SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

BLOG - vena84- REDUKCJA- podsumowanie str.78

temat działu:

ActivLab

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 125715

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805





Remik etam dobrze...nie dosyć,że płytko i źle technicznie to ciężarem też nie ma co się szczycić
taaa na zawodach byłam TS ale tylko podziwiać,bo kto by mnie tam do sztangi dopuścił



******************************************************************


no to zaległa rozpiska za wczoraj i ta dzisiejsza


*** DZIEŃ 74 ***

Wypiska 28.01.2010
(dzień treningowy)


DIETA

1. jaja, migdały

TRENING
po: jabłko + Whey Protein 80 Plus 30g

2. wołowina, warzywa

3. wołowina, warzywa

tu wleciały migdały

4. mix z kurakiem

5. j.w

6. kurczak, ogóry kiszone


Razem 1604kcal
B/T/W 192/68/56

Z powodu problemów żołądkowych,które mi ostatnio dokuczają odstawiłam Body Fire oraz BCAA zostawiając tylko whey'a
Przynajmniej jeszcze do poniedziałku zrobię sobie taką malutką przerwę



TRENING

Dzień- barki, ręce- wytrzymałość


1a. Wyciskanie sztangielek siedząc x6
13kg x8/8/7/6/6
1b. Wznosy bokiem x12
7kg (na łapę) 5x12
1c. Wznosy bokiem na kablach x25
2,5kg x5 i potem już robiłam hantelkami 3kg (na łapę) 25/25/25/20


2a. Dipy lub wąskie wyciskanie x6
zrobiłam poręcze 8/6/6/5/4
2b. Francuz na skosie x12
7kg (na łapę) x11/10/5+8 (hantle po 5kg)/4+8/2+8
2c. Prostowanie ramion na wyciągu górnym x25
2,5kg 40
5kg x40/35/30
7,5kg x25


3a. Uginanie sztangielek x6
12kg (na łapę) 8/6/5/4/5
3b. Uginanie sztangi x12
16kg x12/10/10/10/10
3c.Młotki x25
5kg (na łapę) 30/25/25/25/20


Uwagi:

Teraz troszkę muszę się wytłumaczyć,bo ostatnio opieprz dostałam od szefowej z resztą słusznie

1a. Tutaj stały ciężar, podeszłam do 15kg ale nie dałam rady,a 14kg hantli nie mamy
1b. wznosy wydusiłam ostatnie powtórzenia,więc nie było lekko
1c. Tutaj sama brama i było za ciężko dlatego wzięłam czerwone hantelki i sobie machałam chociaż czułam chwilami boczny akton...mam nadzieję,że to było tylko chwilowe

2a. Dipy zrobiłam no wiadomo oczywiście,że źle robię (jak z resztą wszystko)jak to życzliwa osoba napisała,ale wolę to niż wąskie wyciskanie
2b. Francuz tutaj 7kg za dużo,a 5kg za mało (bo bym znowu machała i machała) tak więc robiłam 7kg i potem mniejszym dobijałam
2c. Prostowanie na wyciągu tu za lekko zaczęłam,potem zwiększyłam i znowu lekko było i jakoś potem zapomniałam przestawić...poprawię się

3a. ciężko idzie,ale jakoś idzie
3b. tutaj siła mi spadła
3c. a tutaj jedno wielkie machanie i na końcu palenie

interwałów znowu nie było,bo nie wyrobiłam się czasowo,a teraz mam 1obwód do każdego więcej


******************************************************************


*** DZIEŃ 75 ***

Wypiska 29.01.2010
(miał być trening)


Miał być dzisiaj trening plecy-siła,ale zaspałam
Ogólnie od kilku dni jakoś nie najlepiej się czułam, problemy żołądkowe itp. ale szczerze chyba dobrze mi ten dzień wolny od treningu zrobił i pod wieczór jakoś mi siły wróciły,a trening odrobię w niedzielę
No i miałam ochotę na spacer to sobie zaliczyłam po pracy 40min i fajnie było szczerze to gdybym miała na sobie adidasy to bym chyba pobiegła,bo miałam ochotę...tak więc chyba energia wróciła


DIETA

1. jajecznica na masełku z żółtym serem

2. wołowina, pomidor, ogórki kiszone

3. kurak z warzywami

tu wleciały migdały

4. kurak z warzywami

5. whey, kapucha kiszona, ser żółty (2plastry)


Razem 1604kcal
B/T/W 193/88/10


Ogólnie tak nietypowo wyszło,bo miał być dzisiaj dzień wysoki,a jedzenie miałam już uszykowane na dzisiaj, więc wleciały warzywka,a powinnam mieć "zero" węgli.
No i wracając do domu odczuwałam głód,a rzadko mi się to ostatnio zdarza...więc dopadłam resztę kapuchy serka troszkę no i zapiłam whey'em




POZDRAWIAM


Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-01-29 23:32:59

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 11766 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64285
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Szacuny 12041 Napisanych postów 160431 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1234384
j/w
jezeli takie nastawienie cie motywuje to ok
ja mam odwrotnie wkrecam sobie, ze jestem za***isty

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805





Remik nie jestem surowa, po prostu wiem,że stać mnie na więcej i że potrafię,bo w końcu nie ma rzeczy niemożliwych (podobno)
trzeba oczekiwać od siebie coraz więcej, trzeba mierzyć wysoko zwłaszcza jeśli chodzi o treningi,bo tak to nigdy nie byłoby progresu...teraz jestem słaba,ale jeszcze będę silna i jeszcze osiągnę to,co chcę jeśli chodzi o ciężary


TomQ a ja tam nie lubię tak sobie wkręcać,że jestem ach i och czasami lubię jak ktoś mi powie,że się obijam
nade mną ktoś by musiał z pasem stać i mnie poganiać wtedy bym miała mobilizację oj tak tak wczoraj właśnie z kumplem z siłki rozmawiałam na ten temat,że fajnie właśnie z kimś przychodzisz wtedy druga osoba motywuje masz ochotę na więcej i przypilnuje,a tak to jestem sama na treningu i nikt nade mną nie "czuwa" jeszcze czasami spojrzą jak na dziwoląga


etam...najważniejsze,że robię to co lubię nikt mnie nie zmusza i nikt mnie nie ogranicza

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Senegroth POWERLIFTING
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 9543 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 61854
Jak Grubcio do Ciebie na siłkę wróci to będzie stał nad Tobą z pasem trójbojowym

Zmieniony przez - Senegroth w dniu 2010-01-30 12:47:18
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 4097 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 28862
Grubcio to ma nad kim stać
Ale pomóc mogę

Dostanie szybki kurs przysiadu i zobaczycie jak będzie pięknie. Widzę te jej błędy ale takie internetowe gadanie do niej nie trafia chyba. Bez urazy Kaśka.

Zmieniony przez - grrubas w dniu 2010-01-30 12:54:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805



taaa grrubcio dowali tekstem i od razu mi się zachce albo odechce albo powie "Kaśkę sztanga przygnietła"

no ja myślę,że pomoże

masz rację Paweł masz rację chociaż w ciągach się poprawiłam Piotrek potwierdzi ale jeszcze wiem,co robię w nich nie tak i pracuję nad tym
to fakt...o wiele łatwiej jest jak ktoś wytknie błąd palcem i od razu zareaguje na widok nieprawidłowego wykonania tak jak Ty to zrobiłeś i chwała Ci za to




Kurde lewa noga mnie boli bardziej odwodziciel zachciało mi się wczoraj spaceru w korkach




Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-01-30 13:36:42

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2926 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53926
Venka, ja tylko napiszę, że caly czas obserwuję i cichaczem kibicuję.
Bardzo mi się ten test podoba - wypiski, foty, filmiki (ciekawy klimacik tam u Ciebie na silce, przynajmniej masz wesolo ).
A po tym teście rozumiem, że będzie porządna masa? Chudzinko!

Pozdrawiam!

Meraviglia!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805





dzięki Mera ale jaka tam ze mnie chudzinka
no na siłce faktycznie klimat jest aż czasami ręce opadają




Ogólnie przyznam się do czegoś...pomijając fakt,że dzisiaj na treningu czułam ewidentny brak mocy, energii to dopadł mnie jakiś kryzys...muszę to napisać,bo coraz bardziej czuję się zmęczona wiem,że do końca tak niewiele zostało,bo tylko 2tygodnie,ale dzisiaj to już masakra...teraz siedzę i wciskam kuraka z surówką marząc o jakiejś owsiance,której tak mi brakuje

aż z tego wszystkiego bekse puściłam...musiałam się wyżalić...taka jestem wrażliwa


Rozpiska będzie później,bo nawet nie wiem,czy coś jeszcze zjem no chyba,że bym mogła kaszkę mannę to od razu bym ugotowała

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 11105 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 46226
Kaśka nie ma co płakać.. jeszcze nasmarkasz w kuraka i co wtedy?
Będzie dobrze. Trzymam kciuki

Miłego wieczoru i nocy.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Amino Egzo - doskonały zamiennik odżywek wysokobiałkowych!!

Następny temat

TEST: MASA i SIŁA by CHORY1985 - podsumowanie str. 62

WHEY premium