generalnie chyba Animal Cuts działa na mnie... hmmm... "cofająco", bo pod koniec biegania myślałam, że skończe jak koń Rafał:
dzień 4:
Dieta:
I posiłek - 7:00
jajecznica z 3 jajek + 3 łyżki płatków owsianych + kawałek papryki, łyżeczka oliwy
II posiłek - 10:00
maślanka jabłkowo-miętowa, 50g migdałów, 3 kromki chrupkiego pieczywa pełnoziarnistego
III posiłek - 14:00
150g piersi z kuraka, 150g mieszanki warzywnej, 50g migdałów
IV posiłek - 19:00
banan
V posiłek - 22:00
płatki owsiane instant z kawałkami truskawek NesVita:
wpadł mi też jeden cheat-meal, bo po treningu Scorpion wyciągnął mnie na lody
generalnie jakaś bez energii dziś byłam, stąd podwyższona podaż węgli; musze chyba też ograniczyć migdały, bo sie powoli od nich uzależniam
Suple:
Animal Cuts 2x
VitaMin Sport
Magnez 300mg
Omega 3 1000mg
Trening (poranny):
- bieganie 30 min
Trening (wieczorny):
- muay thai (troche wzajemnego kopania sie, troche klinczu, troche tarcz)
- na koniec MT robiliśmy 200 brzuszków - a że mam niewyparzony jęzor ( ) to dostałam jako jedyna vipowsko ławeczke, reszta zawodników ćwiczyła normalnie na płasko
- ABS II - poziom 1
- technika kopnięć/opieranie nogi - 5x10 powtórzeń na każdą noge
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html