Gdzies czytalem o kims, ze jak urwal taki worek z lancuchem, to ludziom wkolo opadly szczeki i ogladali efekty w naboznej ciszy, dopoki im oczy nie wypadly w slad za szczekami.. i nie wiem czy to nie bylo gdzies na syfydy czasem..
Ja juz sie nauczylem, ze aikidocy spamuja niezle
:)