pomagajace ludziom zrozumieć pewne sprawy z zakresu zywienia i suplementacji.

I BARDZO SIE Z TEGO CIESZE, CHOC CIAGLE WIDZE ZA ZASLONKA $, ALE PRZEMILCZMY TO

Dlaczego jesteś do wszystkich i wszystkiego tak nastawiony krytycznie, podejrzliwie i dokuczliwie?

DO NIKOGO NIE JESTEM NASTAWIAONY NA 'NIE', ALE GDZIE KOMERCJA TAM MOZE KONCZYC SIE UCZCIWOSC (NIE BIERZ BRON BOG TEGO DO SIEBIE-OGOLNA MYSL)

DLACZEGO BO ILOSC MITOW JEST ZASTRASZAJACA, A OSOBA WALCZACA Z NIMI JEST UZNAWANA DELIKATNIE MOWIAC ZA DON KICHOTA (SWIRA WALCZACEGO W IMIE JAKIS TAM IDEALOW AKURAT W JEGO PRZYPAKU Z WIATRAKAMI)

Myslisz, że jeżeli bedziesz każdemu po koeli próbował wkladac szpilke

ZADNEJ OSOBE NIE WKLADALEM SZPILEK
PRZYTOCZ CHOC JEDEN PRZYTYK DO OSOBY

(z Olimpem na czele)

PATRZ WYZEJ

to spełnisz jakąś szczególną misję?

MOJA MISJA SKORO JUZ TAK PISZESZ TO OBALANIE MITOW I PIEKNYCH REKLAM
W TEJ DZIEDZINIE LATWO O NADUZYCIA, NACIAGNIECIA (ZARAZ POWIESZ ZE CZEPIAM SIE OLIMPU, CHOC NIEGDZIE TEGO NIE PISZE), A CIERIPA NA TYM OSOBY KTORE LATWOWIERNIE KUPUJA NIEKTORE ODZYWKI
NIE NEGUJE TUTAJ SENSU ODZYWEK, ALE STARAM SIE POKAZAC, CO REALNIE DZIEKI NIM MOZNA OSIAGANAC

Nie lepiej jak reszta forumowiczów, nastawić sie przyjaźnie? Przecież jest tutaj mnóstwo ludzi, bywaja niekiedy małe zgrzyty, różnice zdan, odmienne poglądy, ale nikt z nikim nie stara sie tutaj walczyc i na siłe przekonywac do swoich poglądów.

ODNOSZE INNE WRAZNIE

Przecież, jeżeli nie chcesz kupowac produktów OLIMP, to przecież nie musisz, nikt Cię do tego nie zmusza.

BRW POZOROM KUPILEM OSTATNIO PROVIT DUZO PUCHE

Ale dlaczego próbujesz odradzać i mącić tym którzy np. czerpia korzyści z zywienia suplementacyjnego i są do tego przekonani?

BO BYC MOZE ICH PRZEKONAIE WYNIKA Z TEGO ZE ZOBACZYLI FAJNEGO FACETA NA OKLADCE I TEZ CHCIELI BY TAK WYGLADAC, NIE WNIKAJAC CO ON ZROBIL ABY TAK FAJNIE WYGLADAC

Biniu, prosze, spróbuj się tutaj nastawic pozytywnie, zobaczysz, na pewno będzie lepiej. Uwierz, jesteś naprawde tutaj mile widziany.

SPROBUJE JESZCZE RAZ UWIERZYC W SZCZERE I DOBRE INTENCJE , ALE TO MUSI BYC OBUSTRONNE


NIE CZEPIAM SIE OSOB-NIGDY
PROSTUJE ZDANIA, LUB POKAZUJE INNE ALTERATYWNE ROZWIAZANIE (FAKT ZE BEZ TERMINOLOGII FACHOWEJ - NIE JESTEM ZYWIENIOWCE-ALE I TAK TE ROZUMIEJA TYLKO NIELICZNI)
POZDRAWIAM

Pytaj gdy uslyszales za malo!!

Fakty, nie mity
'Alternatywna Droga'

Biniu chyba lepiej jak miedzy sobą skończymy jakiekolwiek dyskusje bo widzę że one naprawde nie mają sensu. Piszesz że obalasz mity. Czy chociazby zastanowiłeś sie co nawypisywałeś za nonsensy ( ładowanie weglowodanami - 50g -warzywami) Naprawdę nie chce podwarzać Twoich wiadomości, ale prosze nie wypowiadaj ich chociaż w tonacji zaleceń, lecz jedynie poglądów. Naprawdę, tutaj nie prezentujemy jakiś alternatywnych dróg, wiec z pewnością Twoje wiadomości będa bardziej przydatne na Twoim forum.

szukala

Dokładnie...Biniu...znowu czepiłes sie tej rybozy...........a przecierz tylko na podstawie reklam w amerykanskich pisnmach wiesz jak ona działa...mam racje?.........sam tak napisałes(ale nie poojde Twoja drogą(bycmoze alternatywna i nie bedę cytował lub wcinał linkoow.

Bez oorazy Biniu,,kreujesz sie na zjadacza rozumoow (patrz twooj tanioreklamowy podpis"pytaj o wiecej...fakty a nie mity.."lub "..jestem solą w oku" ..kurcze znoow nie skopiowałem tylko z pamieci))))))))a faktycznie ...nie wnosisz nic do dyskusji...a pewnie moogłbys ale to wymaga przeorientowania sposobu myslenia i porozumiewania sie z otoczeniem.

pozatym niemozesz sie zdecydowac : z jednej strony wymigoojesz sie chłopakom od odpowiedzi-moowiac ,ze tu Ci nie płaca i zapraszasz do swego działu poczym za piec minutniepozwalasz sie wypowiedziec innym i wyrywasz ich zdania z kontextu.....pora sie zdecydowac...

wiesz ..jest akcja moosi byc reakcja))
ktos pyta ...daj odpowiedz...linki do stron angielskojezycznych wszyscy znaja (no moze przesadziłem)..)))))a jesli deklaroojesz jakis artykooł to zapodawaj(ja i inni tez robią ortografy...i ze składnia nieraz kiepsko..

prosze Cie o jedno ;;;jesli sie wypowiesz po tym poscie a wypowiesz sie napewno nie cwiartkooj mojego listu)))))
tak pozatym to looz i nie gniewaj)))))))))))))))))))

pozdro
bigger







biger

Czasami trzeba zwrocic na siebie uwage prawda Biniu??

Hard work makes u a winner

ave
Darku, czy mógłbyś podać te zasady, dzięki którym
ta 140-to kilowa dziwczyna schudła ?
pewnie większość z nich znam, ale może dowiem
się czegoś nowego.
dzięki
ave

Piotrek

Darku, mówiąc o ładowaniu węglami i tzw. śmieciami żywieniowymi (lody, pizza) Molo miał na myśli sytuację o której kiedyś mówilismy w dziale Odzywianie w poście o diecie tłuszczowej.
Chodzi mniej więcej o to że jeśli amator wchodzi na tą dietę i ma na niej zamiar być 2-3 miesiące czy nie jest korzystne zarówno dla psychiki jak i dla organizmu zrobienie raz na dwa tygodnie tzw. dnia rozpusty w którym jemy wszystko na co mamy ochotę. Nie mówię tu o wyczynowcach którzy mają wszystko wyliczone i pozostało im kilka tygodni do zawodów, ale o amatorach którzy czasami pierwszy raz są na jakiejś diecie i dla których 2-3 tygodnie wytrzymania na niej, bez pieczywa czy słodyczy to duza katorga.
Chodzi o to aby ten dzień rozpusty był swojego rodzaju odpoczynkiem od reżimu, nagrodą za utrzymanie 2 tygodni diety i jednocześnie zaskoczył organizm który do monotonnej diety też się przyzwyczaja. Co o tym sądzisz?

SONBATY

Na początku to dziękuje Wam panowie za odrobinę wsparcia w tym poscie. Naprawde dzięki !!! Sonbaty, jasne że masz racje! Wiesz, po postu skrytykowałem takie rzeczy jak slodycze czy pizze, bo wiem z praktyki, że gdybym powiedział, że raz kiedyś można się na to skusić to pewnie zostało by to odebrane,że mozna to jeść wciąż. Bylo to takie dmuchanie na zimne, po prostu . Oczwyiscie masz w zupełnosci racje, ze raz na jakiś czas to nic złego. Tak naprawde metabolizm naszego organizmu funkcjonuje mniej wiecej w cyklach tygodniowych, dlatego zrobienie sobie nawet raz na tydzien pewnego odstępstwa nie jest niczym powaznym i na pewno nie wpłynie negatywnie na nasza formę. Przeciez nie możemy być niewolnikami jedzenia? M.in. z tego tytułu nie jestem zwolennikiem diety typowo tłuszczowej, dlatego że wiem, że ludziom jest trudno pozbyć się weglowodanów w diecie (chociażby z przyzwyczajeń). I zazwyczaj zaczyna być to poźniej przepalatane: tłuszcze-węglowdany, co dla sylwetki kończy się katastrofalnie. Panowie, tak jak Sonbaty powiedział, zjedzenie sobie od czasu do czasu coś mniej zdrowego i mniej pozytecznego nie jest niczym złym. Ale prosze oczywiście zachowac umiar

szukala