SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Aikido - wymiana doświadczeń

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 35169

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 717 Wiek 28 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 9940
Ja osobiście w KI nie wierzę, co jedynie w tzw. energię kinetyczną.

Czyżbyś yonkyo ćwiczył?

Aisa_Asia

Ucz się, lecz u uczonych, nieuczonych sam nauczaj.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 516 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4727
@Asia_Asia, nie yonkyo, ale coś podobnego w działaniu tylko, że na stopy, piszczele i krtań. Samo ki to jest dość skomplikowana sprawa. Wiadomo, że w organizmie są punkty witalne, które są bardziej wrażliwe niż inne części ciała (oczy, nerki, ale też przyczepu mięśni, sploty nerwowe, nerwy leżące płytko pod skórą - skroniowy). Odpowiednie ich wykorzystanie może np. spowodować wyłączenie zawodnika lub jego części. Mój ulubiony przykład to łokieć. Zapewne uderzyłaś się kiedyś i poczułaś "prąd". Jak zrobi to specjalista to może wyłączyć rączkę na kilka minut. Mi osobiście "wyłączono" kiedyś na treningu obie nogi za pomocą ucisku pomiędzy głowy mięśnie czworogłowego. Bardzo nieprzyjemne uczucie, bo zachowuje się czucie w nogach, a nie można nimi ruszyć. Poprzez ucisk można też spowodować rozluźnienie mięśni. Ten efekt jest wykorzystywany w akupresurze, ale też w masażu yumeiho jak i europejskim. W europie tłumaczymy uzyskiwane efekty naukowo. Na dalekim wschodzie tłumaczone jest to poprzez KI. To trochę tak jak tłumaczono kiedyś, że choroby spowodowane są zaburzeniem w równowadze humorów. Zatem do ki trzeba podchodzić ze sceptycyzmem proporcjonalnym do nachalności reklamy.

Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania

Dziennik - http://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 717 Wiek 28 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 9940
Tylko, że jest jedno ale. Niektóre z uścisków na te punkty zwyczajnie nie działają. Znam dziewczynę, której zwyczajnie nie da się zrobić yonkyo. Mi też jest bardzo trudno to zrobić, bo nie czuję bólu, a kładę się dlatego, że nie lubię mieć siniaków . Na spodniej części stopy też jest jakiś punkt do ucisku nerwowego i mnie także nie boli. Więc ja te wszystkie punkty traktuję jako rozluźnienie, a nie technikę "bojową".

Asia_Asia

Ucz się, lecz u uczonych, nieuczonych sam nauczaj.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 516 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4727
@Asia_Asia, ale są takie, które działają zawsze. Najwięksi pakerzy (popatrz szczególnie w archiwum zdjęć arniego) mają na wierzchu piszczele, żebra po bokach, przyczepy mięśni szyi. To, że są odporni na yonkyo oznacza tylko, że zakładający dupa ;)

Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania

Dziennik - http://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 217 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2685
Asia_Asia,o ki wspomniałem bo masz coś w tym temacie na egzaminy, chociaż zmieniliście organizacje i morze to troche inaczej wyglądać. Co do yonkyo to z tego co wiem, ten punkt ucisku jest u każdego gdzie indziej, więc zawsze wspomaga się tą technikę sankyo. Tak jest bezpieczniej. A co powiecie na niezginalną rękę, jak to wyjaśnicie?

Stary ale jary !!!
UWAGA, czytam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 516 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4727
@A36, hehehe.... to jest rzeczywiście fajny przykład na KI. Ciężko go wytłumaczyć bez praktycznego przerobienia. Generalnie chodzi o odpowiednie rozluźnienie i niezwracanie uwagi na tą rękę. Ciało "naturalnie" stara się utrzymać "zakodowaną" pozycję. Jeżeli jednak masz słabego bica to i tak to nie wyjdzie, bo nadal są ograniczenia czysto siłowe.

Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania

Dziennik - http://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 217 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2685
snorri1, jak bym ci zaczął opisywać jak to dawniej tłumaczono to byś padł że śmiechu
Musze mieć strasznie silny biceps skoro 1 gościu mi naciska na wewnętrzny łokieć a drugi, średnio warzący 60/70kg. wisi w tym samym miejscu a ja sobie paluszkami macham i zero zgięcia
A najlepsze było jak gościu od Kravki pukał mi w to samo miejsce szukając tam jakiegoś punktu, powiedziałem mu żeby puknął się w czoło morze podziała

Stary ale jary !!!
UWAGA, czytam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 516 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4727
@A36, będziesz w środę można by spróbować?

Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania

Dziennik - http://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 217 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2685
Zapytaj Szymka o Adama z Baboszewa, on to widział, niestety ja do was jeżdżę tylko na warsztaty, resztę ci Szymek(1 kyu) opowie na mój temat, on nas prowadził
Morze od Września się spotkamy na Warsztatach, fajnie by było

Stary ale jary !!!
UWAGA, czytam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 516 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4727
No przydało by się potrenować ;) Warsztaty chyba dopiero po wakacjach, bo na razie (ł)obóz. Niestety nie jadę.

Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania

Dziennik - http://www.sfd.pl/snorri1_/_Dziennik_osobnika_biurowego-t579616.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Rozciąganie pod wysokie kopnięcia

Następny temat

Co zrobić, żeby jechać na zawody K-1?

WHEY premium