Też zdarza mi się wpaść na słupek i to nie tylko ten od bramki.
Idę ulicą, gadam z kimś i nagle wpadam na jakąś latarnię
. Ostatnio to mi nawet krew z tego powodu leciała, a jaką uciechę mieli ze mnie w szkole, bo to akurat była wycieczka szkolna.
No skoro już musisz wiedzieć, to niech Ci będzie. Pierwszy raz ( po paru treningach aikido ) byłam po prostu ciekawa czy te pady działaja też na betonie. Skutek taki, że sobie obiłam plecy, bo robiłam niepoprawnie ( teraz już umiem zrobić tak, żeby nie bolało
). Po dwóch miesiącach aikido stwierdziłam, że muszę zrobić twardy pad ( tzw. yoko ukemi ), żeby się przekonać czy działa tylko na macie czy może na betonie też. A że zapomniałam o tym pierwszym fikołku, to bez żadnego strachu zrobiłam twarde yoko na betonie ( mimo, że była trawa obok, ale ja chciaam być rambo
). Tym razem obiłam się trochę mocniej i miałam siną i spuchniętą rękę, ale to nie było nic poważnego na szczęście. Tylko, że musiałam nosić długie bluzki do szkoły, żeby nie było, że mnie rodzice biją ZNOWU.
A jakiś czas temu chciałam zrobić salto ( pierwszy raz w życiu z ziemi, a nie z murku ), więc stanęłam na trawie ( świadków na szczęście nie było, bo chyba by od razu zadzwonili po karetkę ) i robię. Niestety mi nie wyszło i gruchnęłam plecami w ziemię.
Przez chwilę nie mogłam oddychać, ale po pięciu minutach wstałam i poszłam do domu. Planuję jeszcze kiedyś spróbować, ale może jednak na macie.
To było tylko kilka dziwnych rzeczy, które robiłam w ostatnim czasie. Więcej Ci na razie nie opiszę, bo jeszcze stwierdzisz, że jestem jakaś nienormalna.
A teraz Ty się przyznaj czy zrobiłęś coś "diwnego"?
To znaczy, zrobiłeś to na pewno, ale opisz mi proszę.
Asia_Asia
Zmieniony przez - Asia_Asia w dniu 2010-07-12 14:56:03