Sky is the limit!
http://www.sfd.pl/Indywidualne_Sporty_Ogólnorozwojowe-f101.html zapraszam
...
Napisał(a)
tyle chcialem wiedziec, dzieki
...
Doradca w dziale "JUNIOR SFD"
http://www.sfd.pl/***DZIENNIK_KONKURSOWY_by_ArturJasio_pods._s_23_i_41***-t845853-s41.html
Nasza 10tygodniowa przeprawa, -11kg
http://www.sfd.pl/TRENER+PODOPIECZNY_TheGladiators_i_Peepek_-t974602.html
Przeprawa z budowaniem masy (strona 27)
Nie wiesz co i jak brać ?
http://www.sfd.pl/[FAQ]Co,_jak_i_kIedy_BRAĆ-t460528.html
...
Napisał(a)
Wodyn,przeczytalem ten i caly 'old shool wioslowanie'(czy jakos tak) artykuł i taki tam natłok informacji jest(rowniez sprzecznych z opiniami innych uzytkownikow), ze musze sie ciebie o cos zapytać,zeby się upewnic :P,a wiec pare miesiecy robilem wioslo sztangą podchwytem gdzies na szerokosc barkow i widze ze najszersze ladnie dostaly,ale problem w tym, ze miesnie miedzy lopatkami stoja w miejscu(czworoboczne jesli dobrze pamietam) tak samo jak dolne partie kapturów co w efekcie wyglada tak jakby najszersze byly szersze od łopatek (mysle ze to efekt zaniedbania dolnych kaptorów) i tu moje pytanie jakim chwytem robic, zeby te partie dostaly swoje.W artykule bylo napisane ze szerokim, ale wlasnie nie wiem czy nachwytem czy podchwytem i dokąd dociagac (dol brzucha,gora),jakie pochylenie i czy przyciagac sztange do samej gory czy do fazy wyrosotwania ramienia z plecami i czy ma to być szybki ruch czy bardziej kontrolowany.Z gory dzieki za pomoc,niby wszystko jest w artykule ale chcę rozwiać watpliwosci i podsumowac jak wioslowac specjalnie pod te partie :P
Pozdrawiam
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
A ja tak sobie czasem mysle. Czytam te treningi i ogolnie wydaja mi sie male objetosciowo. Podam moj i moze autor wypowiedzial by sie co na ten temat mysli.
1. Podciaganie na drazku w szerokim nachwycie
- 8-10 razy z 20kg przy pasie
- 6-8 razy z 15 przy pasie
- ile da rade z 10 na pasie
(wykonuje pierwsze poniewaz w pracy mam czasem egzaminy z podciagania, z tad jest to dla mnie wazniejsze cwiczenie niz np martwy ciag i wykonuje je na samym poczatku)
2. Sciaganie wyciagu z takim uchwytem :> /----/ lapiac za boki.
- 6x 120
- 6x 140
- 6x 160
3. Wioslowanie sztanga jednoracz. Cos w stylu tego co na filmiku, tylko ze opieram sie o lawke i nie odbijam ciezaru od ziemii.
- 10x 60kg na krazkach
- 8 razy 70kg na krazkach
- 6 razy 80-90 (zalezy od dnia) na krazkach
4. Wioslowanie linka wyciagu dolnego
- 10x 120
- 10x 140
- 8x 140 lub 120 wiecej razy
5. Cwiczenie laczone na 2 roznych maszynach, na obu sciaganie z gory.
- 3 serie po okolo 10 powt, ciezar roznie
6. Martwy ciag
- 100x 10
- 140x 5
- 160x 5
- 100x do oporu
---------------lub
5 serii z ciezarem mniej wiecej mojej wagi (90kg) do oporu, okolo 30 powt z tendencja malejaca ;]
(mam troszke hori kregoslup dla tego ostatnimi czasy majtam ta mniej kilogramowa wersje, aczkolwiek bardzo nad tym ubolewam gdyz uwielbiam robic ciezkie ciagi)
7. Rzymska laweczka
3x do oporu, jak jest ze mna ktos znajomy, dobija mnie co powtorzenie w dol
No wiec tak mniej wiecej wyglada moj trening od jakichs 3 miesiecy, zmieniam czasem rozne cwiczenia na inne warianty itp co by dostarczac inne bodzce i musze powiedziec ze taki trening kopie mnie strasznie, a jak bym zrobil trening skladajacy sie z 3 cwiczen np to bym w domu zasnac nie mogl z poczocia winy ze zrobilem trening na od******* sie :D Nie wiem czy to dobry trening, ale ja taki robie i bardzo przyjemne efekty mam po nim. Prosil bym autora o ocene jego przydatnosci oraz opinie na temat objetosci. A przy okazji ktos moze bedzie sobie sam chcial go sprobowac, a jak pomoze choc jednej osobie w rozrosnieciu plecow choc o 1 centymetr to warto bylo tyle sie napisac, bo nic niekawego nie ma w telewizji
pozdrowionka
Zmieniony przez - Rabi20 w dniu 2009-08-04 20:58:23
1. Podciaganie na drazku w szerokim nachwycie
- 8-10 razy z 20kg przy pasie
- 6-8 razy z 15 przy pasie
- ile da rade z 10 na pasie
(wykonuje pierwsze poniewaz w pracy mam czasem egzaminy z podciagania, z tad jest to dla mnie wazniejsze cwiczenie niz np martwy ciag i wykonuje je na samym poczatku)
2. Sciaganie wyciagu z takim uchwytem :> /----/ lapiac za boki.
- 6x 120
- 6x 140
- 6x 160
3. Wioslowanie sztanga jednoracz. Cos w stylu tego co na filmiku, tylko ze opieram sie o lawke i nie odbijam ciezaru od ziemii.
- 10x 60kg na krazkach
- 8 razy 70kg na krazkach
- 6 razy 80-90 (zalezy od dnia) na krazkach
4. Wioslowanie linka wyciagu dolnego
- 10x 120
- 10x 140
- 8x 140 lub 120 wiecej razy
5. Cwiczenie laczone na 2 roznych maszynach, na obu sciaganie z gory.
- 3 serie po okolo 10 powt, ciezar roznie
6. Martwy ciag
- 100x 10
- 140x 5
- 160x 5
- 100x do oporu
---------------lub
5 serii z ciezarem mniej wiecej mojej wagi (90kg) do oporu, okolo 30 powt z tendencja malejaca ;]
(mam troszke hori kregoslup dla tego ostatnimi czasy majtam ta mniej kilogramowa wersje, aczkolwiek bardzo nad tym ubolewam gdyz uwielbiam robic ciezkie ciagi)
7. Rzymska laweczka
3x do oporu, jak jest ze mna ktos znajomy, dobija mnie co powtorzenie w dol
No wiec tak mniej wiecej wyglada moj trening od jakichs 3 miesiecy, zmieniam czasem rozne cwiczenia na inne warianty itp co by dostarczac inne bodzce i musze powiedziec ze taki trening kopie mnie strasznie, a jak bym zrobil trening skladajacy sie z 3 cwiczen np to bym w domu zasnac nie mogl z poczocia winy ze zrobilem trening na od******* sie :D Nie wiem czy to dobry trening, ale ja taki robie i bardzo przyjemne efekty mam po nim. Prosil bym autora o ocene jego przydatnosci oraz opinie na temat objetosci. A przy okazji ktos moze bedzie sobie sam chcial go sprobowac, a jak pomoze choc jednej osobie w rozrosnieciu plecow choc o 1 centymetr to warto bylo tyle sie napisac, bo nic niekawego nie ma w telewizji
pozdrowionka
Zmieniony przez - Rabi20 w dniu 2009-08-04 20:58:23
...
Napisał(a)
a propo tematu, wtrącę tylko, że za pośrednictwem wiosłowania pół-sztangą jednoręcz mój czworoboczny zrobił większy progres przez 3 tygodnie niż przez ostatnie 3 miesiące 'normalnymi' wiosłowaniami. nie wiem czego to jest kwestia, być może w oburęcznych nie umiem tak wczuć się w grzbiet. niemniej ćwiczenie KOZAK! i każdemu polecam, pierwszy raz tak fantastycznie czułem, że faktycznie plecy ciągnęły 100% ciężaru. biceps praktycznie nieruszony, tylko praca łopatki. i efekty są od razu.
...
Napisał(a)
Benios jak czworoboczny to jw, wioslo polsztaga jednoracz i nie ma ch... zeby nie ruszyl
btw ja po podchwycie oburacz tez tylko najszersze czulem
btw ja po podchwycie oburacz tez tylko najszersze czulem
Sky is the limit!
http://www.sfd.pl/Indywidualne_Sporty_Ogólnorozwojowe-f101.html zapraszam
...
Napisał(a)
raczek87
Ja robiłem do tej pory głównie wiosłowanie sztangielką jednorącz, i zaciekawiłeś mnie tym.
Czy przyrównując sztangielke i półsztange jednorącz też czujesz taką różnice na korzyśc tej drugiej ?
pozdro
Ja robiłem do tej pory głównie wiosłowanie sztangielką jednorącz, i zaciekawiłeś mnie tym.
Czy przyrównując sztangielke i półsztange jednorącz też czujesz taką różnice na korzyśc tej drugiej ?
pozdro
...
Napisał(a)
soltys wlasnie to mialem,najszerszy dobrze wchodzil ale reszta slabo.. a to wioslo polsztanga dobre na dol kaptura jest? bo na tym tez bym musial popracowac
Pozdrawiam
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Benios jasne, wszystko zalezy jak ulozysz cialo ale przy tym cwiczeniu duzo latwiej jest zaatakowac te rejony, elegancko rozciagasz sobie plecki lapiac sztange i ciagniesz ja, nie wiem czy kiedykolwiek wroce do sztangielki
m4teos nie jestem raczek ale tez przesiadlem sie ze sztangielki na polsztange i mowie Ci jest rewelacja, latwiej wyczuc plecy, mozna pod koniec oszukiwac, latwiej sie trzyma, polecam z czystym sumieniem
m4teos nie jestem raczek ale tez przesiadlem sie ze sztangielki na polsztange i mowie Ci jest rewelacja, latwiej wyczuc plecy, mozna pod koniec oszukiwac, latwiej sie trzyma, polecam z czystym sumieniem
Sky is the limit!
http://www.sfd.pl/Indywidualne_Sporty_Ogólnorozwojowe-f101.html zapraszam
...
Napisał(a)
jeżeli chodzi o dotarcie do czworobocznego, to pół-sztanga ma zdecydowaną przewagę nad sztangielką.
sztangielka jest świetnym ćwiczeniem, ale jakbym nie starał się spinać łopaty, to najszerszy czuję pięknie, zaś kaptura prawie wcale. aczkolwiek ja nie jestem najlepszym przykładem, bo ogólnie ciężko mi wyczuć plecy, dlatego też tak się podjarałem pół-sztangą, gdzie czułem romb doskonale.
sztangielka jest świetnym ćwiczeniem, ale jakbym nie starał się spinać łopaty, to najszerszy czuję pięknie, zaś kaptura prawie wcale. aczkolwiek ja nie jestem najlepszym przykładem, bo ogólnie ciężko mi wyczuć plecy, dlatego też tak się podjarałem pół-sztangą, gdzie czułem romb doskonale.
Poprzedni temat
Plan do oceny Plecy barki x2
Następny temat
czy wszystko jest dobrane?
Polecane artykuły