Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
1,5 miesiaca wystarczylo zeby sie przyjrzec ze nie chce miec z ta branza nic do czynienia
kolezanka ktora robila praiwe 2 lata njapierw jako supervisorka a potme jako managerka w hotelu i po 2 latach rzucajaca ta prace zeby pracowac w care work to chyba dosc jasne przeslanie :P
oczywiscie jezeliw IR placa tak jak mowisz to zapewne frustracja jest mniejsza, bo nie ma nic gorszego niz niedoplacany frustrat, w UK koelznaka miala niecale 7 funtow za bycie managerem i jeszcze mniej za bycie supervisorem wczesniej a rosjanki ktore nadzorowala mialy 2,5 funta od sprzatneietego pokoju...... dodam ze to byla jedna z wiekszych sieci hotelowych w UK
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
Inaczej byc gadal jakbys mial 6,8 funta na godzien za taka ilsoc pracy jaka robisz :P
zapomnialem dodac ze wlasciciel hotelu tez ciagle cisnie glownego managera: ze on chce wiecej kasy, ze ma ciac koszty, ze to, ze tamto, ze konkurencja przynosi wiecej zysku, tma gdzie ja robilem bylo tka ze kp nie dostawali kasy za nadgodziny, a to juz jest lamanie prawa jak byli na NMW. Bylo to tak sprytnie zmanipulowane ze nieszlo tego wywalczyc. Na dokladke kp ktorzy odchodzili nie dsotawali ostaniej wyplaty i holidayi, spotkalo to tez mnie, kilka meisiecy i wiele maili do glownej siedziby + udzial zwiazkow zawodowych dopiero zalatwily sprawe, nikt przedemna kasy nie odzyskal....
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Szacuny
2
Napisanych postów
683
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1084
Leyus, chyba masz przykre doświadczenia z tą branżą
Mi na housekeepingu płacili eu10,50 na godzinę, miała półtorej godziny przerwy i nikt się na mnie nie wyżywał.
Każdy musi pilnować swoich obowiązków i je wypełniać, a jak coś źle to zje.bka i nie ma że boli :P
A i jak odchodziłam to dostałam kasę za holiday-a więc nie mam co narzekać.
Zmieniony przez - roksanula w dniu 2010-04-04 23:47:57
Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
Mi na housekeepingu płacili eu10,50 na godzinę, miała półtorej godziny przerwy i nikt się na mnie nie wyżywał.
Każdy musi pilnować swoich obowiązków i je wypełniać, a jak coś źle to zje.bka i nie ma że boli :P
a jak by ci płacili 2,5 funta od sprzątniętego pokoju to też byś była zadowolona? Bo tyle płacili w hotelu gdzie moja koleżanka pracowała. Minimalna krajowa była 5,6 funta, mimo to nadal płacili ci 2,5 funta od pokoju a czasami nie da się w godzinę 2,5 pokoju zrobić więc w praktyce zarabiały rosjanki poniżej NMW. Wyglądało to tak, jak się poskarżysz, że pracowałaś 3 h i sprzątnęłaś 3 pokoje i chcesz za to normalnie od godziny płatne, to oczywiście zapłacili ci bo musieli ale wylatywałaś z pracy za nie spełnieni normy, amen wszystko w świetle prawa. Więc nawet jeżeli zajmowały im pokoje dłużej to wolały mieć pracę i siedzieć cicho mając mniej niż NMW niż ją stracić i bez angielskiego szukać nowej. To samo dotyczyło kp, byłem jedynym kp który znał angielski więc mnie to waliło, reszta nie miała zbytnio opcji, więc siedzieli cicho, robili 60 h dostawali kasę za 48 h, jakby się odezwali, że zmycie wszystkiego zajęło im dużej to wypad z roboty za nie spełnianie wymagań.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski