wlasnie nie wiem czy na wakacje będe sie meczyc z low carbem i ogółem ;) teraz 2 miesiace odpoczne troche ;) bo 10 miesiecy redukcji wykonczylo mnie i teraz nie mam juz takiego zapału jak kiedys.
jadł bede w miare rozsądnie. węgle wprowadze spowrotem.
bede robil aero na czczo to cos zleci. ale po wakacjach jest mi wygodniej cwiczyc bo mam szkołe i mniej czasu na podjadanie a tak to mi trudno teraz miche kontrolowac. ;) nie wiem chyba na 2 miechy zawiesze ten dziennik.
dzis pojadlem. to ostatni taki dzien ;)
od jutra :
sniadanie : owsianka + orzechy + morele + mleko 0,5% lub
płatki fitness z mlekiem
2 sniadanie : grahamka + jajecznica na 2 jajakach + warzywa
obiad : ryż z piersią i warzywami
2 obiad : ryż z piersią i warzywami.
kolacja : 3 jajka + warzywa
przed snem : ostrowia
naprawde gdy mam wegle w diecie nie czuje ssania i mam lepsze samopoczucie.
na l-c mialem zawroty głowy gdy szybko wstawalem z łózka lub krzesła. totalny brak sił i złe samopoczucie.
bede robil interwały wieczorem bo to 0 problemu 10 min pozasuwac ostrym tempem ;)
TABATA też co drugi dzien postaram sie miedzy 1 a 2 obiadem ;)
rano aero na czczo bo przed pracą moge a po pracy brak czasu i chce raczej odpoczac niz isc na siłownie bo praca czasami strasznie cięzka i bolą plecy od noszenia ;)
siłownie narazie chyba odpuszcze ;)
nie wiem czy jest teraz sens prowadzenia dziennika ;) prawdopodobnie bedzie big come back po wakacjach z cyklem masowym ;)
Zmieniony przez - Devi_Devi w dniu 2009-06-29 18:35:52