SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

PLECY w splicie wg Wodyna

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 31958

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 2956 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 80905
Jeżeli robisz klatkę i zaczynasz od skosu progresją a potem twoim kolejnym ćwiczeniem jest wycisk na klatę na płaskiej to po co się pytam dalej klepiesz progresją, nie lepiej by było od razy wejść na ciężar z którym jesteś w stanie zrobić maź 10p i w dwóch kolejnych seriach zejść z ilości powtórzeń ale pozostać ze stałym ciężarem. Ja już dawno się o tym przekonałem.

Owszem, ale Twoja metoda "kazda seria do upadku" mocno odbija sie na CNS. Chce powiedziec, ze progresja (nie doprowadzajac do upadku miesniowego w kazdej serii) jest dosc sprawdzona i rozpowszechniona metoda i na wiekszosc osob dziala pozytywnie. Natomiast Twoj sposob cwiczenia zawsze do upadku, jak mowilem, moze prowadzic do zahamowania postepow masowo-silowych u niektorych osob. Na Ciebie dziala - i bardzo dobrze, ze znalazles swoja metode - ale innym moze dostarczyc wiecej szkod niz pozytku.
Podsumowujac, progresja, jesli stosowana z glowa, zadziala na zdecydowana wiekszosc bywalcow silowni.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 238 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1619
W sumie dzięki Ballomus że tak mówisz. Nawet wpisując w goolach coś na temat treningu ze stałym ciężarem niewiele się dowiadujemy praktycznie nie ma żadnych konkretów, a o progresji i regresji i innych jest cała biblia. Przekonałem już wiele osób do takiej metody i naprawdę wierz mi lub nie są bardzo z niej zadowoleni. Zapewne masz rację że na wielu ludzi ta metoda może źle zadziałać, tak jak każda inna bo siłownie pełne są ludzi przetrenowanych, kontuzjowanych itd. i większość z nich stosuje progresję i regresję.

Zawsze wolałem wiedzieć niż wierzyć i czuć zamiast myśleć.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 93 Napisanych postów 17167 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 56957
A robił z was ktoś kiedyś "drabinkę"?

Sam mam w planie dużo ćwiczeń ze stałym ciężarem - nawet w przypadku np. przysiadów, moim zdaniem nieźle to zdaje egzamin, ale nie we wszystkich ćwiczeniach.

Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2010-04-23 16:31:39

Wesoły wegan :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 2956 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 80905
Jestem daleki od nie wierzenia. Co wiecej, widze po fotce w profilu, ze dziala.
Na zahamowanie i brak postepow wplywa nie tylko metodyka treningu, ale takze (wlasciwie przede wszystkim) wlasciwe odzywianie i regeneracja. Wydaje mi sie, ze malo kto na publicznej silowni trzyma diete. Przynajmniej z tego co rozmawiam z ludzmi tak wynika. Wiadomo, do jakiegos czasu idzie dobrze i bez tej diety, ale im dalej w las tym gorzej. Ludzie nie robia okresow regeneracyjnych, cwicza zbyt intensywnie niektore partie miesniowe, natomiast nogi i plecy, jesli w ogole, sa trenowane na wyciagach i maszynach pod koniec treningu. Na takich ludzi nie zadziala ani progesja, ani regresja ani Twoja metoda.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 93 Napisanych postów 17167 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 56957
A jak myślisz, czyja to wina? Dla mnie to jest ciemna strona kulturystyki Nic tylko wszędzie sugestie, że bez urozmaicenia, jakichś szmerów bajerów nie da rady pociągnąć postępów. No i masz - ludzie siedzą ciągle na jakichś maszynach, wyciągach, suwnicach i innym syfie - do tego żonglują ćwiczeniami ile wlezie, i w końcu w niczym nie są dobrzy.

Wesoły wegan :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 238 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1619
Masz racje Ballomus. Ja nie nie używam maszyn nawet do rozgrzewki i święta prawda z sezonowcami którzy ćwiczą chaotycznie, rozprawiają w przerwie miedzy seriami o jakichś pierdołach, nie zwracają uwagi na technikę, źle się odżywiają a co najgorsze dla mnie to jak widzą cię na siłowni jak ćwiczysz to myślą sobie "ten na pewno coś bierze" i wtedy się wkór..am niebotycznie i muszę dodać jeszcze jedną serię by się uspokoić. Ale właśnie te cienie nie wiedzą ile trzeba tej pracy włożyć żeby coś poszło do przodu, by siła i masa się rozwijała itd. Tak jak mówi Kruszek "ludzie siedzą ciągle na jakichś..." taka jest właśnie prawda. Może jest jeszcze ktoś na tym forum co trenuje podobną metodą lub trenował kiedyś to niech się wypowie jakie miał efekty. Naprawdę w necie ciężko jest znaleźć coś konkretnego na temat tego treningu, a jestem pewien że nie ja go przecież wymyśliłem. Kruszek napisz na jakie partie stosujesz stały i z jakimi efektami, domyślam się że te ćwiczenia to nie będą te dla gości w krawatach:)

Zawsze wolałem wiedzieć niż wierzyć i czuć zamiast myśleć.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 93 Napisanych postów 17167 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 56957
Trenuję w domu, więc żadnych maszyn itp

Stałe obciążenia stosuję w przypadku:
-wiosłowania hantlami, dociągania talerzy do klatki
-rwania sztangi w wąskim uchwycie, rwania hantlli, rwania hantli w siadzie
-wyciskania hantli oburącz, wycikania hantli jednorącz (i na stojąco, i na leżąco)
-wszystko na biceps i triceps i tzw. "izolowane"
-dumbbell swing
-przysiad w drabince... czyli 2-3 serie rozgrzewkowe, a potem np. założę sobie jakieś 85% PM i tak kolejno 1, 2, 3, 4, 5 powtórzeń.
-skłony tułowia ze sztangą
-russian twist, around the world

A mój plan wygląda tak:

1. Ciężki ruch dynamiczny, czyli rwanie siłowe, podrzut ze zwisu, wybicia na unik (od 5 powtórzeń do singli, ale rzadko atakuję maksy)
2. Ciężki ruch "siłowy", przysiady lub martwy ciąg (średnio 3-5 powtórzeń z zapasem 1-2)
No a potem w sumie ze 3-4 dowolne ćwiczenia - wszystko w 3-4 seriach po 8-15 powtórzeń.
Te 3-4 ćwiczenia to coś co sobie wybieram, by poprawić dłuuuuugo zaniedbywane przeze mnie grupy (olewałem klatkę, grzbiet, ramiona przez ostatnie 3 lata). W moim przypadku zależy mi głownie na rwaniu i podrzucie, więc potem ćwiczę to, co te ruchy omijają, lub czego potrzebują.
Bardzo często korzystam ze stałego ciężaru - ak dla mnie, to łatwiej jest się skoncentrować, łatwiej uniknąć kontuzji i przemęczenia, bo akurat w tym przypadku przecież nie szaleję na zbyt dużych cięzarach.
Zresztą, nie widzę żadnego sensu, żeby w ćwiczeniach uzupełniających robić jakieś progresje i regresje.

Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2010-04-23 19:29:09

Wesoły wegan :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 238 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1619
No właśnie ja tak samo podchodzę do tematu, dobrze że chociaż Jeden się znalazł co trenuje ze stałym ciężarem. No zobaczymy co na to wszystko odpowie WODYN. Swoją drogą to pamiętam jak kiedyś rozmawiałem z kolega na siłce który praktycznie nie trenował nic poza klatą i bicem i od ponad roku miał zastój w sile wycisku. Od razu praktycznie wiedziałem o co chodzi i zaproponowałem mu by 3 razy w tyg zrobił coś takiego. Oczywiście mowa tu tylko o tzw. "klaciarzach" Jego max na 6p=150 kg
PONIEDZIAŁEK
rozgrzewka 60x10,60x10, 150x1
trening właściwy 1s 6p 150, 2s 4p 150, 3s 2-3p 150
ŚRODA jw.
CZWARTEK jw. Cały cykl trwał 8 tygodni
Siła w wyciskaniu u tego kolesia wzrastała radykalnie z tygodnia na tydzień, (dodawał na czwartym treningu 4 kg i wykonywał założoną ilość serii i powt.)) ale z masą klatki było już inaczej. Ja natomiast a najbardziej zależy mi na masie odwróciłem ten trening i zamiast dużego ciężaru (w sensie na siłę) stosuję taki z którym jestem w stanie zrobić max 10p w pierwszej serii (uważam że przedział od 10-6p jest najlepszy w budowaniu masy mięśniowej, ale i siły choć już nie tak bardzo jak trening typowo siłowy).

Zawsze wolałem wiedzieć niż wierzyć i czuć zamiast myśleć.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
kachas

odrobinę racji można Ci przyznać- stały ciązar w kilku odstatnich seriach to dobre rozwiązanie- należy sie tutaj starać o utrzymanie- w miare mozliwości- zakladanej ilości powt.

jednakże musisz dochodzic do tegoż ciezaru w kilku seriach[to jest nieuniknione dla bezpieczenstwa twojego aparatu ruchu, dla przygotowania go do wysiłku- nie mówię tu o seriach rozgrzewających z malym obciązeniem lecz o obciązeniach średnich] z mniejszym obciązeniem- to wlaśnie jest ten model, ktory nazywamy progresją; zresztą elementy w opisanym przez ciebie modelu dzialaja w pewnej mierze wlasnie na tej zasadzie co np. progresja- istnieje bowiem zasada przeciązania mięsni, tylko poprzez to, że cięzar pozostaje taki sam podczas gdy nastepuje coraz wieksze zmęczenie- myśklę,ze gdybyś probował b. minimalnie dokładac obciązenie to zapewne efekty mogłyby byc jeszcze lepsze- ale to już by był trening dośc mocny-3 czy 4 serie na tzw. upadku mięsniowym

ponadto myslę, ze w poprzednim- opisanym przz ciebie- czasie gdy stosowales progresję musiąles popelniać jakis bład/błędy, może nie dobierales wlaściwie obciązeń, skoki w tychże pomiedzy seriamy były niewłaściwe, zbyt szybko dochodziłeś, albo zbyt wolno do stanu w ktorym trening stawal sie efektywny[tutaj piszesz, ze musisz trenować dużo do upadku mięsniowego]
z kolei wiem z doświadczeń/ia, że mozna osiagnąc takie same conajmniej wyniki nie trenując często do stanu gdy mięśnie odmawiają posłuszeństwa- po co więc wtedy ten dodatkowy wysilek...

ponadto wraz z zaawansowaniem niestety takie "szaleństwa" beda coraz bardziej niebezpieczne- a to ze względu na wiekszą "podatnośc" na przetrenowanie.

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2010-04-23 20:36:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 238 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1619
apokalipsa, dzięki za jak zawsze mądre słowa. Dobrze że zwróciłeś uwagę na te "szaleństwa" na pewno wielu się to przyda i ja też skorzystam, choć często uważam by nie przesadzić. POZDRO

Zawsze wolałem wiedzieć niż wierzyć i czuć zamiast myśleć.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Plan do oceny Plecy barki x2

Następny temat

czy wszystko jest dobrane?

WHEY premium